piwa monachijskie na ziemiach polskich (?)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ergie
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.05
    • 1041

    piwa monachijskie na ziemiach polskich (?)

    W najnowszym numerze Pivarii reprodukowana jest reklama składu Piwnego W. Szenica w Warszawie, jako importera/przedstawiciela monachijskiego Pschorbrau.

    Tekst na reklamie brzmi:
    "Munchener Pschorbrau nadchodzi co kilka dni znakomite i świerze do Głównego Składu na Królestwo i Cesarstwo W.Szenic Warszawa, Miodowa 3, Teledf. 33. Sprzedaż na butelki, antałki i półantałki. Wszystko oryginalnie ściągnięte w browarze w Monachium."

    I teraz moje pytania:
    1. Czy znane są inne składy sprowadzające piwa z Monachium na ziemie polskie?
    2. Czy gdzieś można znaleźć podobne reklamy takich składów?
    3. Czy sprzedarz na butelki wiązała się z istnieniem etykiet z zaznaczeniem przedstawiciela/importera?

    Będę wdzięczny za pomoc
    Lepiej milcząc uchodzić za idiotę, niż odzywając się rozwiać wszelkie wątpliwości.
    ------------------------------------------------------------------
    Jasne czy ciemne? Jasne, że ciemne!
  • Andi
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.07
    • 1915

    #2
    W odpowiedzi na 3 punkt postu
    Moze to troche nie na temat ale napisze ze wiele piw sprowadzanych z Polski do Niemiec ma swoja kontra Etykiete i tam wlasnie jest zaznaczone ze Ten a Ten sproeadza to Piwo.
    Z Zywcem i Tychami jest na przyklad Firma Lazar.
    A tak pozatym spotkalem sie z wieloma Piwami na ktörych pisza kto jest ich Importerem a nie kto jest ich producentem.
    Wiele Piw z Azjatyckich wlasnie produkowana jest w Europie .
    Dom 133 Piw z Hamburga specjalizujacy sie Importem Piw z calego Swiata wymyslil nawet swoje Etykiety i poza tym nie wiadomo z kad to piwo pochodzi
    Kolekcja i wymiana kapsli piwnych

    http://www.andreas-kronkorken.de

    Comment

    • Krzysiu
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.02
      • 14936

      #3
      Tak na zawołanie to nikt nie strzeli odpowiedzą. Ale byli importerzy (najlepiej szykać własnie w ogłoszeniach prasowych). We Wrocławiu była firma "Conrad Kissling", która opanowała znaczną część Dolnego Śląska i Opolszczyzny w zakresie dystrybucji "Kulmbachera". Ale po licznych miasteczka byli przedstawiciele handlowi "Pschorra" (innych monachijsczyków nie widziałem, Kulmbachera, Nurnbergera i innych niemieckich browarów. Nie mam tego w notatkach, bo nie interesował mnie ten temat.

      Comment

      • ergie
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.05
        • 1041

        #4
        Krzysiu to nie chodzi o natychmiastową odpowiedź. Już to co napisałeś jest dla mnie małym kamyczkiem do całości. Tak więc wielkie dzięki
        Lepiej milcząc uchodzić za idiotę, niż odzywając się rozwiać wszelkie wątpliwości.
        ------------------------------------------------------------------
        Jasne czy ciemne? Jasne, że ciemne!

        Comment

        • brzeczka
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2003.12
          • 373

          #5
          W Szczecinie prze I w. św. głównym przedstawicielem na Pomorze browaru Hackerbraeu był Freiherl. von Seydlitz und Kurzbach`sche Brauerei - reklama w galerii,
          poniżej zdj reklama jednej z większych i długo działających hortowni piwa Neubauer & Wilke - w ofercie min. Hacker, Pschorr i Buergerbraeu z Monachium
          Attached Files

          Comment

          • becik
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🍼🍼
            • 2002.07
            • 14999

            #6
            to chyba chodzi o tę samą reklamę
            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

            Comment

            • yendras
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.12
              • 2052

              #7
              W Poznaniu na przełomie XIX i XX wieku była cała masa knajp prowadzących wyszynk piw bawarskich, m.in. z monachijskich browarów Garbriela Sedlmayra, Thomasbräu, Pschorr, Königliche Hofbrauhaus oraz z browaru Siechena w Norymberdze. Zapewne były to tylka piwa z beczek. Czy były również rozlewane przez miejscowych dystrybutorów w butelki - bo zdaje się, że o takie Ci głównie chodzi - nie wiem.
              Last edited by yendras; 2005-02-21, 17:06.

              Comment

              • fukfuk
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2003.09
                • 175

                #8
                Odpowiedź mało konkretna, ale może budująca ogólny obraz sytuacji piwa monachijskiego (z Monachium) w Łodzi:

                "Ostra walka konkurencyjna toczyła się nie tylko między browarami lokalnymi, lecz również między browarami łódzkimi a większymi zakładami piwowarskimi z Królestwa i spoza jego granic. Składy piwa miały w Łodzi już w XIX w. m. in. słynne browary z Rygi – Stritzky i Waldschlosschen, znane zakłady warszawskie W. Kijok & Co., K. Machlejd, Haberbusch i Schiele, zgierski browar O. Marczewskiego, browary Okocim, Drozdowo, Lućmierz i Zenona Anstadta ze Zduńskiej Woli (po 1902r.), ekskluzywne restauracje sprowadzały także znakomite, oryginalne piwa z Pilzna, Monachium, Norymbergii i Moskwy. "

                Jaskulski Mirosław: „Piwowarstwo łódzkie do 1939r.” w: „Browarnictwo łódzkie przełomu XIX i XX w.”
                Wydane przez Muzeum Historii Miasta Łodzi jako uzupełnienie wystawy pod tym samym tytułem (lata 70. XX w.)

                Tyle na razie wygrzebałem o sprowadzaniu do Łodzi piwa z Monachium. Większość łódzkich browarów na przełomie XIX i XX w. warzyła piwa typu monachijskiego, zazwyczaj nazywano je - dość odkrywczo - Piwami Monachijskimi, ale chyba nie o to chodziło.

                Comment

                • ergie
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.05
                  • 1041

                  #9
                  No dzięki za Wasze wypowiedzi układające się w całość, i utwierdzające mnie w moim zamiłowaniu do piw monachijskich
                  Lepiej milcząc uchodzić za idiotę, niż odzywając się rozwiać wszelkie wątpliwości.
                  ------------------------------------------------------------------
                  Jasne czy ciemne? Jasne, że ciemne!

                  Comment

                  • brzeczka
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2003.12
                    • 373

                    #10
                    Dla wprowadzenia przerwy w czytaniu obrazek Hackerbraeu Restauranr w Szczecinie z 1915
                    Attached Files

                    Comment

                    • brzeczka
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2003.12
                      • 373

                      #11
                      Kolejny obrazek: wejście do Muenchner Eberlbraeu z 1902,
                      poza tym w Szczecinie działały firmowe knajpy: "Zum Franziskaner" przy Berliner Tor 1, czyli centrum centrum miasta, Muenchner Buergerbraeu, Muenchner-Spatenbraeu przu Politzerstr. 94 - dziś Al. Wyzwolenia, Pschorrbraeu - Falkenwalderstr. 129, Spatenbraeu (druga kanjpa)
                      Z innych bawarskich browarów swoje lokale miały: Kapuzinerbraeu i Reichelbraeu (Kulmbach), Siechenbraeu (J. G. Reif Brauerei Nuernberg), Zum Lutdichten (J. G. Reif Brauerei Nuernberg - róznice w nazewnictwie niech tłumaczy Piwawar, ja mogę przedstawić histrię nazwy Luftdichten), Tucher Nuernberg w kilku poważnych lokalach, Thomasbraeu Muenchen min. w UFA Palast, Erlanger Nicklasbraeu przy Moltkestr. 15, Wuerzbuerger Hofbraeu
                      Attached Files

                      Comment

                      • Leonpraga
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2005.02
                        • 468

                        #12
                        Z chwilą rozwoju kolejnictwa, tak zwanej drogi żelaznej, na terenach polski i polepszaniu się głównych szlaków komunikacyjnych, coraz częściej do rąk ludności trafiało piwo z Europy, tak zwane monachijskie lub angielski porter i słynne „Ale” które swym smakiem i dłuższą trwałością przewyższało nasze swojskie marcowe.
                        Pod koniec XIX w., udoskonalenie produkcji piwa w Warszawie było wręcz konieczne, ta gałąź naszego przemysłu piwnego, jeśli można ją tak nazwać, stał na zatrwrzająco niskim poziomie produkcyjnym i jakościowym.
                        produkcja piw monachijskich w Warszawie zajmowało sie sporo browarów jak; Haberbusch & Schiele, Karol Machlejd, Herma Jung, Seweryn Jung, Reych, Browar "Bristol" Hirsza Silberfadena itp.

                        Comment

                        • Piwowar
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🥛🥛🥛🥛
                          • 2001.05
                          • 2556

                          #13
                          Moda na piwa monachijskie rozpoczęła się według mnie w drugiej połowie XIX wieku. Pod względem eksportu piwa browary monachijskie miały trochę późniejszy start niż konkurencja z Bawarii północnej, to znaczy z Kulmbach, Norymbergi, Erlangen, Schwabach, czy Bambergu. Konkurencję tę udało się jednak w krótkim czasie dogonić, a nawet z czasem prześcignąć. Browary w innych częściach Europy nie przyglądały się bezczynnie ekspansji piwa monachijskiego, dlatego już od początku lat siedemdziesiątych XIX wieku zaczęto produkować podobne piwa nie tylko w Monachium. Od tej pory zaczęto też rozróżniać pomiędzy piwami monachijskimi, to znaczy takimi, które zostały uwarzone według metody monachijskiej i z monachijskiego słodu gdziekolwiek w Europie oraz tak zwanymi prawdziwymi piwami monachijskimi, warzonymi w mieście Monachium. Poważny rozwój produkcji piw tego typu przez browary znajdujące się poza stolicą Bawarii to według mnie dopiero lata osiemdziesiąte i dziewięćdziesiąte XIX wieku. W tym okresie coraz więcej browarów zaczęło zaopatrywać się w suszarnie przystosowane do produkcji słodu monachijskiego. Jednym z głównych producentów suszarni tego typu była firma Reischl z Monachium. Pod koniec lat osiemdziesiątych XIX wieku suszarnie monachijskie posiadały na przykład browary w Szczecinie, Głogowie i Zielonej Górze. Suszarnie przystosowane do produkcji słodu monachijskiego, które podobno pod względem technicznym przewyższały nawet suszarnie monachijskie, produkowała też fabryka maszyn „Germania“ w Chemnitz. Suszarnie tego typu zakupiły w latach osiemdziesiątych browary i słodownie w Tychach, Sopocie i Nysie. Wraz z instalacją nowych suszarni wzrastało zapotrzebowanie na fachowców, potrafiących takowy sprzęt obsługiwać. Browar Friedländerów na opolskiej Pasiece zamieścił w 1888 roku w prasie fachowej ogłoszenie następującej treści:

                          Poszukiwany pilny i zdolny starszy słodownik, który w tym fachu pracował w większej słodowni monachijskiej. Oferty wraz ze świadectwami oraz żądanym wynagrodzeniem kierować do Browaru Zamkowego w Opolu.

                          Co do oryginalnych piw monachijskich, to na przełomie XIX i XX wieku, monachijskie kolosy posiadały swe restauracje oraz składy piwa we wszystkich większych miejscowościach, czego dowodem są przede wszystkim księgi adresowe oraz liczne pocztówki.
                          Archiwum piwne

                          Poznaj
                          http://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
                          Historię piwowarstwa w Brzegu i okolicachhttp://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
                          Już dostępne! "Browary akcyjne Wrocławia"

                          Comment

                          • ergie
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.05
                            • 1041

                            #14
                            Browar Augustinera we Wrocławiu
                            Attached Files
                            Lepiej milcząc uchodzić za idiotę, niż odzywając się rozwiać wszelkie wątpliwości.
                            ------------------------------------------------------------------
                            Jasne czy ciemne? Jasne, że ciemne!

                            Comment

                            • Krzysiu
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.02
                              • 14936

                              #15
                              To nie był browar, a jedynie wyszynk.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X