uBrowar Wilczy prosperuje!

[Darkman]

Ja nie mam żadnych problemów z próbą jodową w ciemnych zacierach, choć ślepawy jestem. Dajesz kapkę zacieru na odwróconą pokrywkę od słoja na brzeg tej próbki wkraplasz jodynę i widzisz czy się jodyna odbarwia, jeśli nie to rozgniatasz próbkę placem i wiesz dalej co robić.

Mądrego to i warto posłuchać ,
Ponieważ gustuję w ciemnych piwkach to próba pewnie przy najbliższym warzeniu. Jednak mimo to zawsze po wrzuceniu ciemnych słodów trzymałem zacier jeszcze 20min w temp. 74*C (to był raptem drugi raz - hehe).

[Darkman]

Wczorajsza wieczorna wizyta w piwnicy pokazała, że temp. w fermentorze z piwkiem #7 wzrosła do 16*C . Z pomocą na szczęście przyszła stara lodówka, i dzisiejsza wizyta pokazała wspaniałą temperaturkę 10*C....

[Darkman]

#7

Piwko numer 7 w dniu 14.05 przelano na cichą.

W dniu wczorajszym rozlano do buteleczek.
Blg spadło do 4,5, wyszło ogółem: 2xKEG 5l, 22x0,5, 1x0,33, 2xPET 1,5l i 1xPET 1l. Dodałem 200g glukozy. W smaku ciekawe - dobrze zaakcentowana goryczka, troszkę masełka i chlebku. Jak troszkę poleżakuje to zobaczymy co z tego wyszło.

[Darkman]

#8

WARKA #8 - KOLOŃSKIE - 25.06.2011r.

Po wyposażeniu mojego mikrobrowaru w dwie grzałeczki 1kW przystąpiłem do kolejnego warzenia!

Zasyp:
- pilżneński - 3,7kg
- pszeniczny - 0,5kg
- zakwaszający - 0,1kg

Zacieranie:
53*C - 10'
62*C - 50'
72*C - 20'

Wyszło 23l BLG 13

Gotowanie:
70min
W 30' - 60g LUBELSKI szyszka
w 50' - 40g LUBELSKI szyszka
w 60' - mech irlandzki 5g

Ostatecznie wyszło 22l 12BLG - zadane starterem 2565 Kolsch

Warka dla mnie pamiętna - pierwsza z użyciem płynnych drożdży i słodem pszenicznym.

[Darkman]

Degustacja piwka #7 - CIEMNE MAJOWE

Piwko troszkę odbiegajace smakiem od moich założeń - dość mocno zaakcentowana goryczka bardziej dominująca niż podkreślajaca słodowość - pozostaje długo na języku. Do tego tak jak napisał fidoangel - ciemny słód wrzucony na koniec spowodował, że piwko jest dość mętne. Jednak dotychczasowi degustatorzy są pozytywnie do niego nastawieni .

[Darkman]

Ponieważ 3 miesiące temu upłynęły 3 miesiące od śrutowania słodu, który kupiłem jestem w najbliższym czasie zmuszony warzyć piwko z pozostałych słodów. Powstanie zatem piwko CIEMNE ZBIOROWE, zasyp powinien kształtować się następująco:
- monachijski - 1,5kg
- cara 50 EBC - 1,5kg
- cara-crystal 120EBC - 1kg
- melanoidynowy - 0,5kg
- karmelowy ciemny - 0,9kg
- caararoma 0,2 kg

I stąd moje pytanie: jak na smak piwa wpłynie tak duża ilość słodu ciemnego karmelowego? Zwłaszcza na jego goryczkę? Chętnie poznam sugestie kolegów/koleżanek na temat chmielenia powstałej warki. Piwo zostanie zadane odzyskanymi drożdżami z obecnie uważonego Koelscha i bedzie fermentowało w około 15-18*C.

[fidoangel]

I stąd moje pytanie: jak na smak piwa wpłynie tak duża ilość słodu ciemnego karmelowego? Zwłaszcza na jego goryczkę?.

A zobaczysz ...

Chętnie poznam sugestie kolegów/koleżanek na temat chmielenia powstałej warki.

Chmiel normalnie, można ciut mocniej bo troszkę minie jak się ułoży.

Ps. Nie dawałbym melanoidowego a na pewno nie w tej ilości.

[Darkman]

#8

W sobotę (09.07.2011r) kolońskie przelane na cichą z podejrzeniem infekcji

Piwko poszło do lodówki i cicha przebiegnie w temp. <5*C zatem zobaczymy co z tego będzie.....

[Darkman]

Ponieważ w ostatnim czasie miałem dużo pracy (bywało, że i po 15h ) stąd małe zaległości w moim dzienniku.
Podejrzenie infekcji w warce #8 NIESŁUSZNE! - piwo uważam, za jedno z najbardziej udanych.
W międzyczasie powstała warka #9 o której pisałem wcześniej - ciemne zbiorowe - piwo uwarzone z pozostałości wszystkich słodów - niestety, ale brak czasu by się nim zająć spowodowało, że piwko po 6 tygodniowej burzliwej niestety nie nadawało się do czegokolwiek. Wnioski:
1. Nie masz czasu - NIE WARZ!
2. Nie używać słodu karmelowego ciemnego w dużych ilościach (ok. 30% zasypu) - filtracja - masakra

[Darkman]

# 10 KOLOŃSKIE 2

Dużo pracy ma jedną zaletę - poprawia stan domowego budżetu. Dlatego uwarzona warka #10 KOLOŃSKIE powstało z własnoręcznie śrutowanego słodu a zacieranie przebiegło w worku zaciernym.

# 10 KOLOŃSKIE 2 - 17.09.2011r.

Zasyp:
4,4 kg PILZNEŃSKI
0,7 kg PSZENICZNY

Zacieranie:
50*C - 10'
62*C - 30'
72*C - 30'

Wysładzanie:
3x5l 78*C
Rada dla czytających ten wątek: mierzcie wysłodziny w czasie pracy. Wysładzałem standardowo 3x5l. Ostatnie wysłodziny nie zmieściły mi się go gara w którym warzyłem i były gotowane osobno - z ciekawości po wszystkim zmierzyłem ich balilng (próbka pobrana przed gotowaniem) miały... 7BLG! Niestety młóto zdążyło wylądować na śmietniku.... MASAKRA.

Chmielenie/gotowanie:
Całość 65'
30' - 40g Hersbrucker granulat
50' - 60g Hersbrucker granulat
50' - mech irladzki 5g

Wyszło po wszystkim 24l 12 BLG (a mogło być ok 30l chlip, chlip). Całość zadana drożdżykami odzyskanymi z warki #8 - obecnie piękna 5cm piana.

[Darkman]

Dnia 29.09.2011r. - PIWKO #10 przelane na cichą - BLG 3.

[Darkman]

# 11

01.10.2011r. - #11 KOZIOŁEK

Zasyp
PILS - 2500g
MONACHIJSKI - 1500g
CARAMUNICH I - 400g
CARAAROMA - 200g
KARAMEL PILS - 500g
CARAPILS - 500g
CUKIER KANDYZ - 500g
MARYNKA szyszki - 50g
LUBELSKI granulat - 30g
MECH IRLANDZKI - 5g

Zacieranie
62*C - 45'
72*C - 20'
78*C - 2'

Gotowanie - 80`
0' - MARYNKA
65' - LUBELSKI i MECH

Wyszło 26l BLG 14%

Piwko nastawione na odzyskanej gęstwie z KOLOŃSKIEGO, przelane na cichą 15.10 a zabutelkowane 29.10 BLG 3.

Jestem pod wrażeniem klarowności zabutelkowanego piwka.

[Darkman]

# 10

KOLOŃSKIE II (warka #10) zabutelkowano dnia 22.10 BLG - 2%

[Darkman]

# 12

#12 - Ciemne JESIENNE - 26.10.2011r.

W zamyśłe miało to być jasne z dobrą kremową pianką - ale 0,6kg CARAMMUNICH I spowodowało, że trzeba było zmienić nazwę...

ZASYP
PILS - 2500g
MONACHIJSKI - 2000g
CARAMMUNICH I - 600g
KARAMEL PILS - 0,5kg
CARAPILS - 0,5kg
MECH IRLANDZKI - 5g
SAAZ - 140g

ZACIERANIE
55*C - 10'
62*C - 40'
72*C - 30'

GOTOWANIE 65'
0' - 30g SAAZ
30' - 50g SAAZ
55' - 60g SAAZ i MECH

Wyszło 28l BLG 12%

Miało być na drożdżykach Zymoferm Z-003 (mój pierwszy raz na Zymofermach) - ale niestety starterek po 72h nie ruszył (data z opakowania to 24.04 - drożdżyki kupione we wrześniu leżakowały w lodówce). Stąd na szybko zrobiłem starter z półówki opakowania S-23, narazie mała czapa piany, ale jest!
Co do Z-003 to pozostały na parapecie bo może ruszą.... Mija równo tydzień od zrobienia starterku i coś jakby się działo, piany zbytnio nie ma, ale zapach jest pozytywny - dorobiłem amciu z ekstraktu i dolałem - ciekawość.......

[Darkman]

#10

Ponieważ warka nr 10 była odrobinę podejrzana to po 2 tyg. od rozlewu postanowiłem spróbować butelczynę... Piwo nie jest kwaśne, ale posiada bardzo dziwny posmak czegoś nadpsutego i do tego jest dość mętne, jeszcze tego nie zrobię ale chyba zasilą kanał....