Warzenia Dyczkina

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • mark33
    replied
    Tak jak pisał Seta to zakażenie, kiedyś u kolego była podobna akcja z chmielem i dokładnie pasuje to do Twojego opisu, kwasowość octowa w zapachu, cytrynowa w smaku (coś jak w herbacie z cytryną). Jak się da to wypić szybko proces będzie postępował.
    Last edited by mark33; 2011-11-05, 13:30.

    Leave a comment:


  • Seta
    replied
    Nie, to na 95% zakażenie - weź jedną butelkę na szkółkę, wyjadacze ocenią.

    Leave a comment:


  • dyczkin
    replied
    Warka II jest jakaś dziwna. Piwo w smaku jest kwaśne, takie mocno cytrynowe
    Im później butelki były otwierane tym bardziej cytrynowe. Koledzy których częstowałem mówili, że dobre ale to było tydzień temu. Miałem przyjechać z piwem na szkółkę niedzielną ale bojąc się kompromitacji dopijam piwo sam
    Czy cytrynowość może pochodzić od źle odfiltrowanego chmielu (zostało go trochę w butelkach)?

    Leave a comment:


  • Seta
    replied
    Jeśli to rzeczywiście smak octu, to z czasem będzie tylko gorzej niestety.

    Leave a comment:


  • dyczkin
    replied
    To II warka . To które piłaś Marusiu, to były ostatnie egzemplarze I warki. Pozdrawiam i Twoje

    Leave a comment:


  • Marusia
    replied
    To jest to, które piliśmy na JJ? Nie pamiętam żadnego octu

    Leave a comment:


  • dyczkin
    replied
    Otwieram tak sobie te swoje bitterki i wciąż czuję cholerny ocet, który już nieźle wali w nozdrza W smaku szczególnie w pierwszej fazie,na języku, wyczuwalny jest lekkikwasek, poza tym jest ok. Chyba się jednak pośpieszę z tym piwem

    Leave a comment:


  • dyczkin
    replied
    Wczoraj otworzyłem kolejną butelkę II warki. Gaz i piana słaba, sam wiem że jeszcze za wcześnie na dobra nagazowanie.
    Zapach typowo bitterowy lecz wyczuwalny jest także ocet
    Nie jest jest to zapach na szczęście dominujący tylko ulotny, w smaku nie wyczuwalny.
    W związku z tym pytanie, czy ocet zaniknie w międzyczasie czy piwo wypić szybko ?

    Leave a comment:


  • dyczkin
    replied
    Modern bitter

    Dziś zabutelkowana warka II z dodatkiem 160 g cukru rozpuszczonego w pół litrze wody.

    Wyszło tego 30 x 0,5 + 12 x 0,33.

    Natomiast moja I warka przeszła do historii ( no prawie bo 3 butelki zostały na moje urodziny ) . Ostatnie otwierane butelki były już lepiej nagazowane a i pianka niezła do końca zostawała. Ogólnie piwo oceniam na 3+.

    Leave a comment:


  • dyczkin
    replied

    Na potwierdzenie fotka z fermentatora.
    Zakażenie czy tylko bakterie aerobowe? (przyznam się że otwierałem już wcześniej fermentator).

    Leave a comment:


  • dyczkin
    replied
    Modern bitter

    Właśnie zajrzałem do fermentatora i moim oczom ukazała się taka mała pajęczyna, lekko pod powierzchnią lustra piwa, gdzie nie gdzie jest także lekka piana.
    Nie panikuję bo piwo nie jedzie apteką, zapach jest całkiem piwny.
    Nie przypomina mi to też pewnych zdjęć, które miałem okazję zobaczyć na tym forum http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=79838 choć lekkie podobieństwo widać.
    W związku z tym pytanie do bardziej doświadczonych piwowarów, czy już butelkować czy można poczekać do jutra, gdyż czasu dziś brak.

    Leave a comment:


  • dyczkin
    replied
    Modern bitter

    Na spróbowanie mojego piwa trzeba jeszcze poczekać. Nie wiem kiedy mam butelkować.
    2 tygodnie cichej wystarczy czy może jednak poczekać następny tydzień?
    Moja poprzednia warka I warka była trochę mało klarowna( klarowne było tylko dno butelki i jej powierzchnia na górze )
    Nagazowanie też pozostawia wiele do życzeniaJakieś tam bąbelki unoszą się ku górze ale to nie jest to. Nie wiem czy to wina małej ilości użytego cukru czy może jednak za mało potrząsnąłem butelką i cukier jakoś opadł na dno Na bittera wypróbuję 160gr cukru wymieszanego w pół litrze wody)

    Leave a comment:


  • Arecki23
    replied
    Ja się skuszę...

    Leave a comment:


  • dyczkin
    replied
    Modern bitter

    Dziś przelałem na cicha moją II warkę. Wyszło tego tego około 20 litrów o nieznanym BLG.
    Na dnie fermentatora zostało parę cm. pamiętnych chmielin.
    Nie obyło się bez filtratora z opłotu
    No i reszta Cascada poszła na zimno
    Piwo będzie takie jak lubię. Ciekawe kto się skusi na mojego chmielonego bittera?
    Na zdrowie

    Leave a comment:


  • dyczkin
    replied
    Moje IPA

    Dziś minęły 2 tygodnie od zabutelkowania mojej pierwszej warki.
    Próbowałem już wcześniej swojego piwa, dziś powiem że w smaku coraz lepsze, choć martwi mnie mierny gaz i słaba piana.
    W między czasie w piwnicy temperatura podniosła się do 21°C. Czy to znacznie wpływa na nagazowanie piana(Przerwy białkowej nie robiłem, zaś o przełomie w brzeczce nie powiem
    bo nie zwróciłem na to uwagi).
    P.S. W końcu jedna osoba pochwaliła moje piwo. Pozostała część rodziny woli jasne pełne

    Leave a comment:

Przetwarzanie...
X