19.10.2006 Wrocław - Kult w WWF

[cyborg_marcel]

Czy ktoś się udaje w czwartek na koncert Kultu i będzie szedł później na piwo? Będę do późna na mieście (już mam urlop na piątek załatwiony ), więc jakby co - proszę o kontakt.

[ART]

a nie w WFF?

byłem tam zresztą na swoim pierwszym koncercie Kultu naście lat wstecz

[cyborg_marcel]

a nie w WFF?

Racja, a bo akurat o zwierzątkach myślałam...

byłem tam zresztą na swoim pierwszym koncercie Kultu naście lat wstecz

Ja też... Wtedy na bilet wygrany w gazecie i powiedziałam rodzicom, że tylko pojadę go sprzedać przed koncertem (nieletnia byłam, a wiadomo - na koncertach to chuligaństwo straszne jest)

[arcy]

Swoją drogą, to trzeba mieć nielada znajomości żeby załatwić sobie urodzinowy koncert Kultu*

*w ten sposób wszyscy Wrocławiacy otrzymali jasny przekaz, że obecność wskazana, a nawet obowiązkowa

[cyborg_marcel]

Swoją drogą, to trzeba mieć nielada znajomości żeby załatwić sobie urodzinowy koncert Kultu*

*w ten sposób wszyscy Wrocławiacy otrzymali jasny przekaz, że obecność wskazana, a nawet obowiązkowa

Eeee... ma się te chody, ale to nie o to chodziło... Po prostu jak raz mam w planach świętowanie do oporu (tudzież zmarznięcia), a do tego mam ten urlop piątkowy, więc tak się zastanawiam...

[cyborg_marcel]

Było świetnie - wieczór upłynął pod wpływem Paulanera Koncert dobry, ludzi mnóstwo, ciekawe filmy świetnie dobrane do muzyki, Kazik lekko zachrypnięty (a potem Cyborg też ). Jeśli to czytają, to dziękuję Monice za inicjatywę i Irkowi za realizację. Takie urodziny to fajna rzecz