Wycieczka na południe Czech

[Piwowar]

Browar został założony w 1568 roku i do 1945 roku pozostawał własnością rodziny Schwarzenberg.

[Piwowar]

Ostatnim jego właścicielem był Dr. Adolf Książe ze Schwarzenbergu. Od roku 1945 browar nosił nazwę „Schwarzenbersky Pivovar v Cerne na Sumave, nar. spr.” , co pewnie oznaczało że był własnością narodu. Obecnie przednia, ta najpiękniejsza część zieje pustką i pozostaje niewykorzystana. Tam gdzie kiedyś były kotły warzelne jest ogromna dziura w ścianie, w byłej słodowni nie ma nic, natomiast tylna część, gdzie prawdopodobnie mieściło się gospodarstwo rolne, jest wykorzystywana jako tartak.

[Cooper]

Piwowar napisał(a)
W oddali widoczny nieczynny od 1947 roku browar Schwarzenbergów. Tak jak wielu innym, temu zakładowi również nie wyszło na dobre upaństwowienie.

Oj Piwowar , żeby w takim stanie były i u nas browary zamknięte tuż po wojnie

[Twilight_Alehouse]

Spędziłem jedną dobę w Ceskym Krumlovie i zgadzam się, że miasteczko jest przepiękne. Pragę przypomina średniowieczną zabudową (ciasne, brukowane uliczki, budynki), ale jednocześnie bardzo się od niej różni zdecydowanie mniejszą ilością turystów i swoistą kameralnością. Nad całością góruje przepiękny zamek, zaś starówka leży w zakolu płytkiej i wąskiej w tym miejscu Wełtawy. W miasteczku jest mnóstwo knajpek z niedrogim jedzeniem. Leją głównie pysznego lokalnego Eggenberga w wersji jasnej i ciemnej, poza tym widuje się Urquella i Budvara. W jednym miejscu natknąłem się też na piwo z browaru Lobkowicz. Przesiadywałem głównie w knajpce której zdjęcie zamieścił Piwowar (to, gdzie widać dużo blaszanych szyldów reklamowych). Dość łatwo o nocleg w niezbyt przesadnych cenach. Na pewno zamierzam tam wrócić, jest to weług mnie jedno z piękniejszych miejsc na tej planecie

Jutro parę fotek.

[Piwowar]

W listopadzie 1900 roku w browarze mieszczańskim w Krumlowie zawalił się strop magazynu jęczmienia. Spadające części dachu i murów zawaliły również dolne kondygnacje i spadły do piwnic leżakowych, gdzie zniszczyły dużą ilość beczek. Powodem było pęknięcie filara podpierającego strop jednej z niższych kondygnacji, prawdopodobnie z powodu przeładowania magazynu. Ofiar śmiertelnych nie było, ale straty materialne wyniosły 26.573 koron. Mistrz piwowarski Konrad Till opuścił w 1901 roku swoje stanowisko, jego miejsce zajął Theodor Rotter, dotychczasowy mistrz piwowarski browaru w Prachaticach.