Nachmiel na zimno, bo w pierwszych łykach, to ładnie przykryje tą ciężką goryczkę.
Nie wiem czemu ciągle powtarza się, ze do chmielenia nadają się tylko chmiele aromatyczne. Bardzo dobre i podobne a czasami lepsze efekty przyniesie chmielenie na zimno chmielami uniwersalnymi jak właśnie Marynka.
W Twoim przypadku dochmielił bym właśnie Marynką. Tu za mało będzie subtelności Lubelskiego, potrzebna solidna "kołderka" dla przykrycia goryczki.
Nie wiem czemu ciągle powtarza się, ze do chmielenia nadają się tylko chmiele aromatyczne. Bardzo dobre i podobne a czasami lepsze efekty przyniesie chmielenie na zimno chmielami uniwersalnymi jak właśnie Marynka.
W Twoim przypadku dochmielił bym właśnie Marynką. Tu za mało będzie subtelności Lubelskiego, potrzebna solidna "kołderka" dla przykrycia goryczki.
Comment