Wredny Piwowar - dziennik domowego warzenia

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wrednyhawran
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2010.07
    • 1784

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
    To nie od czasu zależy. Spokojnie możesz zostawić na 2 tygodnie.
    To tak też zrobię. Dzięki

    A jeszcze tak dla pewności zapytam czy nie wpłynie to niekorzystnie na późniejsze nagazowanie piwa i pianę?
    Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
    Małe Piwko Blog
    Małe Piwko Blog na facebooku
    Domowy Browar Demon

    Comment

    • zgoda
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2005.05
      • 3516

      #17
      Nie wpłynie.
      Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

      Comment

      • TomX
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.09
        • 1035

        #18
        A według mnie wpłynie - ale tylko pozytywnie. WSZYSTKIE cukry fermentowalne z brzeczki przefermentują - to stałoby się tak czy siak, ale jeżeli zrobią to jeszcze w fermentorze, to potem w butelkach nie będzie niespodzianek, tylko dostaniemy dokładnie takie nagazowanie, jakiego oczekiwaliśmy dodając surowiec do refermentacji.

        Stopniem odfermentowania można sterować tylko poprzez zacieranie - w tym wypadku zrobił to za Ciebie producent ekstraktu, więc nie masz tu już nic do gadania

        Comment

        • wrednyhawran
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2010.07
          • 1784

          #19
          No to w tym momencie wszelkie obawy zniknęły. Dzięki wszystkim za pomoc.
          Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
          Małe Piwko Blog
          Małe Piwko Blog na facebooku
          Domowy Browar Demon

          Comment

          • wrednyhawran
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2010.07
            • 1784

            #20
            Warka II już nastawiona.

            Od wczoraj sobie fermentuje w piwnicy, gdzie panuje temperatura 16-18*C.
            Brzeczka ma temp. 20*C

            Tym razem użyłem gotowca Thomas Coopers IPA, jasnego ekstraktu słodowego WES, drożdży (połowy saszetki) Nottingham Danstar Ale i ponownie wody źródlanej z ujęcia TESCO.

            Najpierw brzeczkę podgotowałem do temp. 80-90*C i trzymałem ok pół godziny, po lekkim schłodzeniu przelałem do fermentatora, uzupełniłem wodą (łącznie 20l).
            Początkowe BLG przed zadaniem drożdży wyniosło 11,5-12*
            Drożdże po rehydratacji zadałem w momencie gdy brzeczka osiągnęła 25*C.

            Przed chwilą sprawdzałem temperaturę brzeczki i widzę, że fermentacja burzliwa już się rozpoczęła na dobre

            Planowany termin rozlewu na cichą: 13.06.12r.
            Last edited by wrednyhawran; 2012-06-04, 22:05.
            Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
            Małe Piwko Blog
            Małe Piwko Blog na facebooku
            Domowy Browar Demon

            Comment

            • wrednyhawran
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2010.07
              • 1784

              #21
              Piwko wczoraj rozlałem na cichą i pojawił mi się przy okazji pewien problem, a właściwie mała wątpliwość techniczna, z pozoru banalna.

              Chodzi o kolejność używania fermentatorów, tzn. do której fermentacji używamy którego pojemnika.
              Kilkukrotnie na formum i w róznych instrukcjach m.in. z CP spotkałem się z opiniami, że do fermentacji burzliwej używamy pojemnika z kranikiem, a do cichej tego bez. Dla mnie to jest jednak trochę nielogiczne, bo na chłopski rozum wygodniej byłoby uzywać ich dokładnie na odwrót.
              Po co używać do burzliwej wiadra z kranikiem, skoro i tak piwo na koniec musimy zdekantować rurką, aby jak najmniej syfu dostało się do cichej. Natomiast po cichej z kolei piwo rozlewany do butelek za pomocą...kranika, więc jaki jest sens przeprowadzania cichej w wiadrze bez kranika i przelewanie piwa po raz drugi do pojemnika z kranem aby potem rozlewać piwo do butelek?

              Ja robię burzliwą w wiadrze bez kranika, a cichą w tym z kranikiem i zaraz potem rozlewam do butelek - oszczędzam czas i zmniejszam ryzyko zakażenia.

              No więc, jak to w końcu powinno być? I czy to w ogóle ma jakieś znaczenie?
              Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
              Małe Piwko Blog
              Małe Piwko Blog na facebooku
              Domowy Browar Demon

              Comment

              • zgoda
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2005.05
                • 3516

                #22
                Zależy co kto lubi. U mnie piwo fermentuje w wiadrze bez kranu, a to z kranem używam tylko do rozlewu i jako kadź filtracyjną. Ale inni robią inaczej i nie ma problemu, dopóki piwo wychodzi dobre.
                Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                Comment

                • wrednyhawran
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2010.07
                  • 1784

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
                  Zależy co kto lubi. U mnie piwo fermentuje w wiadrze bez kranu, a to z kranem używam tylko do rozlewu i jako kadź filtracyjną. Ale inni robią inaczej i nie ma problemu, dopóki piwo wychodzi dobre.
                  a cichą robisz?
                  Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                  Małe Piwko Blog
                  Małe Piwko Blog na facebooku
                  Domowy Browar Demon

                  Comment

                  • zgoda
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2005.05
                    • 3516

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran Wyświetlenie odpowiedzi
                    a cichą robisz?
                    Tylko pszenice od razu po fermentacji rozlewam, normalnym piwom daję z 10 dni na klarowanie.
                    Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                    Comment

                    • wrednyhawran
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2010.07
                      • 1784

                      #25
                      Warka II rozlana

                      Po tygodniu cichej fermentacji i eleganckim sklarowaniu sie piwa, rozlałem je do butelek.
                      Użyłem kilku mniejszych i kilku większych, łącznie wyszło równo 50 sztuk, w przeliczeniu niecałe 21 litrów.
                      Piwko pachnie pięknie i intensywnie, w smaku również jest przyjemne i mocno goryczkowe. Myślę, że w sierpniu juz będzie gotowe do picia.

                      Na tygodniową refermentację butelki chcę zostawić w temp. 22-25*C - tylko czy to nie będzie zbyt wysoka temperatura?

                      Druga wątpliwość powstała przez moje niedopatrzenie - kilka pierwszych butelek z rozpędu zakapslowałem niewyparzonymi kapslami - czy duże jest ryzyko zakażenia? (piwo miało już kontakt z kapslem podczas mieszania surowca refermentacyjnego)
                      Last edited by wrednyhawran; 2012-06-20, 00:43.
                      Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                      Małe Piwko Blog
                      Małe Piwko Blog na facebooku
                      Domowy Browar Demon

                      Comment

                      • Mason
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼
                        • 2010.02
                        • 3280

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran Wyświetlenie odpowiedzi
                        Na tygodniową refermentację butelki chcę zostawić w temp. 22-25*C - tylko czy to nie będzie zbyt wysoka temperatura?
                        Nie powinna. Możesz też wynieść do piwnicy jeśli temperatura tam panująca jest odpowiednia dla danych drożdży, tylko potrwa to trochę dłużej.

                        Druga wątpliwość powstała przez moje niedopatrzenie - kilka pierwszych butelek z rozpędu zakapslowałem niewyparzonymi kapslami - czy duże jest ryzyko zakażenia? (piwo miało już kontakt z kapslem podczas mieszania surowca refermentacyjnego)
                        Bez przesady, mi się parę razy zdarzyło nalać piwo do butelek, który zostały tylko wypłukane i żadnego zakażenia nie było. Gotowe piwo jest mało podatne na zakażenia, a jeśli wcześniej nie używałeś kapsli do kopania w ziemi to mała szansa, że w ogóle coś na nich było.
                        JEDNO PIVKO NEVADI!

                        Comment

                        • wrednyhawran
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2010.07
                          • 1784

                          #27
                          To w takim razie potrzymam piwo przez tydzień, a potem zniosę je do piwnicy, gdzie mam ok 16-18*C.
                          Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                          Małe Piwko Blog
                          Małe Piwko Blog na facebooku
                          Domowy Browar Demon

                          Comment

                          • wrednyhawran
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2010.07
                            • 1784

                            #28
                            No, chyba juz wystarczy tej refermantacji. Dzisiaj wieczorem piwko powędruje do piwnicy na leżakowanie
                            Jeszcze tylko miesiąc...
                            Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                            Małe Piwko Blog
                            Małe Piwko Blog na facebooku
                            Domowy Browar Demon

                            Comment

                            • wrednyhawran
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2010.07
                              • 1784

                              #29
                              Nie mogłem się powstrzymać i otworzyłem na próbę jedną buteleczkę testową (0,2l).
                              Piwko jest naprawdę smaczne - o wiele lepsze niż pierwsze. Nie ma kwaskowości, ani posmaków winno-bimbrowych, piwo nie odfermentowało do końca, więc jest całkiem treściwe. Zapach owocowo-słodowy, a woń drożdżowa zminimalizowana. Goryczka świetna, intensywna i pozbawiona cierpkości. Kolor również piękny, głęboki i klarowny. Coś czuję, że ta warka zniknie bardzo szybko

                              Jedyny minus to bardzo słabe nagazowanie. Bąbelki drobne i lekko musujące, a piana niewysoka. To nie przeszkadza aż tak bardzo, bo IPA nie powinno być przegazowane, ale wysycenie mogłoby być jednak nieco większe.

                              Czy jest szansa, że w miarę leżakowania nagazowanie jeszcze wzrośnie (piwo zostało zabutelkowane dopiero tydzień temu)?
                              Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                              Małe Piwko Blog
                              Małe Piwko Blog na facebooku
                              Domowy Browar Demon

                              Comment

                              • Mason
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🍼
                                • 2010.02
                                • 3280

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran Wyświetlenie odpowiedzi
                                Czy jest szansa, że w miarę leżakowania nagazowanie jeszcze wzrośnie (piwo zostało zabutelkowane dopiero tydzień temu)?
                                Owszem tak, np. mój witbier porządnie nagazował się w ok. 4 tygodnie. A ile dałeś cukru do refermentacji?
                                JEDNO PIVKO NEVADI!

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X