63 Rocznica Powstania Warszawskiego

**becik** · 2007-07-24, 20:15

W tą sobotę zagrają na pewno Habakuk, Maleo Reggae Rockers, T. Love

**Małażonka** · 2007-07-29, 11:44

Byliśmy wczoraj z Becikami na koncercie, z którego tak naprawdę nie wiele skorzystaliśmy... Po pierwsze dlatego, że sporo padało, a Maciek musiał chronić gips przed rozmoknięciem, a po drugie dlatego, że wreszcie zajrzeliśmy do samego Muzeum. Muzeum zrobione jest na bardzo, ale to bardzo wysokim poziomie - interaktywne, bardzo ciekawe i naprawdę chwytające za serce. Spędziliśmy w nim prawie trzy godziny i na pewno zamierzamy tam zajrzeć przynajmniej jeden raz, by spokojniej (to znaczy z mniejszą ilością współoglądaczy) je zwiedzić. Każdy szczegół jest tam dopracowany perfekcyjnie i nie dziwię się wypowiedziom żyjących Powstańców, że to Muzeum zrobiło na nich ogromne wrażenie. Na mnie też. Jedyne, czego nie zamierzam powtarzać, to wycieczki na taras widokowy - wjechać tam wjechałam, ale schodziłam na sztywnych nogach. Przeżycie jak dla mnie jednak zbyt wielkie

Dobrze, że to muzeum powstało i dobrze, że raz w roku jest, przy okazji obchodów rocznic Powstania, dodatkowo reklamowane. To ważna część kultury warszawskiej i każdy Polak, nie tylko Warszawiak powinien tam zajrzeć. Niezależnie od tego, co sądzi o samym sensie wybuchu Powstania Warszawskiego.

**Cooper** · 2007-07-29, 12:02

Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Małażonka Wyświetlenie odpowiedzi

ale schodziłam na sztywnych nogach. Przeżycie jak dla mnie jednak zbyt wielkie

Co masz na mysli ?

Chyba nie lęk wysokości

Niestety gdy ja byłem w muzeum nie było dostępu do wieży widokowej nie wiem czemu ale chetnie bym sie tam wbił.
A przy okazji jeszcze : jeśli ktos ma to może zamieści w tym poście zdjęcie pamiątkowego kamienia z tablicą jaki znajduje sie (mam przynajmniej nadzieje że JESZCZE) na terenie b. browaru tuż za bramą wjazdową. Upamiętnia on okres powstania i rolę jaką odegrał w nim browar Haberbuscha i Schiele. Warto pokazać to gdyż niebawem kamien ten pewnie zostanie usunięty przez obecnego właściciela działki gdyż zajmuje jego cenne metry kwadratowe i z pewnością nie jest mile widziany. Jak znam życie pewnie przesuną go na róg skrzyzowania 2 metry od jezdni. Ja niestety nie mam tutaj w komputerze owego zdjęcia.

**becik** · 2007-08-01, 10:19

Właśnie się dowiedziałem, że godzina W po raz pierwszy będzie obchodzona nie tylko w Warszawie ale m.in w Poznaniu, Wrocławiu, Bydgoszczy, Toruniu...może i innych miastach.
Zastanawia mnie tylko kto tam po zawyciu syren będzie wiedział o co chodzi bo na to że ktoś poza jakimiś jednostkami się zatrzyma - wątpie

**Lacriferno** · 2007-08-01, 11:22

Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi

Właśnie się dowiedziałem, że godzina W po raz pierwszy będzie obchodzona nie tylko w Warszawie ale m.in w Poznaniu, Wrocławiu, Bydgoszczy, Toruniu...może i innych miastach.
Zastanawia mnie tylko kto tam po zawyciu syren będzie wiedział o co chodzi bo na to że ktoś poza jakimiś jednostkami się zatrzyma - wątpie

Nie przesadzaj. Nie uważasz chyba, że poza Warszawą mieszkają sami analfabeci, którzy nie mają pojęcia o Powstaniu Warszawskim? O uczczeniu rocznicy Powstania również poza stolicą mówiono w mediach, więc uważam, że jednostki jedynie mogą być niezorientowane. Z tego co mi wiadomo, syreny zawyją nie tylko w największych miastach, ale i w tych mniejszych także.

**becik** · 2007-08-01, 11:48

Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lacriferno Wyświetlenie odpowiedzi

Nie przesadzaj. Nie uważasz chyba, że poza Warszawą mieszkają sami analfabeci, którzy nie mają pojęcia o Powstaniu Warszawskim? (,,,)

Nie uważam, tylko że w TV się trąbi o obchodzeniu rocznicy tylko w Warszawie, o tym że ma w tym roku zasięg krajowy dowiedziałem się przypadkiem i to nie z mediów. Mieszkając gdzieś poza to sorki, nie skojarzyłbym od razu po co syreny wyją. Tak samo jak i Warszawie tez mogą byc tacy którzy nie będą wiedzieć o co chodzi.
Z tym analfabetyzmem troszkę wyszedłeś przed orkiestrę bo nie to miałem na myśli

**becik** · 2007-08-04, 08:26

Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lacriferno Wyświetlenie odpowiedzi

Nie przesadzaj. Nie uważasz chyba, że poza Warszawą mieszkają sami analfabeci, którzy nie mają pojęcia o Powstaniu Warszawskim? O uczczeniu rocznicy Powstania również poza stolicą mówiono w mediach, więc uważam, że jednostki jedynie mogą być niezorientowane. (...)

No i jednak się nie przeliczyłem swoich opiniach. Cytat z forum MPW osoby ze Szczecina:
Przykro, przykro i jeszcze raz przykro. W kilku lokalnych gazetach ukazała się wczoraj prosba o wywieszanie barw narodowych w zwiazku z obchodami 63 rocznicy Powstania Sierpniowego. Odzew - nie skomentuję bo mnie trafia, niemalże zerowy. Jest mi przykro, że ludzi nie dostrzegaja już niczego poza wlasnymi sprawami.

jeszcze inny fragment postu z Koszalina:

W sumie z moich obserwacji wynika, że tę rocznicę reagują zwykłym "aha" i nic poza tym, wiele to nie obchodzi...

W innych miastach były mniejsze bądź większe, więc chyba Lacriferno nie uważasz, że nie przesadzałem?

No ale nie o tym, dziś od 17 rekonstrukcje Czerniaków'44, ponad 220 statystów, samolot (nie wiem czy będzie latać czy tylko ma być to jakaś stojąca atrapa), zaprzęgi konne, sprzęt ciężki.
Będę już koło 16, ktoś jeszcze się wybiera?

**kiszot** · 2007-08-04, 13:09

Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi

jeszcze inny fragment postu z Koszalina:

W sumie z moich obserwacji wynika, że tę rocznicę reagują zwykłym "aha" i nic poza tym, wiele to nie obchodzi...

Bo jak to Małażonka gdzieś napisała :"to taki warszawski folklor" czy jakoś tak.
Ludzi mało co obchodzi to co sie dzieje tuż obok a co dopiero coś co ma miejsce gdzieś tam ..w Warszawie.

**Małażonka** · 2007-08-04, 17:50

Małażonka napisała, że to część kultury warszawskiej, a nie, że jest to warszawski folklor. Różnica znaczna... Szkoda, że tego nie zauważyłeś

By jednak być w temacie.
Wybraliśmy się dziś z Becikiem na rekonstrukcje zdarzeń. Sam pomysł w sobie - ekstra. Obejrzeliśmy sobie z platformy parę próbnych scenek i byliśmy zachwyceni. Raz miejscem (w końcu przyjechaliśmy 90 minut przed czasem i liczyliśmy na jakie takie miejsca, ale platforma nam się nawet nie śniła), jak i samymi scenami. Zrobione z dużym rozmachem. Jednak jakie było nasze rozczarowanie, gdy po jakiś 45 minutach, nagle z głośnika pan poprosił wszystkich by opuścili platformę, gdyż przeznaczona jest ona dla kombatantów. Świnią ostatnią być nie potrafię, więc platformę opuściłam. Jednak wtedy już nie miałam co liczyć na sensowne miejsce. Biorąc pod uwagę mój wzrost i rękę Maćka, którą co chwilę ktoś Mu gniótł, tarmosił i szarpał - ze smutkiem opuściliśmy miejsce rekonstrukcji. Becikowi udało się dotrzeć w miarę blisko barierki i pozostał. Obiecał pokazać nam zdjęcia...

I zostały nam wrażenia mieszane. Z jednej strony rozmach i pomysł - super, z drugiej strony - organizacja typowo polska

. Zamiast od razu na platformę wpuszczać jedynie osoby uprawnione - nie zapanowali nad tym. W rezultacie ludzie, którzy specjalnie wcześniej przyjechali by coś zobaczyć - nie mieli szansy na w miarę dobre miejsca (pomijam, oczywiście drobny, fakt, że rekonstrukcja była przeznaczona dla ludzi dorosłych i dzieci powyżej 12 roku życia, a brzdąców 5-7 letnich było zatrzęsienie...)

**kiszot** · 2007-08-04, 20:04

Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Małażonka Wyświetlenie odpowiedzi

Małażonka napisała, że to część kultury warszawskiej, a nie, że jest to warszawski folklor. Różnica znaczna... Szkoda, że tego nie zauważyłeś

Zauważyłem ale pisałem z pamięci a tę mam dobrą ale krótką.

**becik** · 2007-08-05, 11:54

Rekonstrukcja, jak napisała Mała była doskonale zrobiona. Efekty pirotechniczne super, duża ilość uczestników i statystów. Samolot o którym wspomniałem - kukuruźnik dwupłatowy latał dosłownie nad drzewami i budynkami. Odtwarzano nie tylko część samych walk na Czerniakowie ale też i okres przed godziną W. Przez ten cza czas walk pojawiali się świetnie odtwarząjący swoje role: żołnierze LWP, pluton Słowaków, ze strony niemieckiej także oddziały RON-a. Wielki entuzjazm wzbudziło pojawienie się oddziału Radosława, którym w swoim umundurowaniu wyglądał jak regularne wojsko powstańcze.
Samo miesce było moim zdaniem dość źle dopasowane gdyż dla niewielkiej ilości uczestników była gwarancja dobrej widoczności. Organizacja porządku to jeden wielki bajzel, trybuny miały być dla kombatantów, a oprócz nich byli jeszcze na niej znajomi rekonstruktorów. Moim zdaniem było już przegięciem jeśli jeden kombatant musiał siedzieć na trawie.
udało mi się jednak co nieco pstryknąć, zdjęcia wkrótce