W dniach 12-13.10 w dzielnicy Ostravy Karolina przed dużym centrum handlowym Nová Karolina odbyła się kolejna piwna impreza w tym mieście o nazwie Oktobeerfest.
Lato w tym roku nie dawało za wygraną i grzech było nie skorzystać z odbywającej się w pobliżu imprezy. W ciepłe, sobotnie popołudnie, zaraz po godzinie 13 zameldowaliśmy się przy kasie, gdzie za kwotę 100 Kc. należało zakupić bilet wstępu na tą imprezę. Całość odbywała się na ogrodzonym terenie, gdzie po obu stronach dużego placu rozstawiono długie namioty, a w nich ze swoimi straganami ustawili się wystawcy, czyli browary. Wieczorem niezmiernie istotnym okazało się, że pod namiotami zadbano o ogrzewanie pod postacią stojących lamp gazowych.
Po prostu zrobiło się kurew... zimno! W centralnym miejscu rozstawiono dużą scenę na której grały czeskie kapele rockowe. Prawdziwą furorę zrobiła kapela AC/CZ która to podczas koncertu świetnie naśladowała zarówno muzykę jak i zachowanie na scenie legendy, czyli AC/DC. Oj, się poszalało!!
Na teren festiwalu wchodziło się przez bramki, gdzie ochrona dosyć szczegółowo sprawdzała torby i plecaki. Aż dziwne, że pozwolono nam wejść na tą imprezkę ze swoimi kuflami. Czemu, a temu, że obowiązywał tam całkowity zakaz nalewania piwa do szkła. Wszystko i wszędzie lano do plastiku. Dlatego z nalaniem piwa do kufla bywało różnie. Na stoiskach jednych browarów nie było z tym problemu, a na drugich kategorycznie odmawiano nam i to nawet późnym wieczorem. Jak widać i w Czechach zakazy bywają naginane.
Wśród klientów największą furorę robił stragan firmy Konopex serwujący piwo konopne z wkładką w postaci listka konopi. Jak się dowiedziałem piwo dla nich warzy browar Skřečoňský žabák z Bohumina. Osobiście piwa nie spróbowałem, ale na koniec imprezy zresztą jak wielu innych tam obecnych zostałem obdarowany sporym, konopnym badylem, który wcześniej służył do ozdoby ich stoiska. Świetnie to wyglądało, jak przy stolikach, przy piwie siedzieli ludziska, a obok nich leżały konopne gałązki.
Osobiście dla mnie browarem z najlepszym piwem okazał się browar Trilobit pochodzący z Pragi. Genialną, jasną 12-kę powtarzałem parokrotnie, a ich specjalną polotmavą 13-kę z dodatkiem chilli Habanero (Nazhavena certice) zapamiętam na długo i to nie tylko z poziomu pikantności, ale i smaku. Kapitalnie to sladek połączył, ale uprzedzam, nie jest to piwo dla nielubiących na ostro. Cytując klasyka to-,pali suka...,. Ich ciemne, również bardzo mi smakowało. Całkiem smaczne piwa wypiłem również przy stoisku drugiego browaru z Pragi - Cobolis.
Najgorsze piwo? Myslę, że to z browaru Pacov, oraz Hradec Kralowe browar 713. Oczywiście nie sposób było spróbować wszystkich piw od wszystkich wystawców, dla tego oceniam te które były prze ze mnie próbowane. Podsumowując: ładna pogoda, dobra muzyka i smaczne piwo, więc była to dla nas kolejna fajna impreza, odbywająca się niedaleko od nas.
Poniżej lista wszystkich wystawców:
Avar, Baraba, Browar Dukla, Heřmanický pivovar, Karvinský pivovar, Konopex, Lobkowicz, Městský pivovar Štramberk, Minipivovar Kohutka, Minipivovar Valášek, Minipivovar Zobak, Nachmelená opice, Pivovar Černá Hora, Pivovar Hukvaldy, Pivovar Kácov - Hubertus + Pivovar Polička + První havířovský minipivovar, Pivovar Koníček, Pivovar Ládví Cobolis, Pivovar Trilobit, Pivovar u Hušků - Běleč nad Orlicí, Pivovar Zašová, Pivovárek Morava, Rodinný pivovar Pacov, Sachsenberg, Slezský pivovar, Starobělský pivovar, Starokladno, Valašský pivovar Kozlovice, Zámecký pivovar Břeclav.
W swoich osobnych, dużych namiotach wystawiał się Radegast i PU.
Parę zdjęć w galerii:
Lato w tym roku nie dawało za wygraną i grzech było nie skorzystać z odbywającej się w pobliżu imprezy. W ciepłe, sobotnie popołudnie, zaraz po godzinie 13 zameldowaliśmy się przy kasie, gdzie za kwotę 100 Kc. należało zakupić bilet wstępu na tą imprezę. Całość odbywała się na ogrodzonym terenie, gdzie po obu stronach dużego placu rozstawiono długie namioty, a w nich ze swoimi straganami ustawili się wystawcy, czyli browary. Wieczorem niezmiernie istotnym okazało się, że pod namiotami zadbano o ogrzewanie pod postacią stojących lamp gazowych.
Po prostu zrobiło się kurew... zimno! W centralnym miejscu rozstawiono dużą scenę na której grały czeskie kapele rockowe. Prawdziwą furorę zrobiła kapela AC/CZ która to podczas koncertu świetnie naśladowała zarówno muzykę jak i zachowanie na scenie legendy, czyli AC/DC. Oj, się poszalało!!
Na teren festiwalu wchodziło się przez bramki, gdzie ochrona dosyć szczegółowo sprawdzała torby i plecaki. Aż dziwne, że pozwolono nam wejść na tą imprezkę ze swoimi kuflami. Czemu, a temu, że obowiązywał tam całkowity zakaz nalewania piwa do szkła. Wszystko i wszędzie lano do plastiku. Dlatego z nalaniem piwa do kufla bywało różnie. Na stoiskach jednych browarów nie było z tym problemu, a na drugich kategorycznie odmawiano nam i to nawet późnym wieczorem. Jak widać i w Czechach zakazy bywają naginane.
Wśród klientów największą furorę robił stragan firmy Konopex serwujący piwo konopne z wkładką w postaci listka konopi. Jak się dowiedziałem piwo dla nich warzy browar Skřečoňský žabák z Bohumina. Osobiście piwa nie spróbowałem, ale na koniec imprezy zresztą jak wielu innych tam obecnych zostałem obdarowany sporym, konopnym badylem, który wcześniej służył do ozdoby ich stoiska. Świetnie to wyglądało, jak przy stolikach, przy piwie siedzieli ludziska, a obok nich leżały konopne gałązki.
Osobiście dla mnie browarem z najlepszym piwem okazał się browar Trilobit pochodzący z Pragi. Genialną, jasną 12-kę powtarzałem parokrotnie, a ich specjalną polotmavą 13-kę z dodatkiem chilli Habanero (Nazhavena certice) zapamiętam na długo i to nie tylko z poziomu pikantności, ale i smaku. Kapitalnie to sladek połączył, ale uprzedzam, nie jest to piwo dla nielubiących na ostro. Cytując klasyka to-,pali suka...,. Ich ciemne, również bardzo mi smakowało. Całkiem smaczne piwa wypiłem również przy stoisku drugiego browaru z Pragi - Cobolis.
Najgorsze piwo? Myslę, że to z browaru Pacov, oraz Hradec Kralowe browar 713. Oczywiście nie sposób było spróbować wszystkich piw od wszystkich wystawców, dla tego oceniam te które były prze ze mnie próbowane. Podsumowując: ładna pogoda, dobra muzyka i smaczne piwo, więc była to dla nas kolejna fajna impreza, odbywająca się niedaleko od nas.
Poniżej lista wszystkich wystawców:
Avar, Baraba, Browar Dukla, Heřmanický pivovar, Karvinský pivovar, Konopex, Lobkowicz, Městský pivovar Štramberk, Minipivovar Kohutka, Minipivovar Valášek, Minipivovar Zobak, Nachmelená opice, Pivovar Černá Hora, Pivovar Hukvaldy, Pivovar Kácov - Hubertus + Pivovar Polička + První havířovský minipivovar, Pivovar Koníček, Pivovar Ládví Cobolis, Pivovar Trilobit, Pivovar u Hušků - Běleč nad Orlicí, Pivovar Zašová, Pivovárek Morava, Rodinný pivovar Pacov, Sachsenberg, Slezský pivovar, Starobělský pivovar, Starokladno, Valašský pivovar Kozlovice, Zámecký pivovar Břeclav.
W swoich osobnych, dużych namiotach wystawiał się Radegast i PU.
Parę zdjęć w galerii: