Robię Pumpkina!

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Hagen
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2010.09
    • 21

    Robię Pumpkina!

    Sledzę kilka blogów zagranicznych i skusiłem się na chwalone tam piwo dyniowe. Robię je na bazie Oktoberfest, więc nie wiem czy Pumpkin ALE będzie odpowiednia nazwą...

    Pieczona dynia: 2kg
    Słód pilzneński 1,3 kg
    Słód monachijski 2,5 kg
    Słód karmelowy jasny Steinbach 0,5 kg
    Słód Buiscuit 0,2 kg
    Chmiel Marynka, granulat, 30 g
    Chmiel Lubelski, granulat, 15 g
    + przyprawy:cynamon,wanilia,kardamon,imbir,goździki, gałka muszkatołowa,ziele angielskie.

    jak widać oprócz dyni dodaję do Oktobera jeszcze słód Biscuit, mam wrażenie że dobrze sie skomponuje z przyprawami i pieczoną dynią...


    korci mnie jeszcze by dodać pszenicznego karmelowego lub/i jęczmienia palonego, obydwu mam po 0,2 kg... ale nie wiem czy to nie zadużo grzybów w barszcz...
    Piwo mam zamiar nastawić w sobotę, proszę o rady i uwagi odnośnie składników, czasu przerw i wszystkiego co wam przyjdzie do głowy...




    ps. Może dodać płatków owsianych by piana była gęstsza jak w Oat Stoucie?
  • leona
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2009.07
    • 5853

    #2
    Też się przymierzam do dyniowego. Nie mam doświadczenia ale jeśli chodzi o przyprawy to uważaj na ilości imbiru i ziela angielskiego. Mam wrażenie, że te przyprawy wzajemnie podbijają swój smak i w efekcie mogą zdominować posmaki. Konkludując - dawać mniej niż pozostałych aby nie stracić balansu. No chyba, że ktoś jest admiratorem kuchni karaibskiej

    Comment

    • e-prezes
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2002.05
      • 19269

      #3
      Ja kilka lat temu robiłem dyniowe, ale wg. autorskiego przepisu i w mniejszej skali. U mnie aromat (dla jednych nie do zniesienia) nie był tłumiony przez przyprawy. Większości konsumentów jednak smakował, choć dość osobliwie
      Dla kobiet był za gorzki.

      Comment

      • anteks
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛
        • 2003.08
        • 10782

        #4
        zerknij tu
        Mniej książków więcej piwa

        Comment

        • Hagen
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2010.09
          • 21

          #5
          Zerknąłem już wcześniej. Bardzo fajny przepis, nie ukrywam że troche się nim inspirowałem. Większość amerykańskich pszepisów jest niestety na gotowych ekstraktach, dlatego postanowiłem dostosować to co mam (oktoberfest z zestawu)
          Zastanawiam się czy przypraw nie dodać na etapie pieczenia dyni.

          Ktoś eksperymentował może z innymi dodatkami niż dynia? chcę zrobić jeszcze pszeniczne z dużą ilością miodu, coś jak trójniak i zamiast wody dodać brzeczkę...

          Comment

          • Hagen
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2010.09
            • 21

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
            Ja kilka lat temu robiłem dyniowe, ale wg. autorskiego przepisu i w mniejszej skali. U mnie aromat (dla jednych nie do zniesienia) nie był tłumiony przez przyprawy. Większości konsumentów jednak smakował, choć dość osobliwie
            Dla kobiet był za gorzki.


            już czytam, wygląda interesująco. Co rozumiesz jako "osobliwie" i "aromat nie do zniesienia"?

            Comment

            • e-prezes
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2002.05
              • 19269

              #7
              Dynia ma mdławy aromat. Nie do zniesienia zwłaszcza dla nas, gdyż nie konsumujemy jej tak często jak amerykańce Na pewno dobrze zrobi dodatek przypraw, ale nie przesadzałbym z ilością.

              Comment

              • Hagen
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2010.09
                • 21

                #8
                Rzeczywiście... nie zachwycało...
                Co nie zmienia faktu, że już zniknęło. Dynia nie była zbytnio wyeksponowana, więcej na pewno dawały przyprawy korzenne. Dochodzę do wniosku, że nie ma sensu tego robić, niech to pozostanie okolicznościową ciekawostką w stanach...

                Comment

                • e-prezes
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2002.05
                  • 19269

                  #9
                  Nie zgadzam się! Trzeba zbalansować słodowość, dynie i przyprawy (w tym chmiel). Dla mnie bukiet dyniowy trzeba skomponować z karmelowymi słodami oraz altową goryczką, ale możesz sam pracować nad recepturą. Nie jest to piwo na co dzień, ale dość ciekawa propozycja na "żniwa" dyniowe.

                  Comment

                  Przetwarzanie...
                  X