Browar domowy "Ostoja" rusza z produkcja...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • eslord
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2009.04
    • 78

    Browar domowy "Ostoja" rusza z produkcja...

    Witam szanowne grono Piwowarow
    Mam na imie Damian i tematem warzenia piwa w domu zainteresowalem sie juz dobrych pare lat temu jednak dopiero teraz zdecydowalem sie pchnac siebie do przodu i warzyc, warzyc, warzyc

    Dzisiaj uwarzylem swoja 3 warke ktorej wyszlo okolo 18 l a celowalem w 15...
    Dwie wczesniejsze warki jeszcze fermentuja marcowe jest na cichej (5 dzien ) , a stout na burzliwej juz 4 dzien..

    Zasyp
    3 - kg lager malt
    0,5 - munich malt
    0,16 - carahel

    zacieranie
    10 min 63 stopnie odebranie 1/3 dekoktu
    podgrzenie 15 min 72 stopnie
    gotowanie 15 min
    dodanie do calosci i 30 min 72 stopnie

    60min - saz 30 g
    60min - challenger 10 g
    5min - hallertauer 30 g

    10min - mech irlandzki

    wyszlo wszystkiego ponad 18 litrow 13/14 blg
    smak i zapach bezcenny

    bedzie sie chlodzic do rana a pozniej gestwa oktoberfest..

    Mam pytanie do bardziej doswiadczonych ( hehe pewnie wszyscy tutaj sa bardziej doswiadczeni niz ja ) mianowicie chodzi o mech irlandzki po dodaniu ktorego w brzeczce wytracaja sie bialka w formie jakby kaszy tworza malo zwarte/ zbite bezksztaltne cos o strukturze kaszy...
    Jak najlepiej jest sie tego pozbyc odczekac az sie schlodzi i zlac z gory czy mozna uzyc kranika w garnku w ktorym sie gotowalo?
    Szczerze mowiac niezle mi to "nabruzdzilo" w pierwszej warce i przedostalo sie nawet do fermentacji cichej boje sie ze sie tego nie pozbede..

    pozdrawiam wszystkich i na zdrowie - jeszcze niestety koncernowym :/
  • darko
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.06
    • 2078

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika eslord Wyświetlenie odpowiedzi

    pozdrawiam wszystkich i na zdrowie - jeszcze niestety koncernowym :/
    To w Londynie nie ma piwa niekoncernowego

    Browarowi życzę powodzenia.

    Comment

    • eslord
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2009.04
      • 78

      #3
      Jest kilka mikrobrowarow niestety dosc daleko odwiedzam je jak tylko sie da

      Comment

      • eslord
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2009.04
        • 78

        #4
        Warka nr.3 sciagnieta z nad osadu reszta zlana kranikiem przez sterylizowana sciereczke... zadane gestwa oktoberfest co do ktorej mam mieszane uczucia... nie mniej nawet jesli sie zepsuje to i tak nie pojdzie na marne... doswiadcznie zdobyte


        na nastepny raz
        - worek filtracyjny
        - chlodnica


        Nie wytrzymalem i sprobowalem warki nr. 1 piwo marcowe, po kilku dniach na cichej dalej cos tam plywa, drozdze zbily sie w kulki i plywaja w calej objetosci nawet na powierzchni.
        Nie mniej po pierwszej fermentacji piwo bylo bardzo czyste w smaku troszke slodu i chmielu
        wydawalo mi sie ze jest nawet za bardzo wodniste...a teraz nie moglem uwierzyc piwo duzo bardziej pelne w smaku i aromacie nawet ma troche gazu - jestem zachwycony nie moge sie doczekac degustacji ale wiem ze sobie jeszcze poczekam :/

        Comment

        • eslord
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2009.04
          • 78

          #5
          WItam
          Wczoraj stout owsiany i marcowe poszlo w butelki i bedzie to to stalo w pokoju w temp ok 20 stopni przez tydz. nastepnie do zimnego...

          oczywsicie nie bylbym soba gdybym nie sprobowal mlodego piwa...

          stout - czuc wyraznie goryczke od palonego jeczmienia ktorego dalem zbyt duzo i za wczesnie no coz poczekamy zobaczymy..

          marcowe - dosc geste piwo i nadal metne... szczerze mowiac drozde nie tworza zwiezlego osadu lecz luzno plywaja w piwe zmusilo mnie to do sterylizacji zabawek filtracyjnychi i odfiltrowania piwa przed butelkowaniem...

          Generalnie uszy mi troszke opadly z zachwytu zatem dam sobie spokoj i pozwole odlezakowac zabutelkowanym trunkom...

          Tym czasem nowe slody zamowione i na jutro planuje Milk Stout albo ALE jeszcze sie zastanawiam bo kusi mnie laktoza, ktora dotarla do mnie w tamtym tyg...

          Comment

          • eslord
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2009.04
            • 78

            #6
            Nie wyczekalem do jutra i warzylem dzisiaj a co ? a ALE

            zasyp
            - 2kg pale ale malt
            - 0,5 lager malt
            - 0,5 crystal malt
            - 0,1 platki owsiane

            zacieranie infuzyjne
            70 stopni wsypane slody i tak zostalo przez ok 90min.

            wyszlo 16 litrow brzeczki o blg 12

            teraz wszystko to sie gotuje ( 70 min ) dodalem 10 g challenger i w ostatnie 10 min powedruje goldings e.k jakies 28 gram + mech irlandzki

            dzrozdzy uzyje z poprzedniej warki czyli safale s- 04

            Comment

            • eslord
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2009.04
              • 78

              #7
              Dzisiaj przyszedl pan z wielkim pudlem pelnym slodow

              zatem... warzymy !

              warka nr.5

              - 3kg lager malt
              - 0,2 pszeniczny
              - 0,2 carapils

              zacieranie
              52 stopnie 10'
              63 stopnie 45'
              72 stopnie 30'

              wyszlo okolo 20 litrow 11 blg ciut za duzo wiec pogotujemy troche dluzej

              chmielenie
              15 g challenger 70'
              30 g hallertau 10'
              wrzuce chyba troche mchu irlandzkiego mimo przerwy w 52 stopniach

              drozdze us-05

              Do warki nr. 4 zadalem dzisiaj gestwe ze stauta i odrazu drozdzaki ochoczo zabraly sie za fermentacje
              Last edited by eslord; 2012-01-31, 21:15. Powód: informacja na temat ilosci brzeczki

              Comment

              • eslord
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2009.04
                • 78

                #8
                Warka nr. 5 ( koelsh ) zadana drozdzami wczoraj ruszyla dopiero dzisiaj...

                Przy piatej warce czas na krotki bilans...

                Dwie warki w butelkach marcowe i stout siedza juz 4 dni i nasycaja sie gazem ( mam nadzieje ) potrzymam je w temp. pokojowej jeszcze 4 dni i potem do chlodnego...
                Nastepne trzy warki fermentuja... marcowe@2 dalej fermentuje na burzliwej i i piana nie opada temp fermentacji wacha sie miedzy 8 - 11 stopni, natomiast ALE zadany dosc duza gestwa juz przestal fermentowac ?? piana opadla i "nie ma nawet niczego" 3 dni wystarczyly planuje przelac na cicha za jakies dwa dni moze trzy... I w koncu ostatnia warka Koelsh rozpoczal fermentacje...
                Reasumujac mam okolo 50 litrow fermentujacej brzeczki + dziesiat butelek wypelnionych piwem w glowie juz roi sie od pomyslow na nastepne warki checi do warzenia niesamowite, a ja dalej nie znam smaku domowego piwa :/

                Eh cierpliwosc nigdy nie byla moja mocna strona jak widac czas na nauke jest zawsze

                pozdrawiam

                Comment

                • eslord
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2009.04
                  • 78

                  #9
                  Dalej nie ma co pic, ale warzyc trzeba

                  warka nr. 6
                  stout mleczno-owsiany

                  Zasyp
                  - 2,5 kg maris otter
                  - 0,5 platki owsiane
                  - 0,25 crystal
                  - 0,16 pszeniczny
                  - 0,16 carapils
                  - 0,06 czekoladowy ( od poczatku zacierania )
                  do wysladzania
                  - 0,16 palony jeczmien
                  - 0,04 czekoladowy

                  Zacieranie
                  64 stopnie wrzucone slody 10'
                  podniesienie wrzatkiem do temp. 68 stopni zamkniecie wieka i pod koc 70'

                  wysladzanie do objetosci 17 litrow

                  Gotowanie 70 min

                  chmielenie tylko dla goryczki
                  - challenger 8 gr
                  - goldings e.k 10 gr

                  w 60 minucie mech irlandzki + 300 g laktozy

                  fermentowanie gestwa drozdzowa s-04 zebrana z poprzedniego stouta
                  Last edited by eslord; 2012-02-03, 15:35. Powód: info o zacieraniu

                  Comment

                  • eslord
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2009.04
                    • 78

                    #10
                    Witam

                    Dzisiaj przelalem na cicha warke nr.5 ALE piana opadla jednak w gestwie bylo jeszcze sporo babelkow co2 - bedzie sobe fermentowac na cichej... oczywiscie sprobowalem mlodego piwa i musze przyznac ze jestem bardziej niz zachwycony kolor , smak , aromat jest rewelacyjny nie myslalem ,ze mozna cos tak pysznego uwarzyc w domu
                    Z czystym sumieniem moge nazwac to piwo India Pale Ale, gdyz jest bardzo podobne do IPA Fullers mysle ze moje piwo jest nieco bardziej wytrawne i duzo bardziej aromatyczne ( dodalem chmielu do fermentacji ) kolor przypomina bardzo ciemny bursztyn...

                    No nic pozostalo przeczekac cicha i zabutelkowac a pozniej..,juz tylko delektowac sie.
                    Musze odpukac, zeby nic zlego nie stalo sie z tym piwkiem bo jestem bardzo ciekawy efektu koncowego po nagazowaniu ...

                    Wyczytalem na etykiecie Fullers IPA ze piwo jest z drozdzami... przyszedl mi diabelski pomysl na to, aby zebrac drozdze z piwka i je namnozyc.
                    Mieszadelko magnetyczne mam juz na ukonczeniu czekam jeno na jedna czesc zatem niedlugo pierwsze testy

                    pozdrawiam
                    Last edited by eslord; 2012-02-05, 17:45. Powód: blad

                    Comment

                    • eslord
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2009.04
                      • 78

                      #11
                      Poknocilem tam wyzej... ALE jest warka nr.4...
                      Zatem warka nr.5 Kolsh i warka nr.6 Stout mleczno-owsiany przelane na cicha oba piwa odfermentowaly do konca... oba zapowiadaja sie obiecujaco...

                      Na burzliwej zostalo tylko marcowe warka nr. 3...

                      Comment

                      • eslord
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2009.04
                        • 78

                        #12
                        Wczoraj marcowe #2 przelane na cicha...

                        W sobote odbyla sie degustacja marcowego #1 i stout-a czyli warki 1 i 2... no i degustacja ta trwa do dzisiaj jak na pierwszy raz to piwo wyszlo wysmienite jestem bardzo zadowolony...
                        nagazowanie jest w sam raz stout lekko gorzki od slodu, ale to ustepuje naprawde pyszne piwa wyszly...Na bank juz nie siegne po piwa koncernowe trzeba tylko zachowac ciaglosc warzenia Bo zapasy kurcza sie bardzo szybko, az zal otwierac kolejna butelke

                        to tyle... pozdrawiam wszystkich odwiedzajacych ten dziennik

                        Comment

                        • eslord
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2009.04
                          • 78

                          #13
                          Popelnilem dzisiaj taka o to warke :

                          warka nr. 7
                          Dla Asiejki AIPA

                          Zasyp

                          - maris otter 3kg
                          - crystal 0.2 kg
                          - carapils 0.2 kg

                          Zacieranie
                          infuzyjne
                          68 - 70'

                          wysladzanie do 5 blg
                          wyszlo 18 litrow 12,5 blg

                          gotowanie 70 min.

                          chmielenie
                          60 ' magnum 3 g
                          30' cascade 6g
                          20' citra 2g
                          20' cascade 3g
                          20' protafloc 1 tab.
                          10' citra 3g
                          2 ' citra 12g
                          2' cascade 5g

                          bedzie chmielone na zimno dwa razy po 10g citra na burzliwej i na cichej...

                          wyszlo okolo 15 litrow brzeczki 14 blg

                          Jak brzeczka wystygnie zadam plynne drozdze london ale


                          btw: browar wzbogacil sie o refraktometr

                          Comment

                          • eslord
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2009.04
                            • 78

                            #14
                            Oj dala mi w kosc ta warka

                            Dzisiaj rano gdy otworzylem wieko boilera by zobaczyc schlodzona brzeczke ujrzalem 2 cm klarownej cieczy i reszte kaszy ... juz podejrzewalem ze bedzie ciezko i bylo...
                            Gaza zatykala sie po kazdym litrze filtrowalem to 5 razy, a i tak osady przedostaly sie do brzeczki calosc zagotowalem i teraz sie chlodzi... zajelo mi to 3h
                            Po schlodzeniu przefiltruje jeszcze raz ;(


                            zdjecie z przed filtracji po pierwszej filtracji
                            Attached Files

                            Comment

                            • eslord
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2009.04
                              • 78

                              #15
                              Wczoraj zadana drozdzami WhiteLabs LondonAle warka nr. 7 Dla Asiejki ruszyla prawie natychmiast po godzinie byla juz niezla piana wspomne tylko ze drozdzaki pracowaly na mieszadle magnetycznym w litrowym starterze prawie 20h... nie mniej mieszadlo zdalo egzamin zadna z dotychczasowych warek nie ruszyla tak szybko mimo iz szczepilem gestwa...

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X