huty szkła

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dekant1200
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2013.01
    • 110

    1/ Przeglądałem forum celem rozpoznanie sygnaturek i w uzupełnieniu sądzę, #97 Coopera ze literka K wpisana w O, jest raczej mylnie zinterpretowana. Moim zdaniem to jest literka R, a z lewej strony literki O jest namiastka stylizowanej literki E, co świadczy, że to huta szkła Edwardów Radomsko, później „Radomsko”

    2/ # 35 Cooper sygnaturka: trójkąt równoboczny zwrócony wierzchołkiem do góry. W nim litery „H” i „L” nałożone na siebie. (Huta Ludwików ?) Tak, była taka huta niestety niewiele informacji o niej z wyjątkiem, że sp. akcyjna w Kielcach, a skład fabryczny na ul. Granicznej 12

    Comment

    • dekant1200
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2013.01
      • 110

      #45 Grzeber Odnośnie sygnaturki SIŁA, nie spotkałem się z nazwą takiej huty szkła, ale któraś prawdopodobnie z radomskich hut produkowała słoiki i butelki na potrzeby past i innych chemicznych mazideł z nazwą tego producenta firmy „Siła”

      #74 kulmer szukał dodatkowych informacji o hucie szkła „Stradom” w Częstochowie, celem uzupełnienie jedynie ze spisu adresowego - „Stradom". Huta szkła. Sp. z o. o. (1921[prawdopodobny rok powstania]). Właściciele: Z. i B. Rylscy. Adr. Częstochowa, ul. Sabinowska. Pracowników 450.[ wówczas to duża huta] Wyroby: Butelki wszelkich gatunków ze szkła pół białego i oranżowego, balony do kwasów.

      Comment

      • dekant1200
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2013.01
        • 110

        Sygnaturki z czasów okupacji

        Wydaje się, że te wszystkie niezrozumiałe na polską logikę umieszczone literki np. G//GW czy O//GW w trójkącie post #52 Coopera to sygnaturki z czasów okupacji, tylko pozostała kwestia nazw towarzystw okupanta, które przejęły nasze huty szkła. Ciekawi mnie i kieruje do Piwowara te pytania, może do innych kolegów, czy istniały jeszcze inne towarzystwa w czasie okupacji, które przejmowały polskie huty szkła poza der OSTINDUSTRIE G.m.b.H. i jakie huty szkła do tych towarzystw należały. Być może, że tylko w/w. Wiemy, że Glashütten Wołomin stąd literki G. W. na sygnaturkach. A może są jeszcze inne tego typu sygnaturki z tamtych czasów, które wyjaśniłyby miejsce pochodzenia wyrobów szklanych niekoniecznie butelek, ale też. Piwowar #138 zastrzegł, że to coś nie po niemiecku, ale czy #139 rozwiał wątpliwości, czy dalej ma niewątpliwe zastrzeżenia, tego nie wiem i czekam z innymi na potwierdzenie naszych domysłów czy niemal pewniaków.

        Comment

        • dekant1200
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2013.01
          • 110

          Huta szkła w Sztabinie

          Mam nieco inne informacje o hucie szkła w Sztabinie.(post #73 Marcina76)

          Otóż hutę szkła uruchomiono tam w 1784 roku i działała do 1810 roku. A następnie nową i nowoczesną jak na tamtejsze czasy wybudował hr. Brzostowski Karol w latach 1819-20 i była dość dużą. Hala oczywiście największa z ówczesnych na terenie ziem polskich zbudowana z drewna na kamiennych fundamentach. Ciekawostką techniczną dużego kalibru był fakt, że piec szklarski był zbudowany z żelaza z wewnątrz wymurówka ogniotrwałą. W 1854 roku w magazynie zanotowano między in. ponad 0,5 mln butelek różnego typu. Po śmierci hrabiego huta wraz z innymi zakładami zaczęła upadać, by już w 1890 roku nie było po niej śladu. A została wybudowana na potrzeby właśnie browaru i gorzelni w pobliskim Cisowie. Wycieczki jeszcze dziś zwiedzające tereny po byłej hucie znajdują liczne resztki stłuczki i szlaki. I jeszcze jedna ciekawostka tym razem o godzinach pracy w ówczesnych zakładach Rzeczpospolitej Sztabińskiej pracowało się od 5 - 8, potem od 9 –12 i od 14 –19, przy czym w międzyczasie były trzy apele. Przypuszczam, że fotka denka butelki, to jedno z najstarszych tego rodzaju eksponatów zaprezentowanych na tym forum.
          Last edited by dekant1200; 2013-11-20, 13:00.

          Comment

          • dekant1200
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2013.01
            • 110

            huta szkła w Wyszkowie

            Przykładem kolegów (#48, #69, #90,91) i ja postanowiłem nieco rozszerzyć wiadomości o hucie szkła w Wyszkowie, którą skrótowo opisał (#18 slawekkazek), W dniu 16.09.1906 roku zawarta została umowa notarialna spółki, której celem było wybudowanie huty szkła w Wyszkowie pod nazwą „Huta Szklana - Robotnicza” W. Berda, F. Sztompke i A. Rowoliński.

            Założycielami spółki byli hutnicy szkła zwolnieni z pracy za udział w strajkach w latach 1905 -1906 w hutach: Scholza i Kijewskiego w Warszawie na Targówku ul. Siarczana 6 i z huty szkła w Zakładach Chemicznych Graezingera (folder HS Wyszków- #115) ale w temacie: http://www.browar.biz/forum/showthre...light=Machlejd (#1) Machlejd twierdzi, że to hutnicy z HS Targówek. Być może wszyscy mają rację, a on zapewne wtedy korzystał z butelek z HS ”Wawer”). Sądzę, że te huty szkła nie zbankrutowały, a przerwały pracę na rok czy dwa - co ówcześnie było dość częstym przypadkiem, albo działały na zwolnionych obrotach, bądź zmieniły profil produkcji, ponieważ dalej występują w danych adresowych. Na pewno strajk i przerwa w pracy spowodowała koszmarne straty przez wystygnięcie pieca i w nim szkła. Strajkujący w tym hutnicy wówczas walczyli przeciw właścicielom fabryk niezależnie od ich narodowości, a właściciele stosowali lokaut. A była to huta w przypadku Kijewskiego mająca wówczas dwa duże piece, obrót roczny 380 000 rubli, zatrudniająca 270 osób i z pewnością jakąś rezerwę finansową. I po „odbiciu się” właściciele zlikwidowali hutę szkła na dużą skalę i stworzyli zakładzik z chemikaliami i małą hutkę na opakowania tychże, by nie być ponownie zaskoczonymi na wypadek strajku. Już w 1910 r mieli obrót roczny 500 000 rubli, a więc w miarę szybko sobie poradzili, uciekając od zasilania browarów w butelki.

            Comment

            • dekant1200
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2013.01
              • 110

              cd

              Rzemieślników – hutników a zarazem udziałowców spółki jawnej w Wyszkowie było 40(46). Celem powołania przez nich spółki było wówczas zatrudnienie pozostających bez pracy i zabezpieczenie sobie możliwości pracy w swoim zawodzie, we własnej przez nich wybudowanej hucie szkła i by w przyszłości nie być szantażowanym przez właścicieli. Dlatego przyjęli nazwę huty ”Robotnicza”. Sami wybrali miejsce na budowę huty w Wyszkowie. Nie było to łatwe, ponieważ połowa założycieli zmuszona była zaciągnąć pożyczki prywatne. Budowę przeprowadzili własnoręcznie, jedynie wg wskazówek specjalistów. Spośród siebie wybrano zarząd, zmieniany, co jakiś czas pełniąc społecznie swoje funkcje i pracując na warsztacie hutniczym. Produkcja ruszyła w 1907 roku produkując systemem ręcznym butelki między in. do piwa. Jakość ich butelek oceniano wkrótce bardzo wysoko, bo już w 1909 roku zostali nagrodzeni Wielkim Srebrnym Medalem na wystawie w Częstochowie i drugim Wielkim Srebrnym od Muzeum Przemysłu i Rolnictwa za kooperacyjną działalność, jak nazwano tą nagrodę. Ta reklama za wyróżnienia zwiększyła im nieprawdopodobnie popularność, zwiększając zapotrzebowanie na ich wyroby. W 1913 roku mieli już 3 miejsce w produkcji szklanych wyrobów w Guberni Warszawskiej. Z uwagi na dużą ilość klienteli otwarto kilka punktów sprzedaży i składnic w Warszawie. W 1907 zaczynali od 70 000 rubli obrotu rocznego, a w 1913 już ponad 250 000 rubli. Sam eksport do Cesarstwa Rosyjskiego wynosił 20%. Stąd tak wielkie zainteresowanie browarów, za poszukiwanymi i dobrymi jakościowo butelkami.
              I wojna światowa przerwała produkcję i pełną zdolność, którą dopiero uzyskano w 1921 roku, dalej kontynuując produkcję flaszek formowanych sposobem ręcznym. Pierwsze próby na półautomatach produkujących butelki do piwa wprowadzono już w 1917 roku, później było ich znacznie więcej.
              W końcu II wojny światowej wycofujący się okupant, celowo zniszczył kilka budynków fabrycznych. Rok 1949 to przymusowy zarząd państwowy, w 1951 upaństwowienie. Dalsze losy to ciągłe przebudowy, zmiany właścicieli i w końcu Ardagh Glass - Wyszków i zielone butelki do piwa.

              Comment

              • Hoff
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2014.01
                • 2

                Kto wie jak wyglądała sygnatura Nadbużanki? Chętnie kupię kilka butelek. Były na Allegro ale znikły, zanim zdążyłem kupić.

                Comment

                • Hoff
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2014.01
                  • 2

                  Naziwsko Stępniewski występuje chyba (piszę z pamięci) w pamiętnikach Dytkowskiego o Rokitnie. Proponuję w googlach wpisać rokitno, huta szkła i nazwiska. Hutnictwo było zwykle przystanią dla drobnej szlachty. Aż do połowy XIX wieku nie uważano hutnictwa za zawód robotniczy, raczej skrzyżowanie rzemiosła ze sztuką i wiedzą.

                  Comment

                  • dekant1200
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2013.01
                    • 110

                    HS Nadbużanka

                    Moja pomoc w Twoich poszukiwaniach to jedynie informacja, że w okolicy istniejącej do lat 90 -tych huty szkła „Nadbużanka”, w Woli Uhruskiej potomek właściciela tej huty szkła ma restaurację, w której są fotki tej huty, kiedy rozpoczynała produkcję w 1921 roku. Mój znajomy twierdzi, że właściciel jest „chodzącą encyklopedią” na temat tej huty i niewykluczone, że posiada informacje, której poszukujesz. Mam nadzieję, że podzielisz się na forum informacją, jaka to sygnaturka.
                    Last edited by dekant1200; 2014-01-02, 21:09.

                    Comment

                    • dekant1200
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2013.01
                      • 110

                      Pomnik hutnika szkła w Ujściu

                      Interesujące „ Cudne Manowce” BLOG SOŁTYSA” http://aktywnewegorzewo.blogspot.com...1_archive.html
                      Zamieścił fotkę pomnika w Ujściu poświęconą hutnikom szkła głównie wytwarzającym butelki, w tym do piwa ,odsłoniętym na 200 – lecie huty szkła w 2009 roku.
                      Attached Files

                      Comment

                      • Niedzwiadek14
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2006.04
                        • 121

                        huta K.S i Sp na Lezaku Machlejda z malym Lwem czy to moze Kijowski i Scholtze i spolka?
                        A moze ktos wie co to za huta na Sieradzu?
                        Pozdrawiam Andrzej!
                        Attached Files

                        Comment

                        • dekant1200
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2013.01
                          • 110

                          dot Sieradza

                          Nie wiem, z jakiego okresu w przybliżeniu są te butelki, ale jeśli z końca XIX wieku, to jak wzmiankują źródła Urzędu Gminy w miejscowości Klonowa k/Sieradza wybudowano hutę szkła [data założenia 1857 N. Jajte, właściciele: 1879 sukcesorzy pruskiego poddanego Langerbacha, 1884 Sawicki Jakub i Jajte Ludwik, a od 1893 Ludwik Jajte]. Huta ta tworzyła odrębne osiedle, w którym skupiały się hale i budynki przeznaczone do jego obróbki czy magazynowania szkła, biura, domy mieszkalne dla robotników i majstrów, wyszynk oraz szkoła, również urzędował lekarz. Pracownikami fizycznymi byli głównie Polacy, natomiast Czesi , Austriacy i Niemcy, zajmowali stanowiska majstrów i urzędników biurowych. Bywało, że huta zatrudniała ok. 350 pracowników, a więc dość pokaźna. Należy zaznaczyć, że ten sam Sawicki Jakub W. miał potem hutę szkła na Pelcowiźnie - Warszawa. W dniu 10 sierpnia 1899 r. huta doszczętnie spłonęła. Ocalały budynek huty w 1927 przeznaczono na szkołę. Niestety sygnatury M.Ф. nie potrafię wyjaśnić, ale skłaniałbym się do skrótu nazwy zakładu wykonującego formy, czyli Fabryka Form - Мануфактура Форм. Termin manufaktura był wówczas dość powszechny i modny, który niebawem przekształcił się w fabryki.

                          Comment

                          • Cooper
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🍼🍼
                            • 2002.11
                            • 6056

                            Te ruskie litery MF na butelkach zawsze jakoś odruchowo tłumaczyłem sobie jako Marka Fabryczna i do tej pory znane były mi tylko na carskich butelkach Haberbuscha, Reycha i Machlejda. Obok nich towarzyszyły im roczniki 1909 i 1910. Myślałem że to lata zarejestrowania jakichś szerokopojetych znaków towarowych, wzorów czegoś (może owych typów butelek) itp. Napisy te jednak zawsze znajdowały się na zewnetrznej, wyeksponowanej części butelek a nigdy na spodzie, denku. Może to zbiezność liter i może w przypadku napisu na denku chodzi o coś innego np o typową sygnaturę huty
                            Last edited by Cooper; 2014-02-09, 01:35.
                            Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                            1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                            Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                            Comment

                            • Cooper
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🍼🍼
                              • 2002.11
                              • 6056

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Hoff Wyświetlenie odpowiedzi
                              Kto wie jak wyglądała sygnatura Nadbużanki?
                              A tyle się kiedyś napisałem...
                              Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                              1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                              Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                              Comment

                              • dekant1200
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2013.01
                                • 110

                                Widzę ,że i Ty jesteś nocnym markiem. Nie wykluczam oczywiście, że może to być sygnaturka huty. Manufaktury powstały już dawno i miały za cel gromadzenie wyrobników, chałupników różnych dziedzin w jednym miejscu. Powodowało to na pewno lepszą organizację pracy, specjalizację, oszczędność surowców i wielu innych kosztów dodatkowych np. transportu, których nie można było uniknąć, gdyby każdy z chałupników pracował w innym miejscu. Weźmy przykład tak w skrócie z naszych form szklarskich. Pierwszym punktem jest oczywiście odlewnia, w tym przypadku była to zazwyczaj odlewnia żeliwa, w której odlewano np. połówki form. Następny etap - obróbka mechaniczna, czyli przygotowywanie najpierw płaszczyzny formy, potem kształtu np. przyszłej butelki. Dalej – Grawernia, czyli umieszczanie sygnatur, napisów, wzorków itp. Ślusarnia – dobieranie i mocowanie rączek do zamykania form i dodatkowych mechanizmów do otwierania i zamykania form w zależności od potrzeb ewentualnie z synchronizacją oddzielnego denka, wykonywanie specjalnych noży do obróbki ze względu na kształt wyrobu itd. Tak sobie wyobrażam Manufakturę Form w tamtych czasach, potem Fabrykę Form, dzisiaj Zakład Form Szklarskich. Inna rzecz, że taki zakład wykonywał różne zamówienia nie tylko na butelki, ale również kieliszki, szklanki, czy skomplikowane osłony lamp np. sześciennych z głębokimi wzorami itd. itd. Z pewnością grawerzy umieszczali w formach sygnatury huty, która sobie tego życzyła lub np. sygnaturkę swojej Manufaktury.
                                Jeszcze w drugiej połowie XX wieku w Radomsku istniał taki Zakład Form Szklarskich, jako Oddział Huty Szkła o podobnych działach j/w, w którym wykonywano zamówienia dla swojej huty szkła oraz dla innych hut w całej Polsce z naprawdę szeroką gamą możliwości, co prawda swoich sygnatur nie umieszczał.
                                Zastanawiałem się nad Twoją marką fabryczną, ale po rosyjsku to raczej inny termin. A w ogóle u nich wszystko inaczej Фабрика – fabryka, wytwórnia a Завод – to też fabryka, zakład przemysłowy. I tak nie pojąłem tej definicji.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X