Już niedługo jedynie dwa wielkie betonowe silosy stanowiące dziś maszt telefonii GSM i budynek administaracyjny, który został siedzibą KRS pozostanie po niesławnym zielonogórskim browarze. Smutny to widok aczkolwiek po wojnie produkowano tu najochydniejsze piwo w Polsce (Europie?). Jako dzieciak często jezdziłem Tarpanem wyładowanym paroma beczkami i skrzynkami żarskiego piwa do ZG (taki transport był przynajmniej raz w tygodniu). Formalnie potrzebne były do analizy jakości ale faktycznie, to w ZG po prostu kadra zarządzająca nie piłia tego, co na miejscu ważyli. Niestety zanim zielonogórski browar upadł zdarzyli pociągnąć na dno żarski browar (przez lata niedoinwestowany) ale w końcu i zielonogórski browar ze sztandarowym produktem - wstrętnym piwem Luz musiał upaść. Na szczęście witnicki browar zdążył wcześniej się usamodzielnić i do dzisiaj istnieje :-) A propos macie jakieś informacje tym jak się udało usamodzielnić i o obecnej kondycji browaru w Witnicy?
Rozbiórka zielonogórskiego browaru.
Collapse
X
-
Rozbiórka zielonogórskiego browaru.
POZDRAV!
--
Always look on the bright side of life
Niezależny Portal Żar
Najwieksze żarskie forum dyskusyjne
Towarzystwo Upiększania MiastaTagi: brak
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika CroolickA propos macie jakieś informacje tym jak się udało usamodzielnić i o obecnej kondycji browaru w Witnicy?Last edited by Shlangbaum; 2006-02-23, 00:12.
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ShlangbaumNajpierw browar w Witnicy ofiarowano w opiekę Kombinatowi Rolnemu w Lubniewicach. Następnie w 1992 roku odzyskali niezależność i działali jako przedsiębiorstwo skarbu państwa Zakłady Piwowarskie Witnica. Następnie stał się spółką pracowniczą a od 1995 stał się spółką akcyjną. Tu masz zresztą oryginalnie.POZDRAV!
--
Always look on the bright side of life
Niezależny Portal Żar
Najwieksze żarskie forum dyskusyjne
Towarzystwo Upiększania Miasta
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Croolick... aczkolwiek po wojnie produkowano tu najochydniejsze piwo w Polsce (Europie?)
I przyłóż się trochę do ortografii.Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Croolick... najochydniejsze ...
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika KrzysiuNiepotrzebnie uogólniasz. Pijałem i dobre piwo z Zielonej Góry,
I przyłóż się trochę do ortografii.FCJP najohydniejsze, by wytknąć tylko ten jeden lapsus.POZDRAV!
--
Always look on the bright side of life
Niezależny Portal Żar
Najwieksze żarskie forum dyskusyjne
Towarzystwo Upiększania Miasta
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ShlangbaumNajlepsze jest to, że tekst na stronkę skopiowali z "Przewodnika piwosza" Pascala - firma nie potrafi sama czegoś lepszego sklecić
A co do samego browqaru to trochę zdjęć z 12.2004 jest też tutaj:
Zbieram porcelanki składów z Pomorza; kapsle dziewicze Carlsberga (cały świat) oraz powojenne zdjęcia i pocztówki Słupska
Szukam e-materiałów (zdjęć, skanów fantów i artykułów) nt. składów i rozlewni obecnej i dawnej RP z okresu pw-ppf do strony na facebooku BEZ LOGOWANIA:
https://www.facebook.com/SkladyRozlewniePiwa
Comment
-
-
Tak jak pisze Krzysiu nie można uogólniać.Mi np.bardzo smakował zielonogórski Jubilat z połowy lat osiemdziesiątych.Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
-
Co do piw produkowanych w tychże browarach należacych do ZP ZG(później chyba przed upadkiem były to Browary Zachodnie Lubusz)mogę napisać tak:
Browar w Zielonej Górze warzył chyba mimo wszystko "najlepsze" piwa.Mnie smakował Pils Zielonogórski,ale wersja beczkowa,butelkowa była strasznie nierówna.
Jubilat też strasznie nierówny ,ale mi generalnie był wypijalny.
Basztowe było w/g mnie zawsze niedobre.
Z Browaru w Żarach piłem tylko Zamkowe i to kilka razy-zawsze było paskudne.
Z Nowej Soli piłem chyba Huzara i na pewno Hutnika-ciężko się piło,oj ciężko.
Piwo z Witnicy było najbardziej nierówne i tak Mieszko miał niewypijalne partie,czasem jednak udało się uwarzyć jakąś wypijalną.
Sąsiedzkie i Basztowe bardzo podobnie.Lubusz,Lubex identycznie.
Potem jak piłem piwo z Witnicy to już raczej nie byli w ZP ZG ,ale jakość niewiele się poprawiła.Pils Witnicki,Pils Gorzowski trzymał podobny niziutki poziom.Do tej pory piwa jasne z Witnicy są bardzo nierówne i nie cieszą się zbytnim uznaniem.
Prawie jak Piwo
SZCZECIN
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika PogoniarzCo do piw produkowanych w tychże browarach należacych do ZP ZG(później chyba przed upadkiem były to Browary Zachodnie Lubusz)mogę napisać tak:
Browar w Zielonej Górze warzył chyba mimo wszystko "najlepsze" piwa.Mnie smakował Pils Zielonogórski,ale wersja beczkowa,butelkowa była strasznie nierówna.
Jubilat też strasznie nierówny ,ale mi generalnie był wypijalny.Basztowe było w/g mnie zawsze niedobre.
Z Browaru w Żarach piłem tylko Zamkowe i to kilka razy-zawsze było paskudne.POZDRAV!
--
Always look on the bright side of life
Niezależny Portal Żar
Najwieksze żarskie forum dyskusyjne
Towarzystwo Upiększania Miasta
Comment
-
-
Zamkowe piłem w 89 i 90 roku i to będąc w Żarach ,kolega miał(ma?) tam wujka ,który pracował w browarze w Żarach,także piwo mieliśmy świeże.
Ciekawostką był wtedy fakt,że n.p Basztowe było warzone na pewno w Żarach,na pewno w ZG,na pewno w Witnicy i chyba w Nowej Soli i to nie tylko Basztowe i z pewnością było niepasteryzowane,ale co z tego,że było niepasteryzowane jak było niewypijalne
Co do oceny piw z ZPZG, napiszę Tobie jak napisał Krzysiu,pijałem dużo gorsze jak i lepsze i to z tych browarów które to On wymieniał i nie tylko z tych(nie mylić z Tychami )Last edited by Pogoniarz; 2006-02-23, 14:12.
Prawie jak Piwo
SZCZECIN
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika CroolickA jak moze smakować piwo ważone na bazie chlorowanej wody z wodociągów miejskich?
A to ci niespodzianka, akurat tylko żarskie piwo zdobywało nagrody a nie zielonogórskie (no fakt Jubilat a nie Zamkowe). Ponadto żarskie piwo do końca lat 80. nie było pasteryzowane - łatwo zatem było trafić na "kwaśniaka"Last edited by anteks; 2006-02-23, 14:33.Mniej książków więcej piwa
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika antekswielu piwowarów domowych z powodzeniem warzy na kranówkach
z twojego profilu wynika że po koniec lat 80 miałeś 16 lat zatem smak znasz z opowiadan czy też wcześnie zaczynałeśPOZDRAV!
--
Always look on the bright side of life
Niezależny Portal Żar
Najwieksze żarskie forum dyskusyjne
Towarzystwo Upiększania Miasta
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Croolick, żeby Cię zbulwersować do głębi powiem, że po raz pierwszy piwa napiłem się w 1979 r. Nie mogłem iść do przedszkola (nie pamiętam z jakiego powodu)Mniej książków więcej piwa
Comment
-
Comment