Produkcja browaru akcyjnego dochodziła w pierwszych latach wieku XX do 100 000 hl piwa rocznie.
Gdańsk i jego browary
Collapse
X
-
Archiwum piwne
Poznaj
http://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
Historię piwowarstwa w Brzegu i okolicachhttp://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
Już dostępne! "Browary akcyjne Wrocławia"
-
-
Wszyscy zainteresowani historią browarnictwa w Gdańsku powinni szukać tutaj: http://sabaoth.infoserve.pl/danzig-online/index2.html
Comment
-
-
Zapraszam na uaktualnioną stronę o gdańskich browarach
Danzig - online
Należy wybrać z menu Inne informacje / Piwo i napoje
Comment
-
-
kapsle piwne
Na tej stronie można poczytać o świeżo odkrytych w okolicach Świńcza koło Pruszcza Gdańskiego kapslach z butelek po piwie produkowanym przez różne browary gdańskie:
Comment
-
-
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Bardzo ładnie napisane, no i widać, że autor zanim napisał, to najpierw na naszą stronkę zerknął.Archiwum piwne
Poznaj
http://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
Historię piwowarstwa w Brzegu i okolicachhttp://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
Już dostępne! "Browary akcyjne Wrocławia"
Comment
-
-
DAB
Historia wrzeszczańskiego browaru na stronie Projektu "Dolny Wrzeszcz".
Dla ciekawości (jak mawia Mariusz Czerkawski) nostalgiczny cytat z noblisty:
"Kompleks [budynków Aktien-Bierbrauerei] wznosił się niczym zamek za murem z ciemnej wypalanej cegły. (...) wysokie jak w kościele okna maszynowni były obramowane błyszczącym klinkierem. Przysadzisty komin mimo wszystko górował nad całym Wrzeszczem, widoczny ze wszystkich stron. Mógłbym przysiąc, że komin browarny był zwieńczony skomplikowanym hełmem rycerskim. Regulowany przez wiatr, wypuszczał on czarny, skręcony dym i musiał być czyszczony dwa razy do roku. Kiedy zmrużę oczy, sponad najeżonego szkłem muru spogląda na mnie nowy, jaśniejący ceglasto budynek zarządu. Dwukonne wozy na gumowych kołach regularnie, jak mniemam, opuszczają podwórze browaru. Tłuste, krótkoogoniaste konie belgijskie. W skórzanych fartuchach, w skórzanych czapkach, z nieporuszonymi fioletowymi twarzami: rozwoziciel piwa i jego pomocnik. Bat w uchwycie. Książka dostaw i sakiewka pod fartuchem. Prymka z ruchu. Uprząż nabijana metalowymi ćwiekami. Podskakiwanie i pobrzękiwanie skrzynek piwa, kiedy przednie i tylne koła potykają się o żelazny próg bramy wjazdowej. Żelazne litery biegnące łukiem nad bramą: D.A.B. Mokre dźwięki: myjnia butelek. O wpół do pierwszej gwiżdże syrena. O pierwszej gwizd powtarza się. Ksylofonowe wejścia myjni butelek: partytura zaginęła, ale zapach pozostał.
Kiedy wschodni wiatr obracał hełmem na browarnym kominie i pędził czarny dym ponad kasztanami, ponad Stawem Browarnym, lodownią i Indiańską Wioską w stronę lotniska, niósł się kwaśny zapach wystanych, przefermentowanych drożdży z miedzianych kotłów: po mocnym jasnym słodowym jęczmiennym marcowym krynicznym. Do tego ścieki. Mimo ciągłych zapewnień, że spływają gdzieindziej, wody ściekowe z Aktien-Bierbrauerei mieszały się z wodami stawu, który od tego kwaśniał i śmierdział."
Günter Grass - Psie lata
Comment
-
-
Browar w Nowym Porcie
Artykuł autorstwa prof. Andrzeja Januszajtisa z cyklu "Tego na pewno nie wiecie", zamieszczony w Gazecie Wyborczej z dnia 15.12.2006. oraz w książce "Krzyże farnej wieży".
Nowy Port jako „Nowy Tor Wodny“ (Neufahrwasser) istnieje od 1675r. Jako dzielnica zaczął się rozwijać po bezprawnej aneksji przez Prusy w 1772 r., w I rozbiorze. Aby zdławić oporny Gdańsk, Fryderyk Wielki wystawił tu urząd celny i magazyny. Po II rozbiorze urzędy przeszły do miasta, ale rozwój Nowego Portu trwał. Pierwszym zakładem przemysłowym był browar Fischera przy Weichselstrasse (Starowiślnej) 2. W nagłówku papieru firmowego czytamy: „Richard Fischer, Spruce and Lagerbeer-Brewery. Danzig -Neufahrwasser“, w otoku godła przedsiębiorstwa: „Manufacturer of the Celebrated“ (producent słynnego), w środku: „R. F. Danzig. Spruce.“ Na pokrywach beczek (po niemiecku) pisano: „Od 1804 r. w posiadaniu rodziny“. Dalej następowało określenie gatunku piwa, np: „Hansa Pils, dobre piwo rybackie“ (gra słów: Fischer znaczy rybak). Dla wyjaśnienia: „spruce“ (świerk), w pełnym brzmieniu „spruce black beer“, oznaczał wytwarzane w Gdańsku od wieków piwo jopejskie, czyli 50-procentowy odfermentowany ekstrakt słodu, w tym czasie bardzo poszukiwany w Anglii, gdzie go przerabiano na porter.
Przy browarze właściciel wybudował sobie dworek, w którym zamieszkał, a w bocznym skrzydle urządził ogólnie dostępny lokal gastronomiczny. W okresie rozbierania przedproży właściciel, zapewne Richard Fischer, przeniósł tu jedno z nich, należące pierwotnie do domu przy ul. Kowalskiej 14 (na rogu Targu Drzewnego). Płyty balustrady z drugiej połowy XVIII w. przedstawiały opowieść, wiążącą się z żeglugą. Na pierwszej z nich wyrzeźbiono statek, tonący mimo świecącej latarni morskiej, na drugiej inny, bezpiecznie płynący obok twierdzy Wisłoujście, na trzeciej -zacumowany w porcie przy Zielonej Bramie. Przed rezydencją powstał starannie pielęgnowany ogród, pełen kwiatów. Posesję otaczał ozdobny płot.
Po doprowadzeniu do Nowego Portu kolei (w 1867 r.) browar uzyskał osobną bocznicę. Po ostatniej wojnie pozostały z niego tylko piwnice, w których leżakowano piwo. Szczęśliwie przetrwał dworek Fischerów. Przez pewien czas funkcjonowała w nim restauracja, później biura zarządu portu, obecnie służy celom mieszkalnym. Stan zabytku jest rozpaczliwy, ale jeszcze do uratowania. Mogłoby tu powstać muzeum browarnictwa. W przywróceniu dawnej świetności może pomoc ostatnie sensacyjne znalezisko: ekipa ratująca przed zawaleniem jedną ze ścian znalazła w ziemi płytę przedproża - tę z widokiem Wisłoujścia (dziękuję za informację p. inż. Kupściowi). Drugą, z Zieloną Bramą (gdyby się nie znalazła), można będzie zrekonstruować na podstawie przedwojennego zdjęcia, z reprodukowanego w przedwojennej pracy P. Oberga o gdańskich przedprożach.
Dworek Fischerów jest określony w rejestrze zabytków jako karczma. Niekiedy nazywano go Małą Karczmą Balastową. Jest to nazwa błędna, bo karczma - jedna z dwóch Balastowych - co najmniej od 1743 r. stała nieco dalej, przy ul. Starowiślnej 6. Do dziś przetrwał tam jej budynek z XIX w., raczej skromny, ale z pewnością zasługujący na objęcie ochroną konserwatorską, przede wszystkim ze względu na wartość historyczną. O dziejach obu karczm i o przedziwnych odmianach ich nazw napiszę innym razem.
Który z Fischerów założył browar przy Starowiślnej, nie udało mi się znaleźć. W 1831 r. Fischerowie mieli także browar na Starym Mieście (przy ul. Korzennej) i na Starych Szkotach. Dla Nowego Portu szczególnie się zasłużył Richard Fischer (1818-1888). Jako filantrop opiekował się ubogimi, których w żadnym czasie nie brakowało. Jako gdański radny przyczynił się do wybrukowania ulic i doprowadzenia do dzielnicy wodociągów (w 1878 r.). Autor wzruszających wspomnień z dzieciństwa w Nowym Porcie, Max Kiesewetter (1854-1914), opisał go jako „dumnego człowieka o miłym uśmiechu“. Gdy Fischer umarł, browar przejął syn, a ojcu poświęcono ulicę. Ponieważ po 1945r. taki patron (w dodatku kapitalista!) był nie do przyjęcia, zamiast ulicy Fischera mamy dziś Rybołowców.
Comment
-
-
Rycerska/Rittergasse 10
Zdjęcia najstarszego z zachowanych w Gdańsku kompleksów browarnych, na rogu ulic Rycerskiej i Czopowej - Alten Schlossbrauerei.
Pierwsze zdjęcie pochodzi sprzed 1945 r. Ze strony Herder-Institut.
Kolejne dwa powstały w 1976 r. Na przyległym spichlerzu widać wyraźnie, wtedy jeszcze zachowane, fragmenty napisu. Znalezione na Forum Dawny Gdańsk.
Comment
-
-
Fragment rozmowy z Andrzejem Januszajtisem, 70 receptur na gdańskie trunki.
Właśnie, przecież gdańszczanie słynęli z browarnictwa.
- Nawet dzisiejsza ul. Ogarna kiedyś nazywała się ul. Browarników. W XV w. mieliśmy 370 piwowarów. Spośród gatunków piwa wybijało się piwo jopejskie - ciemne, gęste, odżywcze i posilne. Dwa razy słabsze było piwo stołowe, a cztery razy słabsze - piwo okrętowe. Do tego ulubioną zakąską był groch przecierany ze słoniną i skwarkami. Ku swojej radości udało mi się natknąć na to danie na Litwie. Szkoda, że nie u nas.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jablon Wyświetlenie odpowiedziZdjęcia najstarszego z zachowanych w Gdańsku kompleksów browarnych, na rogu ulic Rycerskiej i Czopowej - Alten Schlossbrauerei.
Pierwsze zdjęcie pochodzi sprzed 1945 r. (...)Kolejne dwa powstały w 1976 r.
Może ktoś wrzuci aktualne foto dla porównania ?Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.
Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
Comment
-
-
Wkleję linki do Panoramio, tam można obejrzeć fotki w dużej rozdzielczości:
Widok na Rycerską. Czerwony, odrestaurowany spichlerz należy do Muzeum Archeologicznego. Kolejne dwa budynki po prawej, od 1916 roku mieściły "Danziger Brotfabrik", która była jedną z najnowocześniejszych piekarni w tej części Europy.
Rycerska 10.
Słodownia.
Gratis, słodownia Malteurop.
Comment
-
-
Historia pepsi w gdańskim browarze
Do działu prasówka się chyba nie nadaje, więc wrzucam tutaj.
Nazywano ją stonką ziemniaczaną w płynie, napojem obcym ideologicznie. I nagle trafiła do Polski. W marcu 1973 roku pepsi-colę zaczął produkować gdański browar. Osób, które przy tym były, i tamtych smaków - szukała Irena Łaszyn.
Comment
-
-
Rycerska/ Rittergasse 10
Stan z listopada 2000. Nad lewym oknem widoczny fragment napisu "Robert Dun..."
Do obejrzenia tutaj.Last edited by PanOptikon; 2010-08-22, 20:53.
Comment
-
Comment