Dzisiaj mija 350 rocznica utworzenia miasta Stanisławów ( obecnie w granicach Ukrainy, od 1962 roku nosi nazwę Iwano - Frankiwsk). To dobra okazja, aby przypomnieć kilka faktów związanych ze stanisławowskim browarem, należącym do rodziny Sedelmajerów.
Browar wybudowano w 1767 roku. Był to jeden z pierwszych budynków przemysłowych w mieście. Należał do Piotra Potockiego, jednak na początku XIX wieku ( spotkałem się z datami 1801 lub 1802) cały klucz stanisławowski przejęty został za długi przez państwo austriackie. Browar wyglądał zapewne efektownie - w legendzie do planu Stanisławowa, wydanego w 1936 roku, został on wymieniony jako zabytek, utrzymany "w stylu barokowym".
Nie wiem, niestety, kiedy dokładnie browar przeszedł na własność Sedelmajerów. Piotr Sedelmajer pojawia się w źródłach jako właściciel firmy w połowie lat 70 XIX wieku. Był on znaną postacią w mieście. Pełnił funkcję asesora Sądu Handlowego, posiadał aptekę i gospodę. Jego piwo sprzedawano w najbardziej reprezentacyjnej części Stanisławowa - w ogrodzie publicznym przy ulicy Tyśmienickiej, który nazywano Praterem Stanisławowskim. Piotr Sedelmajer był właścicielem browaru jeszcze w 1890 roku, później zarząd nad firmą objął jego syn Stanisław.
W tym czasie stanisławowski browar był średniej wielkości przedsiębiorstwem, produkował rocznie ok 13 tysięcy hektolitrów piwa w kilku gatunkach: marcowe, porter i leżak.
W 1911 roku browar przekształcony został w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Utworzyło ją 29 wspólników, największe udziały posiadał Stanisław Sedelmajer oraz Bank Mieszczański w Stanisławowie. Produkcja piwa wzrosła do 24 tysięcy hektolitrów rocznie, a zatrudnienie wynosiło 52 robotników.
Browar przerwał pracę w czasie wojny, ale wznowił ją już w 1920 roku. W okresie dwudziestolecia międzywojennego był przedsiębiorstwem typowo lokalnym, mniejszym niż okoliczne browary z Kałusza czy Korolówki. Niektóre publikacje opisujące województwo stanisławowskie i jego przemysł nawet go nie wymieniały w gronie firm liczących się w regionie. Kontrole Inspektora Pracy Obwodu Stanisławów, odbywane pod koniec lat dwudziestych, wskazywały na nienajlepszy stan technicznu browaru. A jednak browar Sedelmajera i Spółki przetrwał kryzys gospodarczy lat trzydziestych i warzył piwo aż do wybuchu II wojny światowej.
W 1940 roku browarniane wozy, służące do rozwożenia piwa, użyte zostały przez Sowietów do deportacji żydowskich mieszkańców miasta. Niedługo potem Niemcy zamordowali rodzinę Sedelmajerów.
Budynki browaru zostały rozebrane w 2007 roku. Podobno inwestor miał ponownie uruchomić produkcję piwa, jednak - oczywiście - nie zrobił tego. Zamiast wyremontowanego browaru wybudowano za to budynki mieszkalne. W ten sposób browar Sedelmajerów ostatecznie przestał istnieć.
-------
Jeśli ktoś z Was ma jakieś informacje o stanisławowskim browarze, proszę o wpisy w tym wątku.
Browar wybudowano w 1767 roku. Był to jeden z pierwszych budynków przemysłowych w mieście. Należał do Piotra Potockiego, jednak na początku XIX wieku ( spotkałem się z datami 1801 lub 1802) cały klucz stanisławowski przejęty został za długi przez państwo austriackie. Browar wyglądał zapewne efektownie - w legendzie do planu Stanisławowa, wydanego w 1936 roku, został on wymieniony jako zabytek, utrzymany "w stylu barokowym".
Nie wiem, niestety, kiedy dokładnie browar przeszedł na własność Sedelmajerów. Piotr Sedelmajer pojawia się w źródłach jako właściciel firmy w połowie lat 70 XIX wieku. Był on znaną postacią w mieście. Pełnił funkcję asesora Sądu Handlowego, posiadał aptekę i gospodę. Jego piwo sprzedawano w najbardziej reprezentacyjnej części Stanisławowa - w ogrodzie publicznym przy ulicy Tyśmienickiej, który nazywano Praterem Stanisławowskim. Piotr Sedelmajer był właścicielem browaru jeszcze w 1890 roku, później zarząd nad firmą objął jego syn Stanisław.
W tym czasie stanisławowski browar był średniej wielkości przedsiębiorstwem, produkował rocznie ok 13 tysięcy hektolitrów piwa w kilku gatunkach: marcowe, porter i leżak.
W 1911 roku browar przekształcony został w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Utworzyło ją 29 wspólników, największe udziały posiadał Stanisław Sedelmajer oraz Bank Mieszczański w Stanisławowie. Produkcja piwa wzrosła do 24 tysięcy hektolitrów rocznie, a zatrudnienie wynosiło 52 robotników.
Browar przerwał pracę w czasie wojny, ale wznowił ją już w 1920 roku. W okresie dwudziestolecia międzywojennego był przedsiębiorstwem typowo lokalnym, mniejszym niż okoliczne browary z Kałusza czy Korolówki. Niektóre publikacje opisujące województwo stanisławowskie i jego przemysł nawet go nie wymieniały w gronie firm liczących się w regionie. Kontrole Inspektora Pracy Obwodu Stanisławów, odbywane pod koniec lat dwudziestych, wskazywały na nienajlepszy stan technicznu browaru. A jednak browar Sedelmajera i Spółki przetrwał kryzys gospodarczy lat trzydziestych i warzył piwo aż do wybuchu II wojny światowej.
W 1940 roku browarniane wozy, służące do rozwożenia piwa, użyte zostały przez Sowietów do deportacji żydowskich mieszkańców miasta. Niedługo potem Niemcy zamordowali rodzinę Sedelmajerów.
Budynki browaru zostały rozebrane w 2007 roku. Podobno inwestor miał ponownie uruchomić produkcję piwa, jednak - oczywiście - nie zrobił tego. Zamiast wyremontowanego browaru wybudowano za to budynki mieszkalne. W ten sposób browar Sedelmajerów ostatecznie przestał istnieć.
-------
Jeśli ktoś z Was ma jakieś informacje o stanisławowskim browarze, proszę o wpisy w tym wątku.
Comment