Jan Krzysztof Kluk (1739-1796); proboszcz ciechanowiecki, przyrodnik, pisarz, autor 14 dzieł o tematyce przyrodniczej. Sporą część jego dorobku stanowiły prace botaniczne: "Dykcyonarz roślinny" oraz "Roślin potrzebnych...". Jako, że książki te były nie tylko opisami botanicznymi, ale także zawierały informacje o charakterze gospodarczym, są źródłem wiedzy na temat ówczesnego rolnictwa oraz "przetwórstwa owocowo-warzywnego". Coś na temat piwowarstwa można tam znaleźć. Jak widział proces produkcyjny napisano w jednym z aktykułów Browaru. Tu wspomnę o surowcach.
Oczywiście podstawowymi są zboża.O jęczmieniu pisał, że jest bardzo potrzebny. Żyto dodaje się czasem do jęczmienia. Z pszenicy piwo jest białe, smaczne i tuczy. Do produkcji piwa używano także orkiszu (historyczna już odmiana pszenicy). Owies był domieszką do piw słabszych i lżejszych. Wyjątkowo dobre miało być piwo z owsa nagiego (obecna nazwa - owies nagoziarnowy). W Szwecji , jak pisał robiono piwo z samego owsa. Ze sodu gryczanego piwo miało być słodkie, czerwone i bardzo pieniste.
Do surowców zaliczał także perz właściwy( u Kluka pszenica perz). Piwo miano warzyć z ususzonych i zmielonych kłączy. Napój taki był zdrowy i nie odurzający. Surowcem dostarczającym weglowodanów mogł być zapwene także syrop z jawora, jak pisał, dodawany do słodu w Anglii.
Wspominał o robieniu piwa z jałowca oraz "napoju podobnym do piwa" warzonym w Szwajcarii z owoców głogu.
Oczywiście podstawowymi są zboża.O jęczmieniu pisał, że jest bardzo potrzebny. Żyto dodaje się czasem do jęczmienia. Z pszenicy piwo jest białe, smaczne i tuczy. Do produkcji piwa używano także orkiszu (historyczna już odmiana pszenicy). Owies był domieszką do piw słabszych i lżejszych. Wyjątkowo dobre miało być piwo z owsa nagiego (obecna nazwa - owies nagoziarnowy). W Szwecji , jak pisał robiono piwo z samego owsa. Ze sodu gryczanego piwo miało być słodkie, czerwone i bardzo pieniste.
Do surowców zaliczał także perz właściwy( u Kluka pszenica perz). Piwo miano warzyć z ususzonych i zmielonych kłączy. Napój taki był zdrowy i nie odurzający. Surowcem dostarczającym weglowodanów mogł być zapwene także syrop z jawora, jak pisał, dodawany do słodu w Anglii.
Wspominał o robieniu piwa z jałowca oraz "napoju podobnym do piwa" warzonym w Szwajcarii z owoców głogu.
Comment