2014.07.11 Warszawa, Stadion Narodowy, Sonisphere Festival

**Komar_Pafnucy** · 2013-12-18, 15:13

Trzeba mieć niezłe zwarcie w mózgu, żeby chcieć usłyszeć niektóre z powyższych kawałków.

**Livres** · 2013-12-18, 20:39

Gdyby ludzie mieli więcej poczucia humoru, głosowaliby na całe "...And Justice for All".

**Komar_Pafnucy** · 2013-12-18, 20:44

Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Livres Wyświetlenie odpowiedzi

Gdyby ludzie mieli więcej poczucia humoru, głosowaliby na całe "...And Justice for All".

Haha. Faktycznie, to by było niezłe widowisko, patrzeć jak nie potrafią zagrać swoich własnych utworów. Pewnie by się zapłakali widząc taką playlistę.

**iron** · 2014-07-09, 17:39

Po protestach okolicznych mieszkańców nie będzie próby dźwięku, w razie obsuwy czasowej i tak skończy się o 23:20 i postanowiono... że będzie zamknięty dach

Pewnie juz zamknęli.
Czyli można pożegnać się z dobrym dźwiękiem i trzeba się przygotować na jakieś 40 Celsjuszów

Mają dość hałasu na Narodowym. "Zgłosiliśmy sprawę na policję"

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,mieszkancy-maja-dosc-halasu-na-narodowym-zglosilismy-sprawe-na-policje,127704.html

Ponad 2 tysiące osób podpisało się pod protestem przeciwko "uciążliwemu i długotrwałemu zakłócaniu spokoju" przez organizatorów czerwcowego Orange Warsaw Festiwal. Mieszkańcy Saskiej Kępy złożyli protest do stołecznego ratusza i wydziału środowiska. Sprawa trafiła też na policję. Tymczasem już w piątek kolejny koncert - na stadionie wystąpi zespół Metallica.

**Doro_** · 2014-07-10, 14:11

Ja nie protestowałam, bo jestem z dalszej okolicy, mimo to dźwięki dolatywały do mojego mieszkania mimo zamkniętych okien podczas OWF. Ale to zapewne wina sceny na błoniach stadionu.
Z dźwiękiem i tak byłoby pewnie słabo nawet po próbach.
Czy ktoś się wybiera na plażę nad Wisłę? Na koncert nie mam biletu, ale może mimo zamkniętego dachu da się coś usłyszeć i poczuć atmosferę?
Ja bym się przeszła - tak mniej więcej na godzinę 17-18?
Chyba, że będzie burza/deszcz.

**iron** · 2014-07-10, 14:19

A ktoś idzie na koncert na Stadion?

**iron** · 2014-07-12, 17:35

No to już po, emocje opadły, w uszach przestało szumieć, mieszkańcy Saskiej Kępy chyba się wyspali - wszak dzisiaj sobota.

To do rzeczy.
Miejsce i organizacja to jakaś kosmiczna pomyłka. Wejście - trzy bramki - sprawdzanie, czy jest bilet, sprawdzanie co się wnosi, sprawdzanie biletu czytnikiem. Potem do kolejki do białego namiotu po opaski. Potem szukanie nieoznaczonych wejść do odpowiednich miejsc(płyta, trybuny itp) - o wszystko trzeba było sie pytać, a wystarczyły by małe transparenty.
Osobną sprawą jest szeroko pojęta gastronomia i ceny. Żarcie mnie nie interesowało, ale z ciekawości zerknąłem - kiełbaska długości ok. 10 cm - 16 zeta

Ale najlepsze były kolejki po BEZALKOHOLOWEGO Carlsberga z butelki 0,33 przelewanego do plastiku po 8 zeta. Cola też 0,33 - za 9 zeta

A wracając do meritum. SN to miejsce nie nadające się akustycznie na koncerty - a już zwłaszcza z zamkniętym dachem. Brzmienie na Anthraxie nie nadawało się do słuchania. Na Alice in chains było nieco lepiej. To nie nastrajało optymistycznie. Na szczęście okazało się że to była zwykła polityka koncertowa - im bliżej headlinera, tym lepsze nagłośnienie. Na Metallice brzmienie było przyzwoite choć nie powalające (połowa płyty, jakieś 10 metrów od słupa z nagłośnieniem) - ale jak wychodziłem w trakcie ostatniego utworu, to na końcu płyty było już znacznie gorzej...
Powrót zaskakująco sprawny - podstawiony 902 do centrum i N45 - jakieś 25 minut

Reasumując - koncert byłby bardzo udany, gdyby nie miejsce - mam nadzieję, że mieszkańcy Saskiej Kępy dopną swego i na SN nie będzie już koncertów, bo to miejsce zwyczajnie do tego się nie nadaje...

A poniżej parę momentów

Sam początek

- YouTube

http://www.youtube.com/watch?v=mfctKk_iz7w