Browar Sedelmajera w Stanisławowie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Kałusz
    Porucznik Browarny Tester
    • 2002.02
    • 302

    Browar Sedelmajera w Stanisławowie

    Dzisiaj mija 350 rocznica utworzenia miasta Stanisławów ( obecnie w granicach Ukrainy, od 1962 roku nosi nazwę Iwano - Frankiwsk). To dobra okazja, aby przypomnieć kilka faktów związanych ze stanisławowskim browarem, należącym do rodziny Sedelmajerów.

    Browar wybudowano w 1767 roku. Był to jeden z pierwszych budynków przemysłowych w mieście. Należał do Piotra Potockiego, jednak na początku XIX wieku ( spotkałem się z datami 1801 lub 1802) cały klucz stanisławowski przejęty został za długi przez państwo austriackie. Browar wyglądał zapewne efektownie - w legendzie do planu Stanisławowa, wydanego w 1936 roku, został on wymieniony jako zabytek, utrzymany "w stylu barokowym".

    Nie wiem, niestety, kiedy dokładnie browar przeszedł na własność Sedelmajerów. Piotr Sedelmajer pojawia się w źródłach jako właściciel firmy w połowie lat 70 XIX wieku. Był on znaną postacią w mieście. Pełnił funkcję asesora Sądu Handlowego, posiadał aptekę i gospodę. Jego piwo sprzedawano w najbardziej reprezentacyjnej części Stanisławowa - w ogrodzie publicznym przy ulicy Tyśmienickiej, który nazywano Praterem Stanisławowskim. Piotr Sedelmajer był właścicielem browaru jeszcze w 1890 roku, później zarząd nad firmą objął jego syn Stanisław.

    W tym czasie stanisławowski browar był średniej wielkości przedsiębiorstwem, produkował rocznie ok 13 tysięcy hektolitrów piwa w kilku gatunkach: marcowe, porter i leżak.

    W 1911 roku browar przekształcony został w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Utworzyło ją 29 wspólników, największe udziały posiadał Stanisław Sedelmajer oraz Bank Mieszczański w Stanisławowie. Produkcja piwa wzrosła do 24 tysięcy hektolitrów rocznie, a zatrudnienie wynosiło 52 robotników.

    Browar przerwał pracę w czasie wojny, ale wznowił ją już w 1920 roku. W okresie dwudziestolecia międzywojennego był przedsiębiorstwem typowo lokalnym, mniejszym niż okoliczne browary z Kałusza czy Korolówki. Niektóre publikacje opisujące województwo stanisławowskie i jego przemysł nawet go nie wymieniały w gronie firm liczących się w regionie. Kontrole Inspektora Pracy Obwodu Stanisławów, odbywane pod koniec lat dwudziestych, wskazywały na nienajlepszy stan technicznu browaru. A jednak browar Sedelmajera i Spółki przetrwał kryzys gospodarczy lat trzydziestych i warzył piwo aż do wybuchu II wojny światowej.

    W 1940 roku browarniane wozy, służące do rozwożenia piwa, użyte zostały przez Sowietów do deportacji żydowskich mieszkańców miasta. Niedługo potem Niemcy zamordowali rodzinę Sedelmajerów.

    Budynki browaru zostały rozebrane w 2007 roku. Podobno inwestor miał ponownie uruchomić produkcję piwa, jednak - oczywiście - nie zrobił tego. Zamiast wyremontowanego browaru wybudowano za to budynki mieszkalne. W ten sposób browar Sedelmajerów ostatecznie przestał istnieć.

    -------
    Jeśli ktoś z Was ma jakieś informacje o stanisławowskim browarze, proszę o wpisy w tym wątku.
    sj
  • Jerzy1960
    Porucznik Browarny Tester
    🍼
    • 2004.07
    • 370

    #2
    Browar Sedelmajera w Stanisławowie

    Kiedyś zamieściłem:

    Comment

    • Kałusz
      Porucznik Browarny Tester
      • 2002.02
      • 302

      #4
      Piękne zdjęcia. Szkoda, że nic - oprócz kilku etykiet i butelek - nie zostało po tym browarze...

      Niedawno wpadły mi w ręce plany browaru Sedelmajera - wynika z nich, że na terenie browaru działała firmowa restauracja otoczona ogródkiem, w którym odbywały się koncerty muzyczne. Ale raporty z inspekcji dokonywanych przez stanisławowski Urząd Pracy pokazują, że już na początku lat trzydziestych budynki były bardzo zaniedbane.
      sj

      Comment

      • yaro74
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2012.09
        • 2089

        #5
        Kałusz to ciekawe co piszesz, bo do tej pory czytałem, że Piotr Sedelmajer kupił browar na początku XX wieku, a wcześniej właścicielami byli bracia Lindner. Potem poszukam strony, gdzie o tym czytałem. Co to za źródła, z których czerpałes wiedzę ?

        Comment

        • eneiy
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2012.02
          • 5

          #6
          Dwa ostatnie kilka zdjęć dzisiaj.Właściciel obiecuje, że restauracja, muzeum i minipyvovarnyu

          Comment

          • Kałusz
            Porucznik Browarny Tester
            • 2002.02
            • 302

            #7
            Browar braci Lindner to zupełnie inny zakład, niż Sedelmajera. Austro - węgierskie spisy adresowe browarów sytuują firmę braci Lindner w Pasiecznej niedaleko Stanisławowa ( np "Anger's Adressbuch der Brauereien, Malz-, Zucker- und Spiritusfabriken in Oesterreich-Ungarn und Bosnien", wyd. Wiedeń 1896). Ten browar nie przetrwał I wojny światowej.


            Piotr Sedelamjer był właścicielem browaru w Stanisławowie już w drugiej połowie lat 70 XIX wieku - świadczą o tym ogłoszenia prasowe. Mam również w zbiorze kartę pocztową datowaną na rok 1883 z pieczęcią "Browar parowy Piotra Sedelmeyera w Stanisławowie". Po jego smierci browarem kierował syn Stanisław, a w 1911 roku firma przekształciła się w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością.
            sj

            Comment

            • Kałusz
              Porucznik Browarny Tester
              • 2002.02
              • 302

              #8
              Dzięki uprzejmości potomków jednego ze współwłaścicieli Browaru Sedelmajera miałem okazję przejrzeć dokumenty z okresu 1930 - 1942 dotyczące browaru, które przetrwały w rodzinnym archiwum.

              W dwóch grubych teczkach znajdują się między innymi plany browaru, dokładny opis zabudowań oraz urządzeń, opis technologii produkcji piwa w browarze, raporty inspekcji dokonywanych przez Urząd Pracy, sprawozdania finansowe - prawdziwa kopalnia informacji.

              Przejrzane przeze mnie dokumenty pozwalają zorientować się, jaka była sytuacja browaru w czasie kryzysu gospodarczego, którego symptomy było widać w Polsce już na przełomie 1929 i 1930 roku. Wpływy ze sprzedaży piwa kształtowały się w tym okresie następująco:

              1930 - 332 543, 20 zł.
              1932 - 110 195, 40 zł.
              1933 - 50 844, 50 zł.
              1934 - 62 642, 05 zł.
              1935 - 89 054 zł.

              Browar był w tych latach nierentowny, przynosił spore straty. W kasie browaru w ogóle nie było gotówki - np stan kasy na dzień 31.12.1932 r to jedynie... 11, 49 zł.

              Sytuacja zaczęła się wyraźnie poprawiać w drugiej połowie lat trzydziestych. Ciekawe, że Browar Sedelmajera otrzymał wówczas od Państwowego Monopolu Spirytusowego koncesję na sprzedaż wyrobów spirytusowych. Sprzedawano je we własnej hurtowni w Stanisławowie, ale też w oddziałach w Tłumaczu, Nadwórnej i Kałuszu. Przychody z tej działalności ( prowizja od sprzedaży) pojawiają się w bilansie finansowym firmy za rok 1937 - jest w nim wykazana kwota 109 901 zł. Sprzedaż piwa wynosiła w 1937 roku 367 319, 29 zł. , wróciła więc do poziomu sprzed kryzysu.

              Browar Sedelmajera warzył piwo jeszcze w 1942 r. , zachowały się protokoły kontroli technicznej w fermentowni z tego właśnie roku.
              sj

              Comment

              • Leonpraga
                Porucznik Browarny Tester
                • 2005.02
                • 468

                #9
                Chyba w Pasiecznie to browar należał do rodziny Pertak co najmniej od 1896 do 1912 choć ostatnia z wymienianych dat w spisach jest rok 1920, w 1910 pojawia się jeszcze, Józef Linder i Synowie.

                Comment

                • Kałusz
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2002.02
                  • 302

                  #10
                  W austro-węgierskich księgach adresowych z lat 1896 - 1914, do których mam dostęp, odnotowane są następujące informacje dotyczące browaru w Pasiecznej:

                  1896 - browar Józef Lindner i Spółka, roczna produkcja 12 270 hl, mistrz piwowarski Peter Gores

                  1905 - browar Józef Lindner i Synowie

                  1907 - browar w Pasiecznej Tadeusz Pertak, założony w 1830 roku, maszyna parowa 8 KM, zatrudnienie 30 osób, roczna produkcja 10 000 hl. Nazwisko T.Pertaka powtarza się aż do roku 1914.

                  Na początku XX w Pertak był także wspólnikiem Stanisława Sedelmajera, pełnił również funkcję członka zarządu Galicyjskiego Związku Piwowarów. Gdy w 1911 browar Sedelmajera w Stanisławowie przekształcił się w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, Pertaka nie było już w gronie współwłaścicieli firmy.
                  sj

                  Comment

                  • Leonpraga
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2005.02
                    • 468

                    #11
                    Te dane też są ze spisów adresowych.

                    PASIECZNA, Stanisławów ob. Ukraina
                    * Browar – wł. Ch. Pertak -1896
                    * Browar – wł. Tadeusz Pertak -1905/12/20
                    * Browar Józef Linder i Synowie -1910

                    Comment

                    • Kałusz
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2002.02
                      • 302

                      #12
                      Podejrzewam, że T.Pertak mógł być dzierżawcą browaru Lindnerów i dlatego różne księgi adresowe podają oba nazwiska, raz jedno, raz drugie. Ale nie mam pewności. Teoretycznie mogło też być tak, że Pertak w pewnym momencie został właścicielem firmy, a mimo to niektóre spisy, być może opierając się na wcześniejszych edycjach, po prostu czasem podawały nazwisko poprzednich właścicieli. Bałagan panujący w spisach adresowych i przemysłowych, szczególnie sprzed 1914 roku, mnie nie dziwi, bo wielokrotnie spotykałem się z niekonsekwentnie podawanymi informacjami dotyczącymi nazwisk, ale też np dat czy wielkości produkcji piwa.
                      sj

                      Comment

                      • Kałusz
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2002.02
                        • 302

                        #13
                        Kolejna porcja informacji z archiwum browaru Sedelmajera - odnalazłem wycenę browaru z 1930 roku, która pokazuje, jak szacowano wartość poszczególnych elementów firmy:

                        domy mieszkalne 58 310 zł.
                        zabudowania gospodarcze 7 171,35 zł.
                        zabudowania przemysłowe 130 645, 71 zł.
                        grunty 253 990, 34 zł.
                        maszyny 109 593, 19 zł
                        beczki transportowe 47 987, 34 zł.
                        inwentarz żywy 2 697 zł.
                        flaszki 20 112, 60 zł.
                        skrzynie z przegródkami 497, 90 zł.
                        skrzynie bez przegródek 2 073, 56 zł.
                        zaprzęgi 2 813, 23 zł.
                        urządzenia biurowe 1 082, 38 zł.
                        worki 747, 29 zł.
                        kuźnia, bednarnia 459, 27 zł.
                        drobne ruchomości 10 917, 40 zł.
                        sj

                        Comment

                        • Kałusz
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2002.02
                          • 302

                          #14
                          Ciekawostka dla kolekcjonerów: w sprawozdaniu finansowym za 1930 rok wyczytałem,że na dzień 31.12.1930 browar Sedelmajera posiadał na składzie ... 188 590 sztuk etykiet. Niewiele z nich mamy dziś w swoich zbiorach
                          sj

                          Comment

                          • Cooper
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🍼🍼
                            • 2002.11
                            • 6056

                            #15
                            Nie wiem jak kiedyś ale obecnie było by to około 10 paczek. Znając produkcję browaru można w dużym przybliżeniu wyliczyć na ile czasu był to zapas, ale nawet przy tamtych realiach produkcji chyba nie starczyło by to na jakiś dłuższy okres etykietowania.
                            Niestety 80 lat historii zrobiło większe spustoszenie w "populacji" stanisławowskich etykiet niż inwazja europejskich szczurów na populację nowozelandzkiej nielotnej papugi kakapo.
                            Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                            1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                            Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X