Przyjechałem około 23:30, nic nie płaciłem. Było świetnie.
****
Collapse
X
-
No tośmy się rozminęli, bo ja kole 23.00 wyszłam
Comment
-
-
No i znowu byłam w ****, znowu na jedno piwo, które skończyło się czterema, znowu psychodeliczny klimat: kole północy wpadł do klubu facet z kawałem drzewa na ramieniu a przed 1 w nocy przy barze zainstalował się "humanista z Zielonej Góry" i namawiał Klosterkellera na zagadki bynajmniej nie humanistyczne
Kocham ten lokal!!!!
Comment
-
-
Dzisiaj (sobota) w ***** odbędzie się Zjazd Klubu Łysych (nie wiem, czy wiernie przekazałem nazwę imprezy, ale z grubsza o to chodzi). Programu nie znam, ale Kloster mówił, że zamówił trzy komplety muzyków, na wypadek, jakby dwa komplety się upiły i nie były w stanie grać.
Mnie chyba nie będzie, Staszek i Kloster orzekli, że mam za długie włosy i powinienem się najpierw ostrzyc.
Podobno przed wejściem ma dyżurować fryzjer.
Comment
-
-
Krzysiu napisał(a)
... i powinienem się najpierw ostrzyc.
Mam nadzieję, że mnie - ostrzyżonego na 1 mm, wpuszczą bez problemów.browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
Comment
-
-
Łysi byli czy nie, Szwejk z Bojanowa był i to najważniejsze
Comment
-
-
sierpień
trochę zaniedbałem to forum...
Łysych nie było zbyt wielu, bo nawet Marusia przysłała sms'a powołując się na kumoterstwo, żeby wpuścić ją z włosami.
Muzycy wybrali się na różniste imprezy spośród których usprawiedliwiłem jedynie uczestników Festiwalu Piosenki Pod Zieloną Małpą. Pełna psychodelia.
My tymczasem namówiliśmy zaprzyjaźnionych rerzyserów do prezentacji ulubionych filmów, niekoniecznie swoich.
na pierwszy ogień idą fascynacje Krzysztofa Pulkowskiego:
"Rozmowa" F.F.Coppoli i "Enemy of State" Scotta. Poza tym prezentujemy filmy Jarmush'a i Herzoga. Ze względu na zupełny brak odpowiedzialności i zapaść organizacyjną nie jestem w stanie podać dokładnie co i kiedy, ale zawsze coś się dzieje - i mam nadzieję, że tak będzie przez cały sierpień. Koncerty w sobotnie wieczory: Gustaw przywlecze maszyny do grania bluesa, Piotrek Lewowicki postara się sprostać wymaganiom miłośników rocka, a Jarek Kozidrak obiecuje napisać hymn ****-owy - może w tym Lublinie rzeczywiście nie ma dobrego piwa, skoro woli kombinować przy gitarze niż pójść do knajpy?
... Art, czy mógłbyś napisać jakąś aplikację na nieco mniejszy upał ?piwo jest lepsze
Comment
-
-
Wczoraj był film Jarmusha "Ziemia nocą", albo "Noc na ziemi" (kwestia okazała się sporną)
Bardzo mię się podobał
Comment
-
-
Marusia napisal/a
Wczoraj był film Jarmusha "Ziemia nocą", albo "Noc na ziemi" (kwestia okazała się sporną)
"Wspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
"do ciężkiej pracy jestem za lekki,
do lekkiej pracy jestem za ciężki"
Comment
-
-
A my (czyli goście Przytułku u Marusi) byliśmy ostatnio trzy dni z rzędu. Impreza była przednia. No i pojawiały się Stałe Elementy Wystroju (czyt. Boguś, Żaba, Klosterkeller etc)
Boguś nawet próbował robić za wodzireja, ale okazalim się za mało kumaciDick Laurent is dead.
Comment
-
-
Nie minął tydzień, a ja znowu szykuję się na piwny wieczór w ****.
Ach, zycie jest piekne!
Comment
-
Comment