Szperając w archiwum browar.bizowym zauważyłem, że problematyka browaru w Głuchołazach nie posiada odrębnego wątku (i w ogóle nie jest zbyt bogato reprezentowana). Postanowiłem to uzupełnić, dodając na początek nowego wątku kilka informacji (by temat nie był gołosłowny). W trakcie działań wojennych w roku 1945 browar nie doznał większego uszczerbku, jednak po zajęciu przez armię radziecką zdekompletowano część urządzeń i rozproszono zgromadzone zapasy. 28 lipca 1945 browar przejęty został pod zarząd ZPP-S w Zabrzu. Najlepiej stan browaru obrazuje następujący cytat: "Wojna nie oszczędziła również i tego przedsiębiorstwa. Wprawdzie zasadnicze urządzenia pozostały, jednak potrzeba było włożyć olbrzymią ilość pracy i energii, by usunąć uszkodzenia w maszynach: parowej, kompresorze amoniakalnym, następnie w warzelni, hali akumulatorów, która była zdekompletowana i rozbita, naprawić pasy transmisyjne, przyprowadzić do porządku i higieny obiekty browarniane, a przy tym zabezpieczyć i spisać pozostały inwentarz, by w końcu móc pomyśleć o zaopatrzeniu przedsiębiorstwa w surowiec, węgiel, smary, oleje, amoniak, kwas węglowy, transport beczkowy i środki transportowe. Trzeba było również przygotować warunki do pracy w administracji, lokal odpowiednio urządzić i zaopatrzyć w niezbędne druki, potrzebne dla prawidłowego prowadzenia kancelarii i księgowości. Ponieważ warunki sanitarne w całym obiekcie tak wewnątrz, jako też z zewnątrz były okropne - musiało się również w jakiś sposób rozwiązać ten problem, tym bardziej, że w tym okresie ciężko było o ludzi do pracy". Mówiąc wprost - stacjonujące wojsko skutecznie obsr..o cały obiekt. Produkcję udało się uruchomić dopiero w grudniu roku 1945 - wyprodukowano 53,20 hl piwa. Zatrudnienie zredukowane było do niezbędnego minimum - pracowało 3 Polaków i 6 Niemców, co prawda na stanowiskach robotników fizycznych, byli to jednak przedwojenni pracownicy browaru. I jeszcze jeden fajny cytat: "Trudności w dowozie surowca i innych materiałów były olbrzymie. Nie tyło środków transportowych, zatem tylko przygodnie korzystało się z okazji. Po towar, który było ciężko zdobyć, jeździło się wiele razy w zimie pociągiem na buforach w warunkach urągających człowiekowi". A zimy były wtedy, że ho, ho! cdn.
Browar Głuchołazy (do 1945 Ziegenhals)
Collapse
X
Comment