Impreza pod egidą organizacji Slow Food. Grzesiek Zwierzyna wspominał o udziale Pinty w tejże, więc zamieszczam informację o niej, bo chyba warto odwiedzić.
Na stronie NadWisłą24.pl znajdziecie dość szczegółową informację o imprezie i programie, więc nie będę jej wklejał.
W uzupełnieniu tekst z Gastronautów:
Na stronie NadWisłą24.pl znajdziecie dość szczegółową informację o imprezie i programie, więc nie będę jej wklejał.
W uzupełnieniu tekst z Gastronautów:
Przygotowująca festiwal organizacja Slow Food zapewnia, że będzie w czym wybierać - od francuskiego Roqueforta czy Comte, przez włoskie Pecorino Toscano po polską goudę z kozieradką. Szczególne miejsce zajmą sery owcze, które nie są w Polsce zbytnio popularne. Jak wiadomo, ser najlepiej popić winem - i tego nie zabraknie, pojawią się z ofertą polscy winiarze, wsparci przez kolegów po fachu z Węgier i Włoch.
Ci, którzy odwiedzą sandomierski festiwal będą mogli wziąć udział w warsztatach i laboratoriach smaku np. łącząc polskie sery z oryginalnymi piwami z Browaru Pinta, obejrzeć filmy kulinarne czy pokazy wyrabiania masła lub oscypków albo podpatrzeć na specjalnym kursie jak robi się piwo.
Dojdzie też do kulinarnych debiutów: pojawi się Cydr Ignaców - pierwszy w Polsce cydr refermentowany w butelce i wytwarzany legalnie przez sadowników z okolic Grójca. Po raz pierwszy będzie można też skosztować legalnej Śliwowicy Łąckiej.
Więcej informacji na stronach
www.slowfood.pl
Ci, którzy odwiedzą sandomierski festiwal będą mogli wziąć udział w warsztatach i laboratoriach smaku np. łącząc polskie sery z oryginalnymi piwami z Browaru Pinta, obejrzeć filmy kulinarne czy pokazy wyrabiania masła lub oscypków albo podpatrzeć na specjalnym kursie jak robi się piwo.
Dojdzie też do kulinarnych debiutów: pojawi się Cydr Ignaców - pierwszy w Polsce cydr refermentowany w butelce i wytwarzany legalnie przez sadowników z okolic Grójca. Po raz pierwszy będzie można też skosztować legalnej Śliwowicy Łąckiej.
Więcej informacji na stronach
www.slowfood.pl
Comment