Browar Zaczernie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • slavoy
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛
    • 2001.10
    • 5055

    Browar Zaczernie

    Natknąłem się ostatnio na taki oto kapsel. Szczerze mówniąc nie mam pojęcia co za browar. Z mapy wiem tylko że Zaczernie to wieś koło Rzeszowa.
    Kiedy został on zlikwidowany? Kto był właścicielem? Mam nadzieję że wiecie coś na ten temat. Z góry dziekuję za pomoc.
    Attached Files
    Last edited by slavoy; 2002-01-26, 02:11.
    Dick Laurent is dead.
  • grzech
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.04
    • 4592

    #2
    Browar został wybudowany w latach 1820-22 jako własność rodziny Morskich. Od 1931 r. należał do Jana K. Jędrzejowicza. W czasie II wojny światowej nie został zniszczony tak, że w 1944 r. wznowi produkcję, specjalizując się w piwach ciemnych. Został upaństwowiony w 1950 r. i działał w ramach Łańcuckich Zakładów Piwowarskich, potem Zakładów Piwowarskich w Leżajsku s.a. Zamknięty został w 2. poł. lat 90-tych.
    Jeszcze załapałem się na piwka z Zaczernia. Zaś wiosną tego roku na targu w Rzeszowie nabyłem sporą ilość etykiet z browaru (teraz niemalże w całości rozparcelowanych).

    Comment

    • adam16
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2001.02
      • 9865

      #3
      Ja się na szczęście załapałem na te etykiety. Na piwo niestety nie
      Browar Hajduki.
      adam16@browar.biz
      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

      Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

      Comment

      • jbroszcz
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2002.01
        • 10

        #4
        piwo z Zaczernia

        Pamiętam piwo z Zaczernia z początku lat 90-tych. Gatunków było całkiem sporo, ale wszystkie walczyły z produktami browaru Suwałki o miano najgorszego piwa w kraju.
        Ja

        Comment

        • slavoy
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛
          • 2001.10
          • 5055

          #5
          Na szczęście Suwałki się poprawiły, przynajmniej z kija, bo butelek w stolicy niet.

          Grzech dzięki za info. Twoje zdrowie
          Dick Laurent is dead.

          Comment

          • Żywiec
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2001.12
            • 1571

            #6
            W latach 80-tych piwo z Zaczernia (podobnie jak z Grybowa) było szeroko dostępne na Śląsku. Miałem kilka "spotkań" z tym piwem (podczas kilkuletniego pobytu w Katowicach) i doszedłem do wniosku, że ktoś kto to piwo sprowadził na tereny uznał, że Ślązacy nie znają się na piwie i wszystko o tej nazwie wypiją. Piwo z Zaczernia w tamtych czasach było niestety "najlepszym" przykładem tego jak polskie browary potrafiły zepsuć piwo. Nawet połączone z sokiem czy zagrzane z cukrem ( w moim przypadku był to akt desperacji) było nie do przełknięcia Miałem podobne doświadczenia w tamtych czasach z innymi lokalnymi, polskimi piwami i byłem głęboko przeświadczony,że ludzie, którzy je uważyli minęli się z powołaniem. Poglądy swoje zweryfikowałem jednak podczas 2 letniego pobytu w Krakowie. Tamtejsze lokalne piwo czyli "Barbakan" było napitkiem, którego unikali nawet żule. Podczas mojego pobytu w krakowskim browarze zostałem poczęstowany tymże Barbakanem wprost z tanku leżakowego. stout: I co? Poczułem się jak w domu czyli Żywcu. Po zwiedzeniu krakowskiego browaru i głębszch przemyśleniach znalazłem przyczynę fatalnego smaku - niechlujstwo w procesie rozlewczym, brak higieny, kiepski i o niskich standartach sprzęt do monitorowania czystości butelek. Jestem przekonany, że to było przyczyną fatalnego smaku. Podobnie mogło być w przypadku piwa z Zaczernia i innych browarów.

            Comment

            • Krzysiu
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.02
              • 14936

              #7
              Spędzając tygodnie na praktykach studenckich w południowej Polsce miałem możliwość w różnych latach kosztować zarówno piwa krakowskie, jak i z Zaczernia. Nie odbiegały one od innych piw polskich, a nawet czasami smakowały (a recenzowało zazwyczaj kilkunastu tęgich łykaczy).

              Zauważcie zresztą, że niemal kazdy z forumowiczów ma inne "najgorsze" piwo, najczęściej z drugiego końca Polski.

              Comment

              • Gambrinus
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2001.06
                • 696

                #8
                Browary Zaczernie i Krakow

                Dobrego piwa z Zaczernia nie udalo mi sie napic, a pilem nawet beczkowe.
                Z moim macierzystym Browarem Krakow bywalo roznie, ale generalnie tez kiepsko. Niepasteryzowane piwo Barbakan bylo dosc podle, podobnie jak pozniejszy Lubicz (pilem go rowniez w wersji beczkowej, dalo sie wypic). Z poczatku lat 80-tych pamietam tez 14-stke o nazwie Wawelskie, ale smaku nie pamietam. Od paru lat warza tam Okocim Mocne, z niezlym skutkiem.
                Popieraj małe browary!!!
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                Comment

                • Viktor
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  🍼
                  • 2002.04
                  • 617

                  #9
                  Browar Zaczernie

                  Na radomskim rynku piwo to pojawiło się po 1990 r, gdy należał browar do Browarów Leżajsk. Ostatnie etykiety , które posiadam są z lipca 1995 r. Pewnie w okolicy tej daty browar został zamknięty. W mojej kolekcji są :
                  - Zaczernie - Jasne Pełne
                  - Galicja Pils
                  - Leżajsk Pils
                  - Kepller
                  - Relaks
                  - Browarek Junior
                  - Porter Broz
                  - Broz
                  - Zdrój
                  Niektóre z nich były na poziomie Leżajska , ale większość poniżej średniej. Zamnkięcie każdego browaru to smutek dla kolekcjonerów, bo zanika różnorodność i zmniejsza się źródło zbiorów.

                  Comment

                  • elwood
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.09
                    • 53

                    #10
                    Jako mieszkaniec Rzeszowa informuję wszystkich, którzy nie mieli okazji zakosztować wyrobów Browaru Zaczernie, że niewiele stracili. Jedyny (niewielki) plus to fakt, że były w miare dostępne przed laty nawet w czasie deficytu wszelkiego rodzaju piwa na rynku.

                    Comment

                    • darek99
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.04
                      • 2147

                      #11
                      Zaczernie.

                      Zaczernie.
                      Attached Files
                      Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
                      Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
                      skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
                      Epikur z Samos.

                      Comment

                      • mapajak
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.12
                        • 1187

                        #12
                        W latach 90-tych browar Zaczernie produkował jeszcze Koźlaka.
                        Było to jasne piwo o zaw ekstraktu 14% wag., bardzo smaczne, rozlewane w browarze do 0,5 l butelek, z koziołkiem na etykietce.
                        Naprzeciwko browaru był sklep GS w którym sprzedawano świeżutkie, niepasteryzowane wyroby prosto z browaru. Były naprawdę dobre.
                        Pamiętam jeszcze eksport-specjal, 12,5% ekstraktu, etykieta z parką w strojach ludowych.

                        Comment

                        • slavoy
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛
                          • 2001.10
                          • 5055

                          #13
                          Jasny koźlak? Wydawało mi się że koźlak to założenia piwo ciemne o ekstrakcie koło 16-18%...
                          Last edited by slavoy; 2003-04-17, 10:13.
                          Dick Laurent is dead.

                          Comment

                          • mapajak
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2002.12
                            • 1187

                            #14
                            slavoy napisał(a)
                            Jasny koźlak? Wydawało mi się że koźlak to założenia piwo ciemne o ekstrakcie koło 16-18%...
                            Są koźlaki zarówno jasne jak i ciemne, natomiast zaw. ekstraktu faktycznie trochę za niska jak na typowego kożlaka. Może uda mi się odszukać gdzieś tą etykietkę, ale jestem pewny, że było 14%.

                            Comment

                            • Center
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2003.03
                              • 133

                              #15
                              Miałem i ja "przyjemność" skosztować napitków z tegoż browaru. Musiała to być jedna z osatnich partii, bo było to wiosną 1995 r. - w sklepie nieopodal akademików mieli aż 3 rodzaje piwa o nazwie BROZ, w zasadzie pamiętam, że różniły się na pewno ekstraktem i mocą, ale miały jedną wspólną cechę - wszystkie były podłego smaku
                              Pamiętam jeszcze tylko jedną zadziwiającą rzecz - pomimo szalejącej jeszcze wtedy inflacji BROZ był jedynym piwem w tym sklepie (myślę, że także produktem), które w tym czasie staniało (w ciągu tygodnia) i najtańszy egzemplarz kosztował 0,99 zł za 0,5l
                              Żal mi tylko tych kapsli i etykiet, których nie zachowałem

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X