IPA Coopers pierwsze kroki

[ejchudzik]

Witam wszystkich,
Na wstępie Przepraszam wszystkich za pogodę ale tak jak pisałem w innym wątku potrzebowałem niższych temperatur do nastawienia piwka(przed sobotą miałem w domu powyżej 27). Tak wiec w sobotę stało się. Przygotowałem swoje pierwsze piwko. Gotowy zestaw coopersa IPA +puszka słodu niechmielonego coopers Amber. Oczywiście wiele patentów zaciągnąłem z forum łącznie z pomysłem na lodówkę ze styropianu. Pomiar cukru na poziomie 14blg w okolo 20St C(myślę że będzie wystarczający i więcej wody nie lałem (nastawione około 18l)). Po wychłodzeniu w brodziku wypełnionym wodą do 23-24 St C dodałem drożdże wcześniej nastawione na 4h z wodą z dodatkiem glukozy. Potem wszystko do lodówki i utrzymuje temperaturę w granicach 18-20 fajnie bulga od niedzieli. nie wiem czy jest piana bo nie zaglądałem jeszcze do środka.

Zastanawiam się czy powinno się przemieszać co jakiś czas? Ja na razie mieszałem tylko po dodaniu drożdży.
Pozdrawiam

[Samael]

Zastanawiam się czy powinno się przemieszać co jakiś czas? Ja na razie mieszałem tylko po dodaniu drożdży.
Pozdrawiam

Ciesze sie,ze debiut sie udal Nic nie mieszaj - drozdze sobie poradza.Mam nadzieje,ze napowietrzyles brzeczke przed dodaniem drozdzy ?

[ejchudzik]

Mam nadzieje,ze napowietrzyles brzeczke przed dodaniem drozdzy ?

Hymm coś tam mieszałem, mam nadzieje że wystarczająco, a jakie mogą być konsekwencje złego napowietrzenia?? dziś rano bulganie powoli ustaje to 4 dzień fermentacji wiec myślę ze powoli powinno się kończyć, dziś zmierzę Blg zobaczymy co wyjdzie. Czy ktoś ma jakieś sugestie, co sprawdzić, co robić jeszcze to proszę pisać. Pozdrawiam

[ejchudzik]

Hymmm bulgotanie ustało brzeczka ma 3,5 blg i nie wiem co dalej znaczy mam plan potrzymać do soboty i butelkować albo coś kombinować z cichą.
Jak myślicie przelewać na cichą czy butelkować w sobotę?

[browar23]

ja robiłem I.P.A i po 7 dniach rozlałem do butelek w domu miałem temperaturę 27/29 stopni w piewnicy 20/22 po 6 tyg próbowałem i nawet nawet i nie bulgotało mi wcale

[ferryth]

ja robiłem I.P.A i po 7 dniach rozlałem do butelek w domu miałem temperaturę 27/29 stopni w piewnicy 20/22 po 6 tyg próbowałem i nawet nawet i nie bulgotało mi wcale

Witam,

Ja też zacząłem warzyć piwo z zestawem Coopersa i też mi nie bulgocze...
Po tygodniu nie bulgotania kupiłem drożdże piwowarskie i dodałem ponownie i dalej nie bulgocze...
Nie wiem czy tak ma być czy nie.

Dodam, że warzę piwo nie w balonie tylko w plastikowym "wiadrze", który był w zestawie.
Po naciśnięciu na pokrywę bulgotało. Nie wiem, czy tam jest tak niskie ciśnienie, że CO2 nie potrafi przepchnąć wody w rurce fermentacyjnej?

Wcześniej robiłem tylko wino i bulgotało, jak ta lala.

Czy piwo zawsze bulgocze tak słabo?
Czy to wina "Wiadra"?

I czy jest szansa, że coś z tego jeszcze bedzie?

Pozdrawiam.

[ART]

Trzeba odrobić lekcje

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=90211

[ferryth]

Biję sie w pierś...

Coś mi się wydaje, że niepotrzebnie dodawałem drugi raz drożdże..
One chyba już nie maja czego tam "zjadać" i piwo będzie smakowało na drożdże.

Może dodać jeszcze słodu? a może miodu... żeby miały co robić