Dzierżoniów/Reichenbach

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wiaterek
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2016.07
    • 61

    Dzierżoniów/Reichenbach

    Przeglądając wątki historyczne ze zdziwieniem zauważyłem brak konkretów nt. browarów dzierżoniowskich,co dziwi z uwagi na wielkość i rangę miasta w regionie (podobnie brak informacji o Piławach,Bielawie,Pieszycach,Niemczy i całej tej sympatycznej okolicy Kotliny Dzierżoniowskiej).
    Częściowo mój głód zaspokoił p.Rafał Brzeziński w duużej pracy p.t."O karczmach,zajazdach,gospodach...", z której to książki poniższa kompilacja faktów o browarach w Dzierżoniowie.

    I właśnie patrząc na zmieniające się jak w kalejdoskopie dzierżoniowskie konfiguracje właścicielskie - dziś można by rzec: zmiany podmiotów gospodarczych - na przestrzeni 20-30 lat - zachodzi duże prawdopodobieństwo występowania np. różnistych wzorów butelek.
    Od niedawna posiadam flaszeńkę 0,3 Reichenbacher Brauerei Tesche und Palaske czyli lata 1913-14.
    Chętnie ją załączę jak uda mi się zrobić zadowalające zdjęcie.

    Czy ktoś ma może buteleczki z tego browaru w innym "wcieleniu" lub z innych browarów?
    Także do pokazania?

    Nasuwają się też pytania o dalsze dzieje browarów Stadtbrauerei czy Reichenbacher po 1920r.

    I dlaczego tak często następowały zmiany właścicielskie?Trudny rynek?Konkurencja piwa zewnętrznego?
    Attached Files
  • Piwowar
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛
    • 2001.05
    • 2556

    #2
    Ja tutaj nie widzę więcej niż to, o czym od lat informuje spis Friedricha. Informacji ogólnie jest mało, bo browary były małe. Cimbal na przykład sprzedał Stadtbrauerei, który był w jego posiadaniu od około 1886 roku, w październiku 1899 roku (nie w roku 1902) Arturowi Ludwigowi za cenę 76.000 marek. Była to pewnie cena kamienicy z wyszynkiem, a browar znajdował się w jakieś szopce na zapleczu i nie posiadał nawet własnej słodowni. Nie był też, tak jak zresztą cała reszta dzierżoniowskich browarów przystosowany do produkcji piw dolnej fermentacji.
    Jedynym browarem warzącym piwa leżakowe był Reichenbacher Brauhaus. Posiadał maszynę parową i sztuczne chłodzenie, ale patrząc na kapitał tej spółki, wynoszący 175.000 marek, też jakimś olbrzymem nie był.
    Natomiast jedynym browarem, który przetrwał pierwszą wojnę światową był browar Marxa. W latach trzydziestych był wyposażony w napęd elektryczny, a jego zdolności produkcyjne sięgały 27.000 hl piwa rocznie. Produkowano piwo słodowe o zawartości ekstraktu wynoszącej 6,5 %.
    Archiwum piwne

    Poznaj
    http://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
    Historię piwowarstwa w Brzegu i okolicachhttp://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
    Już dostępne! "Browary akcyjne Wrocławia"

    Comment

    • Krzysiu
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.02
      • 14936

      #3
      Browar "Oswald Marx" przetrwał IIWŚ i mniej więcej do 1950 r. funkcjonował jako "Państwowy Browar Mark w Rychbachu".

      Comment

      • Piwowar
        Major Piwnych Rewolucji
        🥛🥛🥛🥛
        • 2001.05
        • 2556

        #4
        Znaczy że warzono jeszcze po wojnie piwo? Tam była nawet solidna warzelnia. Kadź zacierna miała 25,13 hl pojemności, warzelna 42 hl. Gorzej było z resztą. Fermentownia była na 60 hl, a leżakownia na 100 hl. Gdyby produkowano piwa leżakowe, browar byłby w stanie wyleżakować w skali rocznej niecały 1.000 hl.
        Archiwum piwne

        Poznaj
        http://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
        Historię piwowarstwa w Brzegu i okolicachhttp://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
        Już dostępne! "Browary akcyjne Wrocławia"

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #5
          W księdze adresowej przemysłu i rzemiosła dolnośląskiego z 1948 r. figuruje jako browar czynny.
          Miałem też informacje od świadków, choć z upływem lat nabieram przekonania, że takie akurat źródła, jak zeznania świadków, są wyjątkowo mało wiarygodne.

          Tak naprawdę czas na badania źródłowe, w archiwach podatkowych i statystycznych. Dalsze przewalanie tych samych szczątkowych informacji nie pogłębia wiedzy, a ciagłe opieranie się na Friedrichu, w mniej lub bardziej ozdobnych wariantach, staje się żenujące ze względu na ogromną ilość błędów w tym wydawnictwie.

          Comment

          Przetwarzanie...
          X