Witam wszystkich,
Na wstępie Przepraszam wszystkich za pogodę ale tak jak pisałem w innym wątku potrzebowałem niższych temperatur do nastawienia piwka(przed sobotą miałem w domu powyżej 27). Tak wiec w sobotę stało się. Przygotowałem swoje pierwsze piwko. Gotowy zestaw coopersa IPA +puszka słodu niechmielonego coopers Amber. Oczywiście wiele patentów zaciągnąłem z forum łącznie z pomysłem na lodówkę ze styropianu. Pomiar cukru na poziomie 14blg w okolo 20St C(myślę że będzie wystarczający i więcej wody nie lałem (nastawione około 18l)). Po wychłodzeniu w brodziku wypełnionym wodą do 23-24 St C dodałem drożdże wcześniej nastawione na 4h z wodą z dodatkiem glukozy. Potem wszystko do lodówki i utrzymuje temperaturę w granicach 18-20 fajnie bulga od niedzieli. nie wiem czy jest piana bo nie zaglądałem jeszcze do środka.
Zastanawiam się czy powinno się przemieszać co jakiś czas? Ja na razie mieszałem tylko po dodaniu drożdży.
Pozdrawiam
Na wstępie Przepraszam wszystkich za pogodę ale tak jak pisałem w innym wątku potrzebowałem niższych temperatur do nastawienia piwka(przed sobotą miałem w domu powyżej 27). Tak wiec w sobotę stało się. Przygotowałem swoje pierwsze piwko. Gotowy zestaw coopersa IPA +puszka słodu niechmielonego coopers Amber. Oczywiście wiele patentów zaciągnąłem z forum łącznie z pomysłem na lodówkę ze styropianu. Pomiar cukru na poziomie 14blg w okolo 20St C(myślę że będzie wystarczający i więcej wody nie lałem (nastawione około 18l)). Po wychłodzeniu w brodziku wypełnionym wodą do 23-24 St C dodałem drożdże wcześniej nastawione na 4h z wodą z dodatkiem glukozy. Potem wszystko do lodówki i utrzymuje temperaturę w granicach 18-20 fajnie bulga od niedzieli. nie wiem czy jest piana bo nie zaglądałem jeszcze do środka.
Zastanawiam się czy powinno się przemieszać co jakiś czas? Ja na razie mieszałem tylko po dodaniu drożdży.
Pozdrawiam
Comment