Browar P. Mokrski (Katowice, Szopienice, Rożdzien)

[boku]

Jak na razie ART nie umieścił w historycznych stronach tego browaru, więc opiszę go tutaj. Większość danych jest w innym temacie tzn browar Siemianowice/Szopienice. Tutaj przybliżę miejsce.Szopienice i Rożdzień to miejscowości znane z dokumentów pisanych od 1360 roku. Rożdzień był samodzielną gminą do 1934 roku. Wspólną administrację z Szopienicami miał od 1930 roku. Miastem miał być od 1940 roku, ale z wiadomych względów odwlokła się ta decyzja i miastem stał się w 1951. W 1960 to już są Katowice. Interesujący nas okres 1880 do 1922 kiedy funkcjonował browar i był przy nim konsum to okres kiedy ta miejscowość nazywała się Roździeń (oczywiście pisany po niemiecku).

[boku]

Widok na zdjęciu to rok 1911. Od tego czasu prawie nic się nie zmieniło. Z prawej strony widać fragment VI LO. W sobotę ta Szkoła uroczyście obchodziła 100 lat istnienia.

[ART]

Jak na razie ART nie umieścił w historycznych (...).

ART umieszcza historyczne browary w spisie generalnie wtedy gdy ktoś mu zgłosi brak danego browaru.

[adam16]

ART umieszcza historyczne browary w spisie generalnie wtedy gdy ktoś mu zgłosi brak danego browaru.

Adam XVI Śląski zgłaszał Artowi ten problem już daaawno temu

[boku]

Szopienice

Dzisiaj zrobiłem kilka fotek. Pogoda była właściwa, gdyż w normalny dzień, te ujęcia byłyby robione pod słońce. Przechadzając zastanawiałem się skąd browar brał wodę. W czasach sredniowiecza sprawa byłaby jasna. Z Rawy. Kazdy kto zna Katowice to wie, że od czasu rewolucji przemysłowej jest to niemożliwe. Jedyne rozsądne wyjście to Prittwitz. Jeszcze w latach 70 minionego wieku to ujęcie w Szopienicach zaopatrywało dzielnice Nikisz I Giszowiec w wodę. Była to woda oligoceńska i była wydobywana w tej części Szopienic. Tow. Edward kazał ten szyb zasypać. Nazwę tę starano się spolonizować na Szyb Wodny, ale się nie przyjęło i farorz jak idzie po kolędzie to na Prittwitz.

[Krzysiu]

... Była to woda oligoceńska ...

Nie mogła to być woda oligoceńska, bo na Wyżynie Śląskiej nie ma złóż wody oligoceńskiej. Najprawdopodobniej to zwykła woda, przedostająca się szczelinami skalnymi do kopalni, skąd była pompowana na górę.

[boku]

woda

Mam nadzieję, że ART wytrzyma i tego nie wyrzuci, ale jest to o wodzie, a więc składniku piwa. Drogi forumowiczu - na Śląsku mamy kilka ujęć takiej wody. Nasze skały nie są tak przepuszczalne, aby deszczówka wpłynęła kilkaset metrów w głąb skał. Na poziomie wydobywania węgla jest też woda z tego okresu lub z sąsiedniej ery. Aktualnie mamy problem ze zlikwidowanym zakładem w Tarnowskich Górach. W sąsiedztwie tego miejsca jest gigantyczny zbiornik takiej wody. Jednakże występuje niebezpieczeństwo, że różne chemikalia, które produkowano w tym zakładzie wpłyną setkami kilometrów korytarzy kopalnianych do wnętrza. W tym miejscu drążono ziemię od setek lat. W przypadku Szopienic to była idealna woda i został tam tylko szyb zasypany. Woda jest tam dalej. Czeka na lepsze czasy.

[boku]

Na poprzednim zdjęciu jest wieża kościoła katolickiego, a na obecnym ewangelickiego. Szopienice były katolickie z tym, że kilkaset lat nie istniały. Podczas gdy Roździeń to miejscowość w dużej części ewangelicka i istniejąca bez przerw. Dzisiaj tylko mieszkańcy Szopienic rozróżnieją Rozdzień. Dla wszystkich innych to Szopienice.

[Krzysiu]

Niecka Górnośląska ogólnie zbudowana jest z:
- osadów czwartorzędowych, związanych głównie ze zlodowaceniem południowopolskim,
- osadów trzeciorzędowych, a ściślej mioceńskich, związanych z orogenezą alpejską,
- triasowych dolomitów i wapieni,
- karbońskich łupków węglonośnych.

W dostępnej mi literaturze nie ma nic o utworach oligoceńskich, a skoro ich nie ma, to nie może być też wody oligoceńskiej. Poziomy wodonośne znajdują się praktycznie we wszystkich piętrach, przy czym poziomy płytkie występują głównie z utworach czwartorzędowych i nie mają większego znaczenia ze względu na podatność na zanieczyszczenia, natomiast obfite zasoby wód, znajdujących się w skałach triasowych, są chronione od zanieczyszczeń powierzchniowych przez nieprzepuszczalne warstwy iłów mioceńskich, bądź dobrze filtrujących piasków, zaś od północy zasilane wodami podziemnymi skrasowiałymi utworami jurajskimi.

[boku]

karbon

Era karbonu czyli węgla, który występuje na Śląsku jest o wiele starsza od epoki kredy (oligocenu). Karbon to 300 mln lat temu, a oligocen to 30 mln lat temu. Miała ta woda na czym się "położyć". Wracając do tematu kolejne zdjęcie zostało zrobione spod byłego urzędu gminy Rozdzień.

[adam16]

Era karbonu czyli węgla, który występuje na Śląsku jest o wiele starsza od epoki kredy (oligocenu). Karbon to 300 mln lat temu, a oligocen to 30 mln lat temu. Miała ta woda na czym się "położyć". Wracając do tematu kolejne zdjęcie zostało zrobione spod byłego urzędu gminy Rozdzień.

O ile mi wiadomo to niestety Krzysiu ma rację. Co prawda na Górnym Śląsku są źródła określane jako oligoceńskie (m.in Mikołów), ale raczej na wyrost. Z geologicznego punktu widzenia okolice Katowic są pozbawione wód oligoceńskich.

[pirackamuza]

woda, woda woda...

A dalibyście spokój z tą dyskusją o wodzie! Przecież nie chodziło tu o pochodzenie wody, a o historyczny browar - słowo "oligoceńska" było bardzo mało istotnym elementem wzmianki o nim.
Przy okazji - jestem z wykształcenia geomorfologiem, a nawet nie zwróciłem na to uwagi przed przeczytaniem odpowiedzi, bo byłem zaciekawiony samym opisem.
To tak wygląda, jak w komentarzach onetowskich - ktoś coś ciekawego lub mąrego napisał, a kilku następnych wytyka jeden czy dwa błędy gramatyczne, zamiast skomentować treść

[Krzysiu]

Jeżeli ktoś mówi ewidentne głupstwa, to należy to sprostować. Oligocen jest częścią dolnego trzeciorzędu (paleocen, eocen, oligocen), i jest to pojęcie naukowe, a nie plotki z targu. Karbon nie jest erą, a okresem ery paleozoicznej, a kreda najwyższym okresem ery mezozoicznej. To mniej więcej tak, jak byś powiedział, że prom kosmiczny jest napędzany silnikiem parowym. W końcu się porusza, więc co za różnica?

Dział "historia" jest działem faktów, więc należy dołożyć wszelkiej staranności w opisie i unikać baśni i klechd ludowych.

[boku]

woda

Starałem się to tak napisać, aby przypadkowy czytelnik zrozumiał o co chodzi. Na Śląsku jest czwartorzęd, a więc węgiel i jest młodsza formacja jaką jest trzeciorzęd. Jak Krzysiu zauważył dolomit jest typowy dla trzeciorzędu. Jedną z 34-ech atrakcji, które Gazeta Wyborcza wymieniła na Mapie Atrakcji Turystycznych Śląska (w poniedziałek) jest właśnie dolomitowa dolina na północnych obrzeżach Bytomia. (Wśród atrakcji jest oczywiście nasze muzeum w Tychach). To właśnie tam (tzn Bytom i Tarnowskie Góry) jest ten gigantyczny zbiornik wody podziemnej z czasów trzeciorzędu. Nasza pagórkowata kraina słynie z tego, że różne ruchy górotworu zmieniały położenie tych warstw. Czasami nawet czwartorzęd (300 mln lat temu) wychodził na powierzchnię (np w Szopienicach), aby kilka kilometrów dalej (Giszowiec) opaść kilkaset metrów w głąb ziemi. Dodatkowo trzęsienia ziemi powodowały dodatkowe uskoki. W takim spokojniejszym miejscu jak Prittwitz zachowała się formacja trzecio i czwartrzędowa w poziomie i tam właśnie był taki zbiornik wody.
Na zdjęciu kolejny widok browaru. Jak ziemia w Roździeniu była cenna świadczy kształt domu przy bramie.

[boku]

fotka

Dlaczego nie załadowała się ta fotka nie wiem. Próbuję kolejny raz. Przypuszczam, że nie mogę już zamieszczać nowych fotek. Widocznie ART przydzielił mi limit. Moje fotki zajmują w serwisie już 1.62 Mega. Od tego postu nie będzie już zdjęć. Zainteresowani niech posyłają mi maile. Więcej o browarze w Szopienicach można przeczytać na stronie www.szopienice.pl, która to organizacja wydaje jedyne czasopismo o Szopienicach, a mianowicie miesięcznik "Roździeń". Siedziba tych ludzi mieści się w byłym ratuszu gminy Roździeń.