Pod tym adresem
znajduje się ściągnięty z blogu alehistoria.blox.pl artykulik o śmieciach w dawnych czasach. Na samym blogu jakoś nie mogę go wypatrzyć, więc podaję link do gazeta.pl.
Wiele nowego tam nie znalazłem, ale zafrapowało mnie jedno zdanie:
...w XV wieku w Kolonii zakazano hodowli świń w mieście, wyjątek zrobiono tylko dla piekarzy i piwowarów...
Przyjmuję, że informacja jest prawdziwa. Czy ktoś może wie dlaczego właśnie oni mogli nadal utrzymywać świnie? Bo mieli dużo odpadów nadających się na paszę i lepiej było mieć w mieście mięso i odpady, niż same odpady? Może ktoś ma jakieś szersze informacje na ten temat.
Przypominam sobie, że w moim miasteczku świnie hodowano jeszcze w latach 70. ubiegłego stulecia, czyli 500 lat dłużej niż w Kolonii. I to nie dalej, niż 100 metrów od ratusza. Cieszyłem się, gdy wprowadzono zakaz utrzymywania świń (ale także krów, owiec). Nie ze względów sanitarnych, ale z uwagi na obrazki domowego świniobicia. Nigdy tego nie lubiłem. Potem, w czasie stanu wojennego ludzie znowu trzymali w komórkach świnie, kury, króliki. Ale to już zupełnie inna historia niż przywileje dla piwowarów w Kolonii.
znajduje się ściągnięty z blogu alehistoria.blox.pl artykulik o śmieciach w dawnych czasach. Na samym blogu jakoś nie mogę go wypatrzyć, więc podaję link do gazeta.pl.
Wiele nowego tam nie znalazłem, ale zafrapowało mnie jedno zdanie:
...w XV wieku w Kolonii zakazano hodowli świń w mieście, wyjątek zrobiono tylko dla piekarzy i piwowarów...
Przyjmuję, że informacja jest prawdziwa. Czy ktoś może wie dlaczego właśnie oni mogli nadal utrzymywać świnie? Bo mieli dużo odpadów nadających się na paszę i lepiej było mieć w mieście mięso i odpady, niż same odpady? Może ktoś ma jakieś szersze informacje na ten temat.
Przypominam sobie, że w moim miasteczku świnie hodowano jeszcze w latach 70. ubiegłego stulecia, czyli 500 lat dłużej niż w Kolonii. I to nie dalej, niż 100 metrów od ratusza. Cieszyłem się, gdy wprowadzono zakaz utrzymywania świń (ale także krów, owiec). Nie ze względów sanitarnych, ale z uwagi na obrazki domowego świniobicia. Nigdy tego nie lubiłem. Potem, w czasie stanu wojennego ludzie znowu trzymali w komórkach świnie, kury, króliki. Ale to już zupełnie inna historia niż przywileje dla piwowarów w Kolonii.
Comment