18.09.2005 Biesiada Piwna w Konopiskach koło Częstochowy

[arzy]

Dn. 18.09.2005 r. nad zalewem Pająk w Konopiskach odbędzie się
Biesiada Piwna. Organizatorami Biesiady są Gimina Konopiska i
Częstochowski Krąg Bractwa Piwnego.
W programie imprezy przewidziane są licznego rodzaju konkursy prowadzone przez
Bractwo Piwne oraz występy Orkiestry Dętej. Przez cały czas
biesiadownia będzie umilał czas zespół taneczny.
Dla smakoszy będzie przewidziane jadło przygotowane przez Koło
Gospodyń Wiejskich i Koło Łowieckie.
Bedzie również pokaz warzenia piwa i możliwość spróbowania domowego piwa.
Jak to bywa na Biesiadzie Piwnej nie zabraknie złocistego
napoju, który zapewni pobliski browar GAB.
Na koniec Biesiady będzie zabawa taneczna.
Dla konkursowiczów przewidziano wspaniałe piwne nagrody.
Wszyscy uczestnicy powinni zabrać ze sobą wspaniały humor.
Obiecujemy pyszną zabawę i wspaniałe piwo.

[zythum]

Ech żeby nie ten koncert nieznanego Radosława Stolara z zespołem...

[arzy]

Ech żeby nie ten koncert nieznanego Radosława Stolara z zespołem...

Zawsze możesz iść w sobotę na Plac Zamkowy
a w niedzielę do Konopisk na niepasteryzowanego GAB-a

[zythum]

Nie mogę tak

[arzy]

Impreza w mairę udana. Pogoda dopisała, choć po zachodzie słońca zrobiło się bardzo zimno. Na początku troszkę brakowało ludzisków, ale z każdą chwila było ich więcej.
Liczne konkury rozruszały towarzystwo, a nagrody sponsorowane przez browar GAB i Browar na Jurze cieszyły zwyciężców.
Były oczywiście i tańce do których przygrywała bisiadna kapela.
O żołądek zatroszczył się GAB z pysznym niepasteryzowanym Złotym, i kobiety z Gminy z kiełbaskami. Koło Łowieckie nic nie upolowało. Szkoda.
Dużym wzięciem cieszył sie stolik z "rzutkami" (fotki zamieszczę).
Stoisko z domowym piwem i garem w którym warzyło sie piwem, które dzięki browamatorowi zostało zorganizowane, było licznie oblegiwane przez tubylców.
Na zakończnie imprezy strażacy rozpalili wielgaśne ognicho.

Dzięki wielkie wszystkim którzy przybyli na biesiadę.

[arzy]

W drodze na biesiadę w sklepie w Konopiskach Zbysia wypatrzył Mocnego Kmiotka z Kmicica. Piliśmy go wszyscy. Nawet nie był zepsut, a smak wysisnął z nas łzy wzruszenia

[arzy]

tańce

[arzy]

wspominay wcześniej stolik z "rzutkami"
pewnie starsi forumowicze pamiętają podobne stoliki z PEPSI
zabawa polegała na wrzuceniu metalowgo kółka na szyjkę butelki

[arzy]

widok z bliska

[garfunkel]

W drodze na biesiadę w sklepie w Konopiskach Zbysia wypatrzył Mocnego Kmiotka z Kmicica. Piliśmy go wszyscy. Nawet nie był zepsut, a smak wysisnął z nas łzy wzruszenia

Grzechem byłoby nie wspomnieć, że wzmiankowanego "Kmicica" Zbyś, po wypatrzeniu butelki na półce ( ach, ta spostrzegawczość!- w sam kąt był wciśnięty ów "Kmicic" ), otrzymał od właścicielki gratis, ze słowami : wie pan, bo to piwo, to już takie... ; "Kmicica" obmacaliśmy, otworzyliśmy, obwąchalim i wypilim...ot, co!

[arzy]

co niektórym udawał się coś wygrać

[arzy]

uczestnicy konkursu w piciu piwa przez słomkę

[arzy]

mielenie słodu na czas
więcej takich konkursów i nie trzeba samemu mielić

[garfunkel]

mielenie słodu na czas
więcej takich konkursów i nie trzeba samemu mielić

Widoczni na zdjęciu uczestnicy konkursu byli ulubieńcami publiczności

[arzy]

kapslowanie butelek