"Gutsbrauerei" a coż to?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Croolick
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2003.04
    • 40

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
    Bardzo rzadko. Zazwyczaj miały dzierżawców, niekiedy zmieniających się corocznie, natomiast pozostawały w rękach jednej rodziny niekiedy setki lat, jak browary Schaffgotschów w okolicach Jeleniej Góry czy Plessów w okolicach Wałbrzycha. Właściciele zmieniali się rzadko, bo obrót dobrami szlacheckimi to nie była taka prosta sprawa.
    To co powiesz na to, że ów żarski Gutsbrauerei zmieniał nazwę! Najpierw był Gutsbrauerei Peyer a poźniej Gutsbrauerei Alexander Moritz. Nazwa od nazwiska dzierżawcy? Wątpie. A w XIX w. sprzedaż własności szlacheckiej nie była obwarowana jakimiś feudalnymi ograniczeniami o ile dobrze pamiętam to już Allgemeine Landrecht für die preußischen Staaten wprowadzało taką regulację.
    POZDRAV!
    --
    Always look on the bright side of life
    Niezależny Portal Żar
    Najwieksze żarskie forum dyskusyjne
    Towarzystwo Upiększania Miasta

    Comment

    • yendras
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2001.12
      • 2052

      #17
      Zmiany własnościowe nie były chyba jednak aż takie rzadkie. Oczywiście Schaffgotschowie albo Plessowie nie sprzedawali pojedynczych folwarków ze swoich kluczy dóbr. W Wielkopolsce jednak tak wielu wielkich kluczy nie było i rozdrobnienie własności było większe niż na Śląsku. Dlatego też folwarki zmieniały swoich właścicieli niekiedy po kilka razy w ciągu swojej historii, zdarzało się też że ze dwa razy w ciągu XIX wieku. Poza tym niekiedy przechodziły z rąk jednej rodziny w ręce innej jako posag.

      Niewielkie budynki folwarcznych browarów jeśli były wykorzystywane jako gorzelnia to raczej tylko przejściowo. W Wielkopolsce w XIX wieku w większych folwarkach zaczęły pojawiać się nowoczesne budynki gorzelni o charakterystycznej architekturze: dwu-, a czasem trzykondygnacyjne, z wysoka halą destylarni i wysokim kominem. Z czasem było ich coraz więcej. Specyficzny w swej architekturze budynek gorzelni jest typowym elementem dużego wielkopolskiego folwarku, a browar niestety nie ...

      Comment

      • Croolick
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2003.04
        • 40

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yendras
        Niewielkie budynki folwarcznych browarów jeśli były wykorzystywane jako gorzelnia to raczej tylko przejściowo.
        Oto zabudowania dawnej gorzelni, czy mogły być browarem?



        W Wielkopolsce w XIX wieku w większych folwarkach zaczęły pojawiać się nowoczesne budynki gorzelni o charakterystycznej architekturze: dwu-, a czasem trzykondygnacyjne, z wysoka halą destylarni i wysokim kominem. Z czasem było ich coraz więcej. Specyficzny w swej architekturze budynek gorzelni jest typowym elementem dużego wielkopolskiego folwarku, a browar niestety nie ...
        Jakby nie było gleby w Wielkopolsce są znacznie bardziej urodzajne a i warunki naturalne sprzyjające rolinictwu niż na Łużycach czy znacznej części Dolnego Sląska. Łatwiej tu znaleźć kawałek gleby pod uprawę chmielu i jęczmienia, niż na wielkie uprawy ziemniaka, żyta czy pszenicy.
        POZDRAV!
        --
        Always look on the bright side of life
        Niezależny Portal Żar
        Najwieksze żarskie forum dyskusyjne
        Towarzystwo Upiększania Miasta

        Comment

        • yendras
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.12
          • 2052

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Croolick
          Oto zabudowania dawnej gorzelni, czy mogły być browarem?

          Być może, bo nie wygląda to na typowy budynek gorzelni, zbudowany od razu z takim przeznaczeniem. Prawdopodobnie był przebudowywany, być może kilkakrotnie. Ale na podstawie jednego zdjęcia trudno to rozstrzygnąć, trzeba by wejśc do środka.

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Croolick
          [...] Jakby nie było gleby w Wielkopolsce są znacznie bardziej urodzajne a i warunki naturalne sprzyjające rolinictwu niż na Łużycach czy znacznej części Dolnego Sląska. Łatwiej tu znaleźć kawałek gleby pod uprawę chmielu i jęczmienia, niż na wielkie uprawy ziemniaka, żyta czy pszenicy.
          Pewnie tak i dlatego stare gorzelnie są tu rzeczywiście częstym i łatwo rozpoznawalnym elementem krajobrazu, pewnie częstszym niż na Śląsku.
          Last edited by yendras; 2006-02-23, 15:16.

          Comment

          • Krzysiu
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2001.02
            • 14936

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Croolick
            To co powiesz na to, że ów żarski Gutsbrauerei zmieniał nazwę! ...
            Niewiele. Poza tym, że zdarzało się tak, że browar jest znany pod nazwiskami dzierżawców.

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Yendras
            Dlatego też folwarki zmieniały swoich właścicieli niekiedy po kilka razy w ciągu swojej historii, zdarzało się też że ze dwa razy w ciągu XIX wieku...
            To statystycznie wychodzi co 50 lat, a mogło być nawet, że w odstępie 99 lat. To nie za często.

            Na Dolnym Śląsku większość wiejskich browarów albo było równocześnie gorzelniami, albo pracowało przy wspólnym piecu.

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Croolick
            Oto zabudowania dawnej gorzelni, czy mogły być browarem?...
            Tak. Wyższa część budynku po lewej stronie wygląda jak suszarnia sodu browaru Grunberga w Grodzisku Wlkp. http://www.browar.biz/galeria.php?id=5539

            Comment

            Przetwarzanie...
            X