Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika huanghua
Dzięki dla Simona
Toć mówiłeś że Daria też niczego sobie
Rolek, miałeś rację. Po koźlakach ciężko dojść do siebie...oj ciężko
I Daria i Bożenka...
A co do dojścia do siebie - o której, ten no, wyszliśmy z Koźlaków? Mam, że tak powiem małą lukę w czasoprzestrzeni.
Rano po prostu się obudziłem w domu.
No i podziękowania dla Simona, namiot dla VIPów rządzi!
Wy bawiliście się swietnie a ja w tym czasie nudziłem na weselu szwagra. Za rok będzie trzeba zorganizować transport i pojechać większą ekipą. Bielkówko tak blisko a połączenie fatalne.
Comment