Rozbiórka zielonogórskiego browaru.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Croolick
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2003.04
    • 40

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
    Co do oceny piw z ZPZG, napiszę Tobie jak napisał Krzysiu,pijałem dużo gorsze jak i lepsze i to z tych browarów które to On wymieniał i nie tylko z tych(nie mylić z Tychami )
    De gustibus non disputandum est. Nie wiem tylko dlaczego chcecie mnie przekonac, że piwo z ZG było świetne, dla mnie było najohydniejsze jakie zadrzyło mi się wypić. A co do żarskich piw, to znając załogę mogę powiedzieć, że wszystko zależało ot tego w jakim stanie byli pracownicy odpowiedzialni za poszczególne etapy produkcji - wiekszość za kołnierz nie wylewała a znałem znakomitego kierowce, co nigdy trzeźwy za kierownice nie wsiadał a czasem to po prostu wypadał z szoferki (nigdy nie spowodował wypadku a gdy dostali Kamaza cieszył się jak dziecko wraz ze mną, prawdziwym dzieckiem - wszędzie zaglądneliśmy, każdą rzecz sprwdziliśmy). Ot po prostu gospodarka PRLu w pełnej krasie - renek wchłonął wszystko, co wtedy wyprodukowali.
    POZDRAV!
    --
    Always look on the bright side of life
    Niezależny Portal Żar
    Najwieksze żarskie forum dyskusyjne
    Towarzystwo Upiększania Miasta

    Comment

    • Pogoniarz
      † 1971-2015 Piwosz w Raju
      • 2003.02
      • 7971

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Croolick
      De gustibus non disputandum est. Nie wiem tylko dlaczego chcecie mnie przekonac, że piwo z ZG było świetne, dla mnie było najohydniejsze jakie zadrzyło mi się wypić. A co do żarskich piw, to znając załogę mogę powiedzieć, że wszystko zależało ot tego w jakim stanie byli pracownicy odpowiedzialni za poszczególne etapy produkcji - wiekszość za kołnierz nie wylewała a znałem znakomitego kierowce, co nigdy trzeźwy za kierownice nie wsiadał a czasem to po prostu wypadał z szoferki (nigdy nie spowodował wypadku a gdy dostali Kamaza cieszył się jak dziecko wraz ze mną, prawdziwym dzieckiem - wszędzie zaglądneliśmy, każdą rzecz sprwdziliśmy). Ot po prostu gospodarka PRLu w pełnej krasie - renek wchłonął wszystko, co wtedy wyprodukowali.
      Gdzie ja napisałem ,że piwa z ZG były świetne


      Prawie jak Piwo
      SZCZECIN

      Comment

      • Croolick
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2003.04
        • 40

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
        Gdzie ja napisałem ,że piwa z ZG były świetne
        tak mi się zdaje, że w tym miejscu:

        Browar w Zielonej Górze warzył chyba mimo wszystko "najlepsze" piwa. Mnie smakował Pils Zielonogórski,ale wersja beczkowa
        POZDRAV!
        --
        Always look on the bright side of life
        Niezależny Portal Żar
        Najwieksze żarskie forum dyskusyjne
        Towarzystwo Upiększania Miasta

        Comment

        • Pogoniarz
          † 1971-2015 Piwosz w Raju
          • 2003.02
          • 7971

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Croolick
          tak mi się zdaje, że w tym miejscu:
          Cudzysłów raz,prze Pana,dwa w tych browarach,czyli należących do ZG.Wyjaśnione?


          Prawie jak Piwo
          SZCZECIN

          Comment

          • yendras
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.12
            • 2052

            #20
            Trochę nie na temat, ale:
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks
            [...]z twojego profilu wynika że po koniec lat 80 miałeś 16 lat zatem smak znasz z opowiadan czy też wcześnie zaczynałeś
            16 lat to chyba nie jest wcześnie ? Ja też mniej więcej tyle miałem i jakoś się nie wykoleiłem

            A teraz mniej więcej na temat: piwo LORD z Zielonej Góry do dzisiaj wspominam z dreszczem obrzydzenia i chyba faktycznie było jednym z najohydniejszym polskich piw z jakimi miałem do czynienia.

            Comment

            • e-prezes
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2002.05
              • 19261

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yendras
              ... piwo LORD z Zielonej Góry do dzisiaj wspominam z dreszczem obrzydzenia i chyba faktycznie było jednym z najohydniejszym polskich piw z jakimi miałem do czynienia.
              co się dziwisz! w czasach PRL słowo LORD musiało się tak kojarzyć

              Comment

              • yendras
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.12
                • 2052

                #22
                To już było ze dwa lata po słynnych wyborach czerwcowych, więc nie pwoinno się kojarzyć.
                Last edited by yendras; 2006-02-23, 15:52.

                Comment

                • anteks
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛
                  • 2003.08
                  • 10769

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yendras
                  Trochę nie na temat, ale:

                  16 lat to chyba nie jest wcześnie ? Ja też mniej więcej tyle miałem i jakoś się nie wykoleiłem .
                  ustawa o wychowaniu w trzeżwości ale rozpoczynać w wieku 5 lat
                  Mniej książków więcej piwa

                  Comment

                  • brzeczka
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2003.12
                    • 373

                    #24
                    W latach 80-tych nie pijałem piwa, bo byłem nieletni za mocno, a jak mi coś udało się uszczknąć to i tak było to zazwyczaj szczecińskie (w Kamieniu były 2 rozlewnie i bosmańskiego nigdy nie brakowało), ale w latach 90-tych kilka razy zetknąłem się z LubUsZem i raz jakieś inne (zabyłem), ale nie wracałem już do tego, bo faktycznie było słabo pijalne. Witnica do dzisiaj produkuje trucizny - szczególnie polecam z ostatnich pomysłów marketingowych Piraty (słabszy i mocniejszy) i Morskie z Pianką, cena 1 PLN adekwatna do jakości (etykieciarze powinni wybrać dobre butelki ze skrzynki, bo repety nie da się zrobić).

                    Comment

                    • WES
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2003.11
                      • 111

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Croolick
                      Browar w ZG nie miał własnego głębinowego ujęcia wody
                      Chyba miał.
                      -
                      Wspiera i rozwija Piwowarstwo Amatorskie

                      Comment

                      • anteks
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛
                        • 2003.08
                        • 10769

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika WES
                        Chyba miał.
                        kwestia wody wyjaśniona u żródła
                        Mniej książków więcej piwa

                        Comment

                        • Krzysiu
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2001.02
                          • 14936

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Croolick
                          A jak Ci się to udało?! Oni produkowali piwo z wykorzystaniem wody ze zwykłego ujęcia komunalnego a woda była w ZG oHydnie chlorowana..
                          A znasz browary w Polsce, które nie biorą wody z "kranówy"? I poczytaj sobie normy o uzdatnianiu wody.

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Croolick
                          Oki, no to wytykaj, co jeszcze poza "ohyda"? Jeśli pouczanie sprawia Ci przyjemność a mentorstwo to Twój osobowościowy sznyt to śmiało.
                          I będę wytykał, bo jeżeli ktoś pisze takie bzdety, to ktoś inny musi prostować, żeby młodzież się nie demoralizowała.

                          Podobno pisałeś pracę magisterską? Czytanie tegoż musiało być szczególnym przeżyciem dla recenzenta.

                          Comment

                          • Krzysiu
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.02
                            • 14936

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Croolick
                            ... co jakiś czas upijałem piwa z niezakapslowanych butelek ...
                            To już wiemy, dlaczego Żary zaliczyły padaczkę.

                            Comment

                            • Croolick
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2003.04
                              • 40

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
                              A znasz browary w Polsce, które nie biorą wody z "kranówy"? I poczytaj sobie normy o uzdatnianiu wody.

                              I będę wytykał, bo jeżeli ktoś pisze takie bzdety, to ktoś inny musi prostować, żeby młodzież się nie demoralizowała.
                              Tak a propos bzdetów to żarski browar miał własną studnię głębinową.

                              Podobno pisałeś pracę magisterską? Czytanie tegoż musiało być szczególnym przeżyciem dla recenzenta.
                              A czy mógłbyś nie schodzić na poziom ataków personalnych? Ja wcale nie zamierzam póki co zniżać się do Twojego poziomu.
                              POZDRAV!
                              --
                              Always look on the bright side of life
                              Niezależny Portal Żar
                              Najwieksze żarskie forum dyskusyjne
                              Towarzystwo Upiększania Miasta

                              Comment

                              • Croolick
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2003.04
                                • 40

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika WES
                                Chyba miał.
                                ś

                                Ciekawe jak to możliwe, skoro browar stoi na wzniesieniu (niedaleko jest wieża ciśnień). Jeśli Ci chodzi o dostęp do sieci miejskiej sieci wodociągowej to oczywiście miał, ale nie miał własnej studni głębinowej.
                                POZDRAV!
                                --
                                Always look on the bright side of life
                                Niezależny Portal Żar
                                Najwieksze żarskie forum dyskusyjne
                                Towarzystwo Upiększania Miasta

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X