Ponoć koncert został odwołany z powodu alarmu bombowego. Zna ktoś szczegóły?
Koncert, którego nie było - Limp Bizkit w Spodku
Collapse
X
-
No to coś mi sie wydaje, że już sobie obejrzałem Jethro Tull i Metallicę - zawsze może znależć się debil co to zadzwoni że jest bombabigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
-
-
Ewakuacja Spodka, koncert Limp Bizkit odwołany
Anonimowy telefon o podłożeniu w katowickim Spodku bomby był powodem odwołania poniedziałkowego koncertu amerykańskiego zespołu Limp Bizkit.
Limp Bizkit
Kilka tysięcy zawiedzionych fanów musiało opuścić halę nie doczekawszy się występu. Według agencji organizującej koncert do Spodka przyszło 4,5 tys. widzów.
Rzeczniczka katowickiej policji Magdalena Szymańska-Mizera powiedziała, że kilka minut po godzinie 20, czyli niedługo po otwarciu hali, ktoś zadzwonił na policyjny numer 997 i powiedział, że w Spodku jest bomba, po czym rozłączył się.
"Po tym telefonie policjanci rozpoczęli wstępne przeszukanie. Następnie w porozumieniu z organizatorami zapadła decyzja o odwołaniu koncertu i wyprowadzeniu widzów" - dodała Szymańska-Mizera.
Limp Bizkit miał rozpocząć swój występ przed godziną 22. Aby nie wywoływać paniki lub niezadowolenia, organizatorzy powiedzieli ze sceny widzom, że jeden z członków grupy jest chory i koncert nie może się odbyć.
Kiedy już wszyscy widzowie wyszli ze Spodka na miejscu pracę rozpoczęli policyjni pirotechnicy i antyterrorysci. Część młodych ludzi, którzy zostali wyproszeni ze Spodka, stała pod halą jeszcze przez kilkadziesiąt minut. Fani nie kryli niezadowolenia. Niektórzy z nich poczekają do rana na transport do domu.
"Można się zastanawiać czy decyzja o ewakuacji była słuszna, czy nie. Trudno jednak, by ktoś brał odpowiedzialność za to co mogło się stać, zwłaszcza w kontekście ostatnich wydarzeń" - powiedział jeden ze śląskich policjantów.
Organizatorzy zapewnili, że w ciągu najbliższych dni poinformują o innym termienie koncertu i o ewentulanych zwrotach pieniędzy za bilety.
Koncert zespołu Limp Bizkit miał być jedynym koncertem tej grupy w Polsce. Z Katowic zespół jedzie do Budapesztu
Wiadomośc pochodzi z Onetu.
PS. Teraz się będę obawiała o koncert Deep Purple w Warszawie, który ma się odbyć w czerwcu.
Comment
-
-
Cóż, byłem w Spodku i przyznam szczerze, że ewakucji żadnej nie widziałem. Ludzie wychodzili powolutku, ostatni opuszczali obiekt 40 minut po komunikacie o odwołaniu koncertu (sic!).
Policji dookoła obiektu też nie uświadczyłem, a dziennikarze początkowo otrzymali to samo wyjaśnienie co widzowie - Durst wylądował w szpitalu. Po pewnym czasie okazało się, że był jakiś telefon o bombie...
Dziś (tj. 23.03) otrzymaliśmy oświadczenie organizatora, że będzie starał się zorganizować koncert Limp Bizkit w innym terminie. Wszystkie bilety zachowują ważność (blebleble) a jak się nie uda to zwrócą pieniądze...
Jak dla mnie fakt iż nie zobaczyłem na scenie tych panów to żadna strata, ale niektórzy byli baaardzo zdenerwowani.*****************************
Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!
*****************************
Comment
-
-
iommi napisał(a)
Jak dla mnie fakt iż nie zobaczyłem na scenie tych panów to żadna strata, ale niektórzy byli baaardzo zdenerwowani.
Comment
-
Comment