Browar Miłosław

[beny]

jak w temacie poszukuje informacji o kolejnych właścicielach tego browaru.

[Center]

Jeżeli jednym z nich jest gościu, na którego natknąłem się w ostatnią sobotę to raczej nie chciałbyś poznać chama
W każdym bądź razie twierdził, że to jego włości i mamy się wynosić.
Toć my tylko chcieliśmy sobie zrobić zdjęcie na pamiątkę, a jakoś nigdzie nie było wywieszonej tabliczki, że to teren prywatny i wstęp wzbroniony. A żeby było ciekawiej to nawet nie wchodziliśmy za bramę browaru. Zdjęcie robione było przed bramą!
No cóż buraki są wszędzie!

[yendras]

A ja kiedyś byłem za bramą i pogawędziłem sobie sympatycznie z jakims facetem. Widocznie trafiłeś na kiepski dzień.

Kilka informacji o historii browaru Fortuna znajduje się tutaj

[beny]

njabardziej interesują mnie informacje z okresu 1938-1946 - niestety pominięte w powyższym linku

[Piwowar]

Browar założony został w 1889 roku przez Władysława Rabskiego, budowniczego z Miłosławia, "z powodu braku podobnego przedsiębiorstwa polskiego". Od początku działał pod nawą Fortuna. Od 1893 roku uruchomiono firmowy skład w Poznaniu. W 1896 roku na wystawie w Gnieźnie browar nagrodzony został złotym medalem "za wyborowe piwa naonczas warzone pod kierownictwem pana Stefana Gulcza". W 1904 roku Browar Parowy Fortuna nabył Antoni Duchowski, znany poznański restaurator ("Duchowski Restaurant", "Kobylepole"). W 1907 roku Duchowski otworzył nowy "hurtowy skład piwa miłosławskiego" w dawnym poznańskim browarze L. Friesego przy Św. Marcinie 34. W 1909 roku właścicielem browaru został Stanisław Walczak, lecz głównym piwowarem był nadal Stefan Gulcz. Miał on opinię znakomitego fachowca i prowadził już wówczas równolegle własny Browar Parowy Wiktorya we Wrześni. W tym czasie w Fortunie produkowano 24 000 hl piwa rocznie. Browar chwalił się własną fabryką słodu, piwnicami z butelkownią, składem i lodownią. "Motor parowy dość wielkich rozmiarów" napędzał wszelkie urządzenia w browarze, za pomocą pary gotowano również piwo w kotle. Specjalny agregat wyrabiał lód i chłodził latem piwnice. Fortuna reklamowała się jako "największy polski browar parowy" (zapewne w Wielkopolsce) i polecała "znane ze swej dobroci" piwo składowe jasne na sposób pilzneński, piwo eksportowe ciemne na sposób monachijski oraz "specyalność": Kulmbacher Miłosławski.
Po roku 1945 browar włączono do Wielkopolskich Zakładów Piwowarskich w Poznaniu. W latach 90-tych zwrócony spadkobiercom, działa znów pod nazwą Fortuna.

"Popierajmy zatem przemysł własny i pijmy piwo miłosławskie bo dobre" (fragm. reklamy z 1911)

Powyższy tekst napisał yendras w innym temacie w 2001 roku. Podane informacjhe postaram się trochę uzupełnić.
W 1893 roku Rabski zatrudnił nowego mistrza piwowarskiego. Był nim Eduard Ullrich, który do tej pory pracował na tym samym stanowisku w browarze Bruchmüllera w Seelow.
W 1896 roku browar zakupił maszynę do produkcji lodu firmy Vaas & Littmann i poszukiwał doświadczonego maszynisty, znającego się na obsłudze tego sprzętu.
W 1899 roku założono spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, która przejęła browar i słodownię. Udziałowcami byli: właściciel browaru Władysław Rabski, mistrz piwowarski Johann Schmidt oraz księgowy Bogusław Lisiecki. Co ciekawe, Schmidt i Lisiecki wnieśli do spółki zaledwie po 3.000 marek, podczas gdy wkład Rabskiego wynosił 264.000.

[Piwowar]

Browaru Rabskiego nie omijały afery. W 1898 roku pochodzący z Gniezna księgowy Rychlicki wraz z komiwojażerem Maleckim z Poznania fałszowali rachunki i manipulowali księgi rachunkowe, wybierając z kasy browaru pieniądze, lub ich nie wpłacając. W 1901 roku Rychlicki został skazany na wiele lat więzienia, natomiast Malecki zniknął i był poszukiwany listem gończym. Okazało się że w aferę był też zamieszany ówczesny główny księgowy browaru „B” (źródło nie wymienia nazwiska), który krył Maleckiego.

W lipcu 1901 roku w warsztacie bednarskim browaru wybuchł pożar, który na szczęście szybko udało się ugasić. Winowajcą był bednarz Stanisław Nowcki, który palił podczas pracy papierosy, chociaż było to zabronione.