Strzelce Opolskie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ergie
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.05
    • 1041

    #16
    W naszej forumowej galerii znalazłem takie zdjęcie zapodane dla ogółu przez Pieczarka



    Z takim oto podpisem
    "Dwie duże porcelanki (średnica 43 mm) z gąsiorków z browaru ze Strzelc Opolskich. Napis na porcelance: Własność Browaru Parowego J.Steinitz´a - Gross Strehlitz. Porcelanki różnią się krojem czcionek i ozdobnikami. Mała porcelanka z Braniewa umieszczona tylko dla pokazania różnicy wielkości."
    Last edited by ergie; 2004-06-23, 22:42.
    Lepiej milcząc uchodzić za idiotę, niż odzywając się rozwiać wszelkie wątpliwości.
    ------------------------------------------------------------------
    Jasne czy ciemne? Jasne, że ciemne!

    Comment

    • Piwowar
      Major Piwnych Rewolucji
      🥛🥛🥛🥛
      • 2001.05
      • 2556

      #17
      Dzisiaj wiemy, że ten piękny obiekt w Strzelcach to były browar Steinitzów.
      Archiwum piwne

      Poznaj
      http://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
      Historię piwowarstwa w Brzegu i okolicachhttp://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
      Już dostępne! "Browary akcyjne Wrocławia"

      Comment

      • baklazanek
        † 2014 Piwosz w Raju
        • 2001.08
        • 3562

        #18
        Znalazłem coś takiego(wklejam bez poprawiania błędów w pisowni):
        Miasto piwa cz. I
        Strzelce360.pl to najnowsze wiadomości z gminy Strzelce Opolskie i powiatu strzeleckiego - portal tygodnika "Strzelec Opolski". U nas ciekawe informacje z gmin: Zawadzkie, Kolonowskie, Leśnica, Ujazd, Jemielnica i Izbicko. Wiadomości sportowe, relacje i zdjęcia z imprez, pogoda na dziś


        Piwo – napój złoty i pienisty. Od zamierzchłych czasów piła go gawiedź i pili go możni. Piwem stała też strzelecka ziemia, gdzie tradycja warzenia trwała nieprzerwanie przez wieki

        Nie był to tylko napój wprawiający w dobry nastrój. Przez stulecia piwo uważane było za zdrowy zamiennik wody. Przodkowie nasi mieli mizerną wiedzę o podstawowych zasadach higieny. Pitna woda pochodziła często z zanieczyszczonych studni i nie zawsze była przegotowywana. Piwo było więc w miarę zdrowym zamiennikiem.

        Zanim powstały browary piwowarstwem zajmowano się po prostu w domach. Dom, w którym warzono złocisty napój, wyposażony musiał być w kotły warzelne, kadzie zacierne, lejki do piwa, kosze na chmiel, beczki, wiadra itp. Początkowo piwo wyrabiano jedynie z jęczmienia przyprawionego chmielem. Z czasem do produkcji używać poczęto takoż pszenicy.

        Pierwotnie przywilej warzenia piwa należał do wójtów, lecz jak grzyby po deszczu wyrastały w miastach warzelnie. Każdy z piwowarów posiadał własną recepturę i napój wyrabiano z rożnych surowców. Gatunków piwa było więc mnóstwo. Na Śląsku najbardziej ceniono piwa świdnickie i wrocławskie.

        Pierwotnie do produkcji piwa nie używano chmielu. Zastępowały go zioła, które jednak niewystarczająco konserwowały napój. Musiano pić go więc zaraz po wyprodukowaniu. Wprowadzenie chmielu spowodowało, że piwo nie tylko zyskało na smaku, lecz można było przechowywać je znacznie dłużej.

        W Strzelcach uprawę chmielu znano od wieku XIV. Z tamtego okresu musiał też pochodzić nadany miastu przywilej warzenia piwa. Dokładnej daty powstania cechu piwowarów niestety nie znamy. Z czasem, z cechu piwowarów wytworzyły się nowe zawody – piwowarów, szynkarzy i słodowników. Wynikło to z oddzielenia przywileju warzenia piwa od przywileju jego sprzedaży. Do produkcji złotego napoju używać można było tylko krystalicznie czystej wody, więc znacznie wzrosło na nią zapotrzebowanie.

        Z PIWEM W HERBIE
        Jak ważne dla Strzelec i okolic było ważenie piwa, świadczy pierwszy herb miasta. Obok połowy orła widniały na nim gałązka chmielowa z szyszką, która jest podstawowym półproduktem przy produkcji piwa. Herb taki używano z całą pewnością w roku 1362. Być może w użyciu był znacznie wcześniej.

        Przez lata jedna ze strzeleckich ulic nazywała się Chmielowa, gdzie znajdowała się ta ulica, nie udało się ustalić. Duży obszar Suchych Łanów pokrywały uprawy chmielu. Tę część nazywano „Ogrodem chmielowym”.

        Sytuacja zmieniła się około roku 1600. Produkcja miejscowego piwa przestała się opłacać. Zapewne przez zbyt dużą konkurencją i warzenia lepszego piwa na Śląsku. To spowodowało, że uprawa chmielu zastąpiona została winoroślą, którą umieszczono w miejskim herbie. Właśnie w 1600 roku gałązkę chmielową z szyszką zastąpiono tam gałązką z dwoma liśćmi i kiścią winogron, co przetrwało do naszych czasów, lecz już trochę zmienione. Pierwotny herb Strzelec nadal służy jako godło powiatu strzeleckiego.

        MIASTO PIWIARNI…
        Urbarz z 1534 roku podaje, że 82 domy miały prawa do warzenia piwa i wyszynku. To bardzo wiele, jeżeli weźmie się pod uwagę, że Strzelce liczyło wtedy około 600 mieszkańców. Przywilej jednak nie był dla wszystkich jednakowy. Niektórzy warzyć piwo mogli jedynie 8 razy do roku. Były też domy, gdzie można było to robić 6 lub 4 razu w roku. Każdy dom warzył i sprzedawał piwo w ustalonej kolejności. Za wystawioną beczkę przed domem każdy musiał zapłacić właścicielowi miasta 3 halerze.

        Sporą część rynku zajmowały piwa importowane. Urbarz podaje, że w 1581 roku jeden dom miejski miał prawo sprzedaży wyłącznie piwa świdnickiego. Do miasta sprowadzane też były piwa z Ołomuńca. Większość jednak złocistego napoju pochodziło z miejscowej produkcji, która była ściśle kontrolowana. Chmiel i zboża pochodziły z pól folwarcznych, a do ich odmierzania wykorzystywano wagę miejską. Dom, w którym gotowy produkt został wysprzedany, na znak musiał wystawić tzw. kartkę piwną.

        Ustalone od wieków reguły zmienił hrabia Colonna. W XVIII wieku sprowadził do miasta Żydów, którzy nie byli poddani restrykcyjnym prawom. Zajmowali się głównie rzemiosłem i warzeniem piwa. W 1749 roku Żyd Salomon najął dom od hrabiego Karla Samuela Colonna. Uzgodniony czynsz był dostosowany do wartości domu i zysków z handlu piwem i gorzałką. Spowodowało to protesty mieszkańców i umowę wkrótce anulowano. Do miasta napływało jednak coraz więcej Żydów, którzy powoli przejmowali rynek.

        W 1751 roku hrabia wykupił przy północnej pierzei rynku trzy domy i założył tam wyszynk piwa i wódki. Znów doszło do protestów mieszczan, z których jednak niewiele wynikło. Colonna był wyraźnie nastawiony na pomnażanie swojego majątku bez uwagi na dobro mieszkańców.

        W 1787 roku w mieście był już tylko jeden piwowar i aż jedenastu gorzelników. Działo się tak mimo że prawo do warzenia piwa nadal posiadało 91 domów w obrębie murów miejskich. Jak widać, piwowarstwo praktycznie zamarło, a mieszkańcy przerzucili się na produkcję mocniejszego alkoholu. Piwowarstwo domowe powoli chyliło się ku upadkowi również dlatego, że w mieście były już dwa wielkie browary.

        W Strzelcach oprócz piwowarów, gorzelników wykształcił się też zawód winiarza. Na początku XIX wieku w mieście było już czterech winiarzy i siedmiu gorzelników.

        …I GORZAŁKI
        Przywileje określały też, kto i kiedy mógł wytwarzać wódkę. Uprzywilejowany dom do produkcji gorzałki musiał przestrzegać przepisów. Każdy dom musiał wyrabiać i sprzedawać gorzałkę zgodnie w ustalonej kolejce. Wytwarzaniem produktu zajmowała się przeważnie kobieta, która stała przy piecu i długą drewnianą łyżką mieszała w kadzi masę, żeby się nie przypaliła. Za jeden scheffel (ok. 55 litrów zboża) palenia dom płacił miastu 3 srebrne grosze podatku.

        W XVIII wieku dom w ciągu pół roku palił 868 scheffli żyta. W tym czasie obyczaj zapłaty za uczynione usługi w formie piwa i gorzałki był ogólnie praktykowany. Mieszkańcy większość czasu chodzili więc przynajmniej lekko podchmieleni. Na przykład śpiewacy w kościele pw. Św. Krzyża, którzy śpiewali w dwóch ostatnich dniach Wielkiego Tygodnia, otrzymywali 6 groszy na zakup beczułki piwa.

        BROWARY
        Już w pierwszej połowie XVII wieku na Śląsku zaczęły powstawać browary najpierw folwarczne, potem miejskie i prywatne. W pierwszej połowie XIX wieku bardzo się zmieniła technologia warzenia piwa. Powstały pierwsze browary przemysłowe w Strzelcach. Zostały opracowane do tego celu receptury produkcji dla piwa bawarskiego, angielskich porterów, a nieco później dla słynnych pilznerów. Po tych zmianach piwa wymagały budowy chłodzonych leżakowni.

        W połowie XIX wieku piwo było artykułem pierwszej potrzeby. Pili je niemal codziennie zamożni i ubodzy. Nawet kobiety nie gardziły tym trunkiem. Podawano je do każdego posiłku. Piwo było kilkanaście razy tańsze od wódki i było już wtedy uznawane za napój o właściwościach zdrowotnych.

        Wtedy to tradycja piwowarstwa powoli się w Strzelcach odradzała. Pierwszy browar powstał w 1816 roku z inicjatywy Steinitza, który korzystał z doświadczenia browarów zachodnioeuropejskich. Był to okres wysokiej koniunktury na piwo. W 1845 roku do Andreasa Grafa Renarda należał browar i gorzelnia w Księżym Lesie. W mieście w tym czasie także istniał browar i gorzelnia. Około 1859 roku na terenie ówczesnego powiatu strzeleckiego (Kreis Gross Strehlitz) funkcjonowały 22 gorzelnie oraz 12 browarów. W 1861 roku w mieście, według Feliksa Triesta (publikacja wydana w 1864 roku), były trzy browary i jedna palarnia – gorzelnia. Niestety autor nie podał, do kogo należały i gdzie się znajdowały.
        Piotr Smykała
        Romuald Kubik

        Comment

        • baklazanek
          † 2014 Piwosz w Raju
          • 2001.08
          • 3562

          #19
          Miasto piwa cz.II
          Strzelce360.pl to najnowsze wiadomości z gminy Strzelce Opolskie i powiatu strzeleckiego - portal tygodnika "Strzelec Opolski". U nas ciekawe informacje z gmin: Zawadzkie, Kolonowskie, Leśnica, Ujazd, Jemielnica i Izbicko. Wiadomości sportowe, relacje i zdjęcia z imprez, pogoda na dziś


          Historia lokalna
          Tradycja warzenia piwa zakończyła się w Strzelcach w 1945 roku. W mieście, w którym przez wieki nie zaprzątano sobie głowy pytaniem „czy napić się piwa?”, a raczej „jakiego dzisiaj?”, dobry złocisty napój stał się towarem luksusowym. Umarła też kultura picia. To, co nabyć można było w sklepach, mocno odstawało od ideału.

          Wiele lat po wojnie utworzono w mieście rozlewnię piwa. Znajdowała się na ulicy Krakowskiej, za restauracją „Krakus”. Przywożone z browarów z Głubczyc, Zabrza, Namysłowa i Tychów piwo rozlewano do firmowych butelek. Rozlewnia przestała istnieć w latach 90-tych XX wieku.

          A kiedyś było tak pięknie…

          BROWAR STEINITZ 1816-1926
          Początki browaru Steinitz sięgają roku 1816. Początkowo był umiejscowiony poza murami miasta. Nie wiadomo jednak, gdzie dokładnie. Dzisiejszy imponujący budynek browaru na mapie z 1883 roku nie jest zaznaczony. Znany wszystkim obiekt powstał bowiem w latach 1898-1900. Dziś stoi przy ul. Kościuszki, lecz kiedy go budowano, była to tylko polna droga.

          W latach 1816-1874 browar nosił nazwę Dampfbrauerei J. Steinitz, czyli browar parowy J. Steinitz. „Parowy”, ponieważ do produkcji używano napędzającą urządzenia maszynę parową. No owe czasy musiał to być nowoczesny zakład.

          W latach 1874-1910 browar nazywał się Brauerei und Malzfabrik J. Steinitz, Inh. Moritz Steinitz, czyli browar i fabryka słodu J. Steinitz, właścicielem był Moritz Steinitz, natomiast funkcję mistrza piwowarskiego pełnił Max Willnow. Do dziś zachowały się butelki z browaru parowego, na których często były umieszczone napisy. Z przodu butelki widniał zwykle napis: Dampfbrauerei J. Steinitz Gross Strehlitz. Z tyłu: Unverkauflich vor Missbrauch wird gewarnt.

          Z informacji z 15 listopada 1895 roku zamieszczonej w „Allgemeine Brauer und Hopfen Zeitung” dowiadujemy się, że browar Steinitza spłonął niemal doszczętnie. Niestety, po odbudowie, w 1898 roku, w browarze wybuchł kolejny potężny pożar, który uszkodził mury budynku. Właściciel znowu go odbudował w latach 1898-1900.

          Powstał wtedy budynek o jednolitej szacie architektonicznej, w którym mieściła się słodownia, suszarnia, warzelnia i kotłownia. Najwyższym elementem był ceglany komin, dziś już nie istniejący. W dawnej stajni powstała beczkownia.

          Proces technologiczny wytwarzania piwa w browarze odbywał się następująco: w słodowni klepiskowej ziarno jęczmienia poddawane było tzw. słodowaniu. Ziarno było rozłożone na cementowych posadzkach w dwóch dolnych kondygnacjach na masywnych stropach typu Kleina, wzmocnionymi stalowymi podciągami podpartymi rzędem żeliwnych słupów. Tutaj ziarno było poddawane procesom moczenia i kiełkowania.

          Skiełkowane ziarno było przemieszczane na wyższe, drewniane kondygnacje w celu dalszego kiełkowania, skąd zostało przemieszczone do suszarni. Proces suszenia odbywał się w układzie pionowym na poszczególnych poziomach suszarni. Na górnych siatkach mokry jeszcze słód przewracano w celu oddzielenia już wysuszonych kiełków. Następnie przez sita suche kiełki dostawały się do komory nagrzewania, w której były wloty nagrzanego powietrza z kominków nawiewnych z pieca suszarni. Po tej operacji kiełki były wyładowane z komory nagrzewczej i podawane procesowi oczyszczania i wybijania.

          Słód następnie składowano w silosach i po odleżakowaniu był to podstawowy produkt do warzenia brzeczki. Leżakownia była wyposażona w zbiorniki z drewna i aluminium. Pomieszczenie warzelni znajdowało się w środkowej najwyższej części browaru, gdzie mieściły się kotły warzelne (obecnie jest to główne wejście do Browaru Centrum).

          W innych pomieszczeniach browaru znajdowały się inne urządzenia ciągu technologicznego. Były tam kadzie zaciernie, filtracyjne i fermentacyjne. Browar wyposażony był w kotły warzelne z bezpośrednim paleniskiem na 10 cetnarów zasypu, a dodatkowo – w maszynę do produkcji lodu na 40 000 kalorii oraz kocioł parowy. Słodownia klepiskowa produkowała rocznie około 1000 cetnarów słodu, który w całości wykorzystywano.

          W browarze produkowano rocznie około 6 000-7 000 hektolitrów piwa lagrowego, czyli tak zwanego leżaka. W 1899 roku w browarze zainstalowano elektryczność i część napędu browaru przestawiono na elektryczne silniki. Browar posiadał także chłodziarkę firmy Linde i kotły warzelne nadal podgrzewane parą. Piwo było dostępne w najbliższej okolicy. Niestety, do dnia dzisiejszego nie zachowały się żadne elementy ciągu technologicznego i wyposażenia tego obiektu.

          Browar Steinitz wytwarzał różne gatunki piwa. Były to między innymi: Pilsner Steinitz (Steinitz Pilzner), piwa jasne leżakowe (Krisstal Legerbier), piwa ciemne (Kronen Bräu, dunkel) oraz karmelowe (Caramel–Bier). Wytwarzano także wodę sodową i owocowe lemoniady. Obok browaru od wschodniej strony przy dzisiejszej ulicy Jordanowskiej był wyszynk Browaru Miejskiego i Ogród Ludowy. Właścicielem był M. Potempa.

          W latach 1910-1926 Browar Miejski Strzelce Wielkie nazywał się Stadtbrauerei Gross Strehlitz GmbH, vorm. J. Steinitz. W 1910 roku powstała spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. W 1914 roku spółka była pod przewodnictwem R. Scholza i mistrza piwowarskiego Antona Hoffmanna.

          Po 1926 roku browar prawdopodobnie zaprzestał produkcji słodu i piwa z powodu śmierci J. Steinitza. Być może produkcję wznowiono w późniejszych latach. W 1945 roku w czasie niszczenia miasta przez wojsko sowieckie budynek browaru szczęśliwie ocalał, lecz nigdy już nie pełnił swojej pierwotnej funkcji. Pomieszczenia słodowni i inne przekształcono w magazyny zbożowe, a część południową zaadoptowano na biura Państwowych Zakładów Zbożowych. Przebudowa wymagała wielu lat. Ukończona została w 1956 roku.

          Budynek od 1970 roku pozostawał pod zarządem PHS „Społem”, a od 1983 był już jego własnością. Przez wiele lat gmach nie był podawany gruntownemu remontowi. Odbywały się tylko remonty doraźnie lub adaptacja pomieszczeń – między innymi na dolnej kondygnacji powstał sklep.

          Komin i kilka budynków stojących obok browaru w następnych latach zostało wyburzonych. W latach 90-tych XX wieku obiekt należał do osoby prywatnej. Na dolnej kondygnacji funkcjonował sklep przemysłowo-spożywczy. Po pewnym czasie inwestor wycofał się z interesu.

          25 lutego 2002 roku o godzinie 15.40 w byłym browarze Steinitza wybuchł pożar. Strawił dwie z czterech kondygnacji budynku. Zanosiło się, że były browar powoli będzie niszczał, lecz w końcu przejął go prywatny inwestor – Ireneusz Goliszewski. Budynek został gruntownie przebudowany i zmodernizowany w wewnątrz, zachowując styl sprzed ponad 100 lat. Na zewnątrz nie wprowadzono niemal żadnych zmian. Na parterze początkowo funkcjonował sklep spożywczy. Teraz jest tam sala bankietowa. Na pierwszym piętrze browaru znajduje się restauracja, na drugim kręgielnia, bilard i bar. Najwyższe piętro zajęte jest przez saunę, solarium, salę zabaw dla dzieci i salę gimnastyczną oraz pokoje gościnne.

          Były budynek browaru ze słodownią stanowi dziś ciekawe dziedzictwo techniczne i architektoniczne miasta. Jest interesującym przykładem architektury regionalnej, w której wykorzystywano głownie kamień wapienny.

          PIOTR SMYKAŁA
          Romuald Kubik

          Comment

          • baklazanek
            † 2014 Piwosz w Raju
            • 2001.08
            • 3562

            #20
            Miasto piwa cz.III
            Strzelce360.pl to najnowsze wiadomości z gminy Strzelce Opolskie i powiatu strzeleckiego - portal tygodnika "Strzelec Opolski". U nas ciekawe informacje z gmin: Zawadzkie, Kolonowskie, Leśnica, Ujazd, Jemielnica i Izbicko. Wiadomości sportowe, relacje i zdjęcia z imprez, pogoda na dziś


            BROWAR DIETRICH OK. 1840-1945
            Powstał prawdopodobnie w połowie XIX wieku, około roku 1840. Znajdował się przy ulicy Krakowskiej 46 (Krakaustrasse, w XIX wieku było to Przedmieście Krakowskie) w pobliżu dzisiejszego Placu Targowego. Do browaru należało kilka budynków będących dziś własnością różnych osób.

            Nie wiadomo, kto założył browar. Miał wielu właścicieli. W latach 1880-1888 był nim Ernst Fleischner. Potem Benno Werner, który zmarł 28 marca 1896 roku w wieku 45 lat. Po uporządkowaniu spadku browar został przejęty przez Eduarda Dietricha, który był właścicielem do 1936 roku. W tym roku browar został przekształcony w spółkę komandytową. Współwłaścicielami byli syn poprzedniego właściciela dr Eduard Dittrich/Dietrich, mistrz piwowarstwa Franz Wahner ze Strzelec i Eduard Fiolka z Bytomia, który miał swoje własne butelki na piwo z nazwiskiem. Kapitał spółki wynosił 30 tys. marek. Browar nadal stał przy ulicy Krakowskiej 46 (Krakaustrasse, która w tym czasie nazywała się Adolf Hitler Strasse). Na początku XX wieku w browarze Diettricha warzono tylko piwa górnej fermentacji. Browar produkował także piwo leżakowe.

            Przy browarze funkcjonował wyszynk, którego w roku 1943 właścicielem był E. Manderla. Istniał tam ogród piwny, sala, salon towarzyski oraz pokój gościnny.

            W browarze i słodowni pracowało przeważnie 18 osób. Piwo było sprzedawane w najbliższej okolicy. Do rozwożenia produktu firma używała jedną swoją ciężarówkę i dwa wozy konne. Browar wyposażony był w kotły warzelne z bezpośrednim paleniskiem zasypu i maszynę do produkcji lodu oraz kocioł parowy. Pracował do tragicznego stycznia 1945 roku, kiedy to na ziemię strzelecką weszła Armia Czerwona. Właściciele uciekli przed frontem, pozostawiając cały majątek. Po przejęciu zabudowań browaru przez nowe władze, w budynkach powstały przedsiębiorstwa państwowe.

            BROWAR PISCHKALLA 1865-1910
            Jest mało znany. Nie wiadomo, kto i kiedy go założył. Według uzyskanych informacji, browar znajdował się przy ulicy Wałowej (Wallstrasse), naprzeciw synagogi. Założyli go Żydzi ze Strzelec w połowie XIX wieku. Opodal wybudowali synagogę.

            W 1865 roku właścicielem browaru był A. Grüsner. Następnie przejęła go rodzina Pischkalla. Najpierw w 1898 roku O. Pischkalla, potem w 1904 roku Franz Pischkalla, a następnie od 1907 roku F. Pischkalla, wdowa po Franzu Pischkalla. W latach 1907-1910 właścicielem był Hugo Kantorowicz, który zmarł w 1910 roku.

            Wiemy, że browar warzył na początku XX wieku tylko piwa górnej fermentacji. Być może po śmierci ostatniego właściciela został zamknięty i zlikwidowany, jednak budynek przetrwał do lat 60-tych XX wieku. Rodzina byłych właścicieli browaru mieszkała tu do lat 30-tych XX wieku. Po dojściu Adolfa Hitlera do władzy, właściciel z rodziną zdecydował, z powodu prześladowań ze strony władz, wyemigrować do Stanów Zjednoczonych. Majątek za uzyskanie zgody na wyjazd został darowany ówczesnemu gospodarstwu ogrodniczemu przy ulicy Opolskiej (Oppelnstrasse) – obecna Zieleń Miejska.

            Budynki browaru były wykorzystane do różnych celów. W 1945 roku obiekt został uszkodzony. Po 1945 roku w budynkach browaru działały pralnia i magazyn. Dzisiaj w tym miejscu znajduje się bank spółdzielczy, wybudowany od podstaw pod koniec XX wieku.

            BROWAR ZUR KRONE 1865-1885
            Nie wiemy, kiedy powstał i gdzie znajdował się. Jest to następny mniej znany strzelecki browar. Być może stał przy dzisiejszej ulicy Strzelców Bytomskich, w miejscu gdzie był Dom Strzelecki (Schützenhaus). Innym miejscem, gdzie mógł stać browar, jest ulica Krakowska (Krakaustrasse). Jeszcze na przełomie XIX-XX wieku pomiędzy ulicami Rychla i Krakowską stał duży komin. Może to świadczyć, że istniał tu browar. Na starej widokówce widać, że stał tu duży budynek, a za nim komin. Obecnie jest to okolica banku ING i spółdzielni strzeleckiej „Piast”.

            Browar nosił bardzo piękną nazwę Pod Koroną (Zur Krone). W 1858 roku była to karczma prowadzona przez Antona Kuntze. Potem, w 1865 roku, powstał browar, którego właścicielem był tenże Anton Kuntze. Po jego śmierci browar prowadziła wdowa A. Kuntze, która zmarła w roku 1885. Najprawdopodobniej browar nie wznowił już produkcji i przestał istnieć.

            Wiemy na pewno, że browar posiadał dużą salę, w której odbywały się słynne koncerty. Na przykład 6 stycznia 1882 roku odbył się Wielki Wojskowy Koncert, który został wykonany przez Pionier – Capelle z Nysy (Neisse). Inny koncert miał miejsce 26 grudnia 1882 roku. W tej samej sali, w której zagrała Bytomska Kapela Miejska (Beuthener Stadt Kapelle).

            PIOTR SMYKAŁA
            ROMUALD KUBIK

            Serdeczne podziękowania dla Andreasa Urbanek za pomoc w tłumaczeniu starych dokumentów niemieckich

            Comment

            • Krzysiu
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.02
              • 14936

              #21
              Dokumenty od Piwowara wzięli, ale tekstu do ocenzurowania nie dali. Niechlujstwo i ignorancja, mnóstwo błędów rzeczowych wynikających z braku znajomości przemysłu piwowarskiego, a nawet błędy ortograficzne.
              Last edited by Krzysiu; 2013-05-15, 07:41.

              Comment

              • solfernus
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.08
                • 1025

                #22
                I tutaj mam pytanie czy Lagerbierbrauerei Ed. Dietrich i Brauerei Dietrich Groß - Strehlitz, Inh. Ed. Fiolka to ten sam browar czy dwa różne i w dodatku z różnych lat?
                To podstawka taka jak w naszej galerii:



                A taki mam w kolekcji:
                Attached Files
                Zbieram podstawki piwne po 1 szt z każdego browaru powiązanego z Polską, oraz po 1 szt z każdego państwa świata.

                Comment

                • solfernus
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.08
                  • 1025

                  #23
                  Moim zdaniem jest błąd w naszej galerii z oznaczeniem browaru ze Strzelec Opolskich dział kolekcjonerstwo - podstawki
                  Zbieram podstawki piwne po 1 szt z każdego browaru powiązanego z Polską, oraz po 1 szt z każdego państwa świata.

                  Comment

                  • Krzysiu
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.02
                    • 14936

                    #24
                    Ten sam browar, tylko rózny stan właścicielski. Moim zdaniem wczesniejszy jest Inhaber Fiolka - wymienienie właściciela sugeruje pojedynczą własność, tym czasem Kom. Ges. to spółka komandytowa. być może Fiolka przyjął wspólników i stał się komandytariuszem spółki - tego nie wiem, trzeba by to znaleźć w dokumentach.

                    Comment

                    • Piwowar
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🥛🥛🥛🥛
                      • 2001.05
                      • 2556

                      #25
                      Fiolka był współwłaścicielem. W 1938 roku właścicielami spółki komandytowej byli: Dr. Eduard Dietrich, mistrz piwowarski Franz Wahner i właśnie Eduard Fiolka.
                      Archiwum piwne

                      Poznaj
                      http://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
                      Historię piwowarstwa w Brzegu i okolicachhttp://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
                      Już dostępne! "Browary akcyjne Wrocławia"

                      Comment

                      • solfernus
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.08
                        • 1025

                        #26
                        Kurczaczek miałem nadzieję, że to nowy browar byłby.
                        Bo Brauerei Dietrich był do 1936 kiedy np zmarł właściciel. A potem ze spadku powstał
                        Lagerbierbrauerei Ed. Dietrich KG z Fiolką i mistrzem Wahnerem w spółce.
                        A tak na serio to zapewne tak było, że ze zmianą właścicieli zmieniono i nazwę browaru zachowując ciągłość produkcji.
                        Nie to co teraz gdzie zaraz by wszystko padło na twarz. Lepiej by od razu się spaliło, bo sądzili by się latami o resztki.

                        A najważniejsze, że mam go w zbiorze
                        Zbieram podstawki piwne po 1 szt z każdego browaru powiązanego z Polską, oraz po 1 szt z każdego państwa świata.

                        Comment

                        • Krzysiu
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2001.02
                          • 14936

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piwowar Wyświetlenie odpowiedzi
                          Fiolka był współwłaścicielem. W 1938 roku właścicielami spółki komandytowej byli: Dr. Eduard Dietrich, mistrz piwowarski Franz Wahner i właśnie Eduard Fiolka.
                          A kto był komandytariuszem? W KG to istoten, gdyż to własnie komandytariusz w głównym stopniu finansuje działalność i ma głos decydujący.

                          Comment

                          • Piwowar
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🥛🥛🥛🥛
                            • 2001.05
                            • 2556

                            #28
                            Tego moje źródła niestety nie zdradzają. Tutaj pewnie można wykluczyć osobę mistrza piwowarskiego, który co kilka lat się zmieniał. O Fiolce dowiedziałem się jeszcze, że nie miezkał w Strzelcach, tylko w Bytomiu.
                            Archiwum piwne

                            Poznaj
                            http://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
                            Historię piwowarstwa w Brzegu i okolicachhttp://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
                            Już dostępne! "Browary akcyjne Wrocławia"

                            Comment

                            • seba_gliwice
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2003.10
                              • 374

                              #29
                              Potwierdzam ... Eduard Fiolka był jednym z największych hurtowników piwa w Bytomiu. Był m.in. głównym przedstawicielstwem gliwickiego browaru Scobla ...

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piwowar Wyświetlenie odpowiedzi
                              O Fiolce dowiedziałem się jeszcze, że nie miezkał w Strzelcach, tylko w Bytomiu.

                              Comment

                              • Krzysiu
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2001.02
                                • 14936

                                #30
                                Wygląda więc na to, że Fiolka był komandytariuszem, który zainwestował w podupadający browar Dietricha, i po jego śmierci spółka komandytowa została rozwiązana a Fiolka stał się właścicielem (Inhaber).

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X