Jakiś tydzień temu (12.05.) rozpoczęłam swoją przygodę z piwem domowym na pierwszy strzał poszło:
Koelsch 12BLG
- słód pilzneński Weyermann 3,7 kg,
- słód pszeniczny Weyermann 0,5 kg,
- chmiel Hallertau Spalt Select 60 g (granulat),
- drożdże górnej fermentacji Safbrew S-33 11,5 g,
Zacieranie zgodnie z instrukcją (mnie więcej :P)
30' 66*C
15' 72*C
Niestety nie zmierzyłam BLG. Po tygodniu przelane na cichą 4BLG utrzymywało się ponad dobę.
Zasięgnęłam rady i potrzymam 2tyg na cichej i w butelki. Zobaczymy...ale w smaku już co raz fajniejsze
I chyba wezmę się za Sweet Stouta, bo surowce już mam teraz tylko troche czasu trzeba znaleźć.
Koelsch 12BLG
- słód pilzneński Weyermann 3,7 kg,
- słód pszeniczny Weyermann 0,5 kg,
- chmiel Hallertau Spalt Select 60 g (granulat),
- drożdże górnej fermentacji Safbrew S-33 11,5 g,
Zacieranie zgodnie z instrukcją (mnie więcej :P)
30' 66*C
15' 72*C
Niestety nie zmierzyłam BLG. Po tygodniu przelane na cichą 4BLG utrzymywało się ponad dobę.
Zasięgnęłam rady i potrzymam 2tyg na cichej i w butelki. Zobaczymy...ale w smaku już co raz fajniejsze
I chyba wezmę się za Sweet Stouta, bo surowce już mam teraz tylko troche czasu trzeba znaleźć.
Comment