Słoma a produkcja słodu.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Croolick
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2003.04
    • 40

    Słoma a produkcja słodu.

    "Do 1548 r. dla potrzeb miejscowych piwowarów pozyskiwano słód z dużej ilości słomy, składowanych w bezpośrednim sąsiedztwie słodowni.
    12 grudnia 1548 z powodu nieostrożnego obchodzenia się z ogniem spalił się browar (słodownia? wg. innej relacji – przyczyna było zapalenie się słomy) i 7 domów przy Oberstrasse (Obergasse?). Po pożarze mistrz cechowy, piwowar Antonius Boehme, postanowił sprowadzać słód z miśnieńskiego Freibergu. Przez pewnie czas zaprzestano, zatem wyciskania słodu.
    Dawne metody uzyskiwania słodu były jednak nadal praktykowane, mimo cechowego zakazu, co doprowadziło do kolejnego pożaru 12 lipca 1549 r. Pożar wybuch w domu piwowara Friedlandera. Schwytano go i kilka miesięcy później stracono w Miśni."

    Słód ze słomy? Czy raczej młócono zboże na miejscu a słoma była odpadem?
    POZDRAV!
    --
    Always look on the bright side of life
    Niezależny Portal Żar
    Najwieksze żarskie forum dyskusyjne
    Towarzystwo Upiększania Miasta
  • Croolick
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2003.04
    • 40

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Croolick
    słoma była odpadem?
    A może wykorzystywana była do filtracji? Jak właściwie funkcjonowały słodownie klepiskowe?
    POZDRAV!
    --
    Always look on the bright side of life
    Niezależny Portal Żar
    Najwieksze żarskie forum dyskusyjne
    Towarzystwo Upiększania Miasta

    Comment

    • e-prezes
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2002.05
      • 19269

      #3
      Ze słomy to chyba tylko magik zrobi słód. Chodzi o odpady.

      Comment

      • Croolick
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2003.04
        • 40

        #4
        "W 1555 Za Siegfreda Promnica zbudowano nowy dom słodowy z bezpiecznym pomieszczeniem do suszenia słomy"

        A więc słoma były potrzebna w słodowni ale do czego? Filtrowanie?
        POZDRAV!
        --
        Always look on the bright side of life
        Niezależny Portal Żar
        Najwieksze żarskie forum dyskusyjne
        Towarzystwo Upiększania Miasta

        Comment

        • darko
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.06
          • 2078

          #5
          A gdzie masz tu napisane, że słoma była potrzebna?
          Wydaje mi się, że słomę suszy się żeby nie zaczęła pleśnieć...

          Comment

          • kangurpl
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2002.03
            • 2660

            #6
            Skąd pochodzą te cytaty?
            Może to nam coś rozjaśni.
            Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
            "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

            "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

            Comment

            • Croolick
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2003.04
              • 40

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kangurpl
              Skąd pochodzą te cytaty?
              Może to nam coś rozjaśni.
              A z różnych takich ksiażek i artykułów lokalnych historyków nie mających zapewne pojęcia o piwowarstwie ze źródeł będących tłumaczeniem z niemieckiego.
              POZDRAV!
              --
              Always look on the bright side of life
              Niezależny Portal Żar
              Najwieksze żarskie forum dyskusyjne
              Towarzystwo Upiększania Miasta

              Comment

              • Krzysiu
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.02
                • 14936

                #8
                Słomę w słodownictwie używano jedynie do zatykania otworu kadzi zalewnej, aby podczas spuszczania wody nie uciekało ziarno. W piwowarstwie używano do filtrowania zacieru i brzeczki, z tym że w Polsce najczęściej używano słomy żytniej, ze względu na jej wytrzymałość.

                Ale jaki orzeł wpadł na pomysł wożenia niewymłóconego zboża do słodowni, trudno dociec. Zapewne było tak, jak pisze Croolick - jakieś niedouczone pseudohistoryki namieszały w tłumaczenianiach.

                Comment

                • Croolick
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2003.04
                  • 40

                  #9
                  A tak sobie pomyślałem, a może słomą opalano suszarnie słodu?
                  POZDRAV!
                  --
                  Always look on the bright side of life
                  Niezależny Portal Żar
                  Najwieksze żarskie forum dyskusyjne
                  Towarzystwo Upiększania Miasta

                  Comment

                  • Shlangbaum
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2005.03
                    • 5828

                    #10
                    Słoma jako paliwo stosowana jest od bardzo niedawna, wymaga pieca o specjalnej konstrukcji by spalała się wolniej. Ponadto słomę na opał należy w jakiś sposób zbrykietować by taka sama objętość była bardziej kaloryczna niż wymłucony snopek przywieziony prosto ze stodoły W warunkach sprzed wieku i wcześniej jest również surowcem z punktu widzenia bezpieczeństwa przeciwpożarowego niesamowicie niebezpieczna dla przemysłu

                    Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                    Comment

                    • Croolick
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2003.04
                      • 40

                      #11
                      No wiesz, dziś wymagania kaloryczne są o wiele większe stąd to brykietowanie słomy i specjalne piece, ale przeciez słomą w snopkach da się palić w zwykłym piecu. Faktem, jest że trzeba by tego sporo nawrzucać, by cokolwiek odczuć ale z drugiej strony średniwieczne czy wczesnonowożytne browary, to często był niewielki rodzinny, domowy interesik. Może był problem z pozyskaniem pańskiego drewna a słoma była bardziej dostępna?
                      POZDRAV!
                      --
                      Always look on the bright side of life
                      Niezależny Portal Żar
                      Najwieksze żarskie forum dyskusyjne
                      Towarzystwo Upiększania Miasta

                      Comment

                      • Shlangbaum
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2005.03
                        • 5828

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Croolick
                        No wiesz, dziś wymagania kaloryczne są o wiele większe stąd to brykietowanie słomy i specjalne piece, ale przeciez słomą w snopkach da się palić w zwykłym piecu. Faktem, jest że trzeba by tego sporo nawrzucać, by cokolwiek odczuć ale z drugiej strony średniwieczne czy wczesnonowożytne browary, to często był niewielki rodzinny, domowy interesik. Może był problem z pozyskaniem pańskiego drewna a słoma była bardziej dostępna?
                        Bez urazy ale to czysta fantazja niestety Historycy mają badać, co nasi przodkowie robili a nie co mogliby robić. Jedyny wypadek opalania słomą stanowią próby podpalenia wrogich zamków
                        Last edited by Shlangbaum; 2006-07-26, 23:12.

                        Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                        Comment

                        • Krzysiu
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2001.02
                          • 14936

                          #13
                          Nigdy nie spotkałem się z opisem opalania pieców w browarach czy słodowniach słomą. Owszem, w XVIII w, gdy lasy były mocno przetrzebione, w Świdnicy próbowano palić chrustem, liścmi, nawet szyszkami, ale próby te były nieudane. Na ugotowanie jednej warki piwa (bez słodowania) zużywano od półtora do dwóch sągów dobrego drewna.

                          Comment

                          • Croolick
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2003.04
                            • 40

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Shlangbaum
                            Bez urazy ale to czysta fantazja niestety Historycy mają badać, co nasi przodkowie robili a nie co mogliby robić.
                            Tak sobie fantazjuje, bo mnie ta słoma intryguje ;-) Oczywiście puszczam wodze fantazji, ale z drugiej strony ze krowiego łajna i slomy buduja na Saharze domy w sumie dość fantastyczne a prawdziwe ;-)
                            POZDRAV!
                            --
                            Always look on the bright side of life
                            Niezależny Portal Żar
                            Najwieksze żarskie forum dyskusyjne
                            Towarzystwo Upiększania Miasta

                            Comment

                            • Shlangbaum
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2005.03
                              • 5828

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Croolick
                              z krowiego łajna i slomy buduja na Saharze domy w sumie dość fantastyczne a prawdziwe ;-)
                              Albo coś jesy fantazją albo rzeczywistością. DOmy z bydlęcych odchodów to rzeczywistość. Opalanie słomą zakładów przemysłowych w branży piwowarskiej w czasach historycznych jest fantazją.

                              Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X