BeerFest - Chorzów - WPKiW, 28-30.08.2009r

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Piotr4
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2007.09
    • 32

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
    Ciekawość. (pierwszy stopień gdzieś tam)

    Pomyślałem sobie:
    "Seat! A może Ty jakiś inny (z tym że nie pomyślałem tego słowa) jesteś? Może SAB robi gdzieś na świecie piwo warte 5 zyli? Coś Ty się duraku (jw) uczepił bidnego koncernu? I tych nowych jego fanów z forum? Może to oni mają rację?"
    W sumie bym nie odwiedził, ale przechodziłem niedaleko. Uważam, że zrobiłem błąd, żałuję każdej wydanej złotówki. Jeśli kogoś to obraża - przepraszam jak zwykle...
    Seat zauważyłem że niektórzy faktycznie nie lubią koncernówek, ale w większości jest taka moda i to nie tylko w dziedzinie piwa, aby uciekać od wszystkiego co "powszednie". W niektórych przypadkach to ma sens ( np fastfoodowe żarcie, dziadowskie wędliny) ale w innych wypadkach to po prostu chęć pokazania swojej indywidualności - (patrzcie jem sushi, i jestem trendy). Jeśli chodzi o piwo to tu prawda jest gdzieś po środku - faktycznie wszystkie piwa wieliej trójki mają podobny smak różniący sie kilkoma niuansami. Jednak nie powiedziałbym że są niedobre - po prostu ich smak się znudził. Można to porównać do naszych codziennych kartofli na obiad - większość polaków lubi taką monotonię czyli codzień zupa i kartofle, jest to smaczny obiad, pożywny, ale w pewnym momencie się nudzi i człowiek chce raz na jakiś czas zrobić sobie np spagetti, które w stosunku do tej zupy i kartofli wydaje niezwykłym rarytasem. Jednak większość i tak wróci do zupy i kartofli bo jest przyzwyczajona, bo lubi, bo kluski tuczą itd. Powodów dlaczego ludzie wybierają lagera z koncernu, a nie z małego browaru jest mnóstwo, i dopóki te powody będą to koncerny nie zmienią receptur, co podejrzewam dla takiej wielkiej korporacji to żaden problem, byle by zbyt był.

    Comment

    • Seta
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.10
      • 6964

      #32
      Oj nie o to chodzi... Nie porównałbym koncerniaków do kartoflii - prędzej domowe piwo (ale do takich zajebistych ze skwarkami i zsiadłym mlekiem). Piwa z koncernów są jak wędlina z supermarketu - pozbawione smaku z masą zamienników (tu kukurydza i syrop maltozowo-glukozowy zamiast słodu jęczmiennego, a tam soja i benzoesan sodu zamiast mięsa), z enzymowymi przyśpiaszaczami produkcji etc. Podobnie masa ludzi je takie wędliny i pije te piwa. Wielcy producenci wędlin też nie zmieniają receptur - takie im się bardziej opłacają... Koncerniaki są względnie tanie, łatwo dostępne, reklamowane i są trendy! Uwierz picie Lecha jest bardziej w modzie niż łódzkiego Portera.

      Jeśli jadłeś kiedyś domowej produkcji wędlinę to powinieneś łapać różnicę.
      Nawet jeśli nie - zrozum, że jesteśmy na forum piwnym, gdzie ludzie tą różnicę rozumieją.

      Przy okazji - znalazłem powód dla którego warto było uczestniczyć w tej "degustacji" w Biłgo. Powiem Wam, żebyście mogli sobie odpuścić tą imprę. Zrozumiałem dlaczego Tyskie jest "nasze najlepsze" - to niestety naprawdę SABa najlepsze...
      Last edited by Seta; 2009-08-26, 08:07.

      Comment

      • keto
        Porucznik Browarny Tester
        • 2009.07
        • 388

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piotr4 Wyświetlenie odpowiedzi
        Seat zauważyłem że niektórzy faktycznie nie lubią koncernówek, ale w większości jest taka moda i to nie tylko w dziedzinie piwa, aby uciekać od wszystkiego co "powszednie". W niektórych przypadkach to ma sens ( np fastfoodowe żarcie, dziadowskie wędliny) ale w innych wypadkach to po prostu chęć pokazania swojej indywidualności - (patrzcie jem sushi, i jestem trendy). Jeśli chodzi o piwo to tu prawda jest gdzieś po środku - faktycznie wszystkie piwa wieliej trójki mają podobny smak różniący sie kilkoma niuansami. Jednak nie powiedziałbym że są niedobre - po prostu ich smak się znudził. Można to porównać do naszych codziennych kartofli na obiad - większość polaków lubi taką monotonię czyli codzień zupa i kartofle, jest to smaczny obiad, pożywny, ale w pewnym momencie się nudzi i człowiek chce raz na jakiś czas zrobić sobie np spagetti, które w stosunku do tej zupy i kartofli wydaje niezwykłym rarytasem. Jednak większość i tak wróci do zupy i kartofli bo jest przyzwyczajona, bo lubi, bo kluski tuczą itd. Powodów dlaczego ludzie wybierają lagera z koncernu, a nie z małego browaru jest mnóstwo, i dopóki te powody będą to koncerny nie zmienią receptur, co podejrzewam dla takiej wielkiej korporacji to żaden problem, byle by zbyt był.
        Dobrze godo - wódki Mu
        Pozdrawiam
        Artur

        Comment

        • kopyr
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2004.06
          • 9475

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
          Uwierz picie Lecha jest bardziej w modzie niż łódzkiego Portera.
          To zależy gdzie. Na naszym forum bardziej trendy jest Porter Łódzki niż Lech.

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
          Zrozumiałem dlaczego Tyskie jest "nasze najlepsze" - to niestety naprawdę SABa najlepsze...
          Na szczęście, aż tak źle nie jest. PU jest lepszy, no i Master z Pilzna.
          blog.kopyra.com

          Comment

          • Seta
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.10
            • 6964

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
            To zależy gdzie.
            Globalnie, a przynajmniej krajowo...


            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
            Na szczęście, aż tak źle nie jest. PU jest lepszy, no i Master z Pilzna.
            Spryciarze nie pokazali ich na "feście" PU oczywiście oryginalny, nie ten z Poznania?
            Last edited by Seta; 2009-08-26, 09:01.

            Comment

            • kopyr
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2004.06
              • 9475

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
              Spryciarze nie pokazali ich na "feście" PU oczywiście oryginalny, nie ten z Poznania?
              Jeśli już to z Tychów.
              blog.kopyra.com

              Comment

              • Piotr4
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2007.09
                • 32

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
                Oj nie o to chodzi... Nie porównałbym koncerniaków do kartoflii - prędzej domowe piwo (ale do takich zajebistych ze skwarkami i zsiadłym mlekiem). Piwa z koncernów są jak wędlina z supermarketu - pozbawione smaku z masą zamienników (tu kukurydza i syrop maltozowo-glukozowy zamiast słodu jęczmiennego, a tam soja i benzoesan sodu zamiast mięsa), z enzymowymi przyśpiaszaczami produkcji etc. Podobnie masa ludzi je takie wędliny i pije te piwa.
                W porównaniu do kartofli chodziło mi bardziej o ich powszedniość, a nie o sam smak, czy też walory zdrowotne A jeśli chodzi o te zamienniki - do tego podchodziłbym z dystansem. Pracowałem w różnych zakładach spożywczych i widziałem jak sie robi wędliny, piwo, sery... faktycznie niektóre zakłady (o dziwo często małe firemki) nieźe oszukują np pompując wędliny wodą, jednak dużo z tych legend jest wyssanych z palca - słyszałem już że do piwa dodaje się żółć, spirytus, sztuczny aromat zamiast chmielu. Dpóki nie zobaczę na własne oczy, lub nie dostanę informacji z pewnego źródła tże tak naprawdę jest to do takich rewelacji podchodzę raczej z dystansem.

                Wielcy producenci wędlin też nie zmieniają receptur - takie im się bardziej opłacają... Koncerniaki są względnie tanie, łatwo dostępne, reklamowane i są trendy! Uwierz picie Lecha jest bardziej w modzie niż łódzkiego Portera.
                No nie wiem, według nmie reklamy lecha to szczyt debilizmu - opinia również i moich znajomych, mimo to piją to piwo ze zwykłego przyzwyczajenia.


                Jeśli jadłeś kiedyś domowej produkcji wędlinę to powinieneś łapać różnicę.
                Nawet jeśli nie - zrozum, że jesteśmy na forum piwnym, gdzie ludzie tą różnicę rozumieją.
                Nie chciałem nikogo urazić, ani podważać Twojego wyczucia smaku. Wiem że to forum pasjonatów, oraz znawców piwa i właśnie dlatego zabrałem głos w dyskusji. Uważam że ma ona tym większy sens, że włąśnie wyczuwasz różnicę między poszczególnymi piwami.

                Sam jestem pasjonatem dobrej kuchni - interesuje się prywatnie i zawodowo od wielu lat branżą spożywczą, sposobami produkcji i przetwórstwa żywności, sam również domowym sposobem robię wino, ocet, kilka razy zdarzyło mi się u kuzynów zrobić trochę wędlin.


                Pozdrawiam

                Comment

                • kopyr
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2004.06
                  • 9475

                  #38
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piotr4 Wyświetlenie odpowiedzi
                  słyszałem już że do piwa dodaje się żółć, spirytus, sztuczny aromat zamiast chmielu.
                  To są oczywiście mity, ale już grysik kukurydziany, syropy maltozowe, skrobiowe, cukier, enzymy dla głębszego odfermentowania, zizomeryzowany ekstrakt chmielowy to jest prawda. A właśnie te drugie zamienniki miał na myśli Seta.
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • kiszot
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🍼🍼
                    • 2001.08
                    • 8111

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piotr4 Wyświetlenie odpowiedzi
                    Seat zauważyłem że niektórzy faktycznie nie lubią koncernówek, ale w większości jest taka moda i to nie tylko w dziedzinie piwa, aby uciekać od wszystkiego co "powszednie". W niektórych przypadkach to ma sens ( np fastfoodowe żarcie, dziadowskie wędliny)
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piotr4 Wyświetlenie odpowiedzi
                    Jeśli chodzi o piwo to tu prawda jest gdzieś po środku - faktycznie wszystkie piwa wieliej trójki mają podobny smak różniący sie kilkoma niuansami. Jednak nie powiedziałbym że są niedobre - po prostu ich smak się znudził.
                    Czyli co? Dziadowskie wędliny na nie,a dziadowskie piwo już na tak? A niby czym sie różni ta kiełbasa z fabryki mięsnej od tego piwa z fabryki piwnej?
                    Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                    1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                    Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                    Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                    So von Natur, Natur in alter Weise,
                    Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                    Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                    Comment

                    • Seta
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.10
                      • 6964

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piotr4 Wyświetlenie odpowiedzi
                      W porównaniu do kartofli chodziło mi bardziej o ich powszedniość, a nie o sam smak, czy też walory zdrowotne
                      Powszechność ziemniaków wynika z tradycji kuchni polskiej. Koncerniaki są zaprzeczeniem tradycyjności. Ich powszechność to skutek reklamy/marketingu/PR.
                      Dpóki nie zobaczę na własne oczy, lub nie dostanę informacji z pewnego źródła tże tak naprawdę jest to do takich rewelacji podchodzę raczej z dystansem.
                      Napisz do działu obsługi klienta KP i powiedz, że masz silną alergię na kukurydzę. Poproś o zaświadczenie, że ich piwa jej nie zawierają. Jeśli się mylę, na pewno je dostaniesz...

                      Inne rzeczy - patrz post Kopyra i Kiszota...

                      Comment

                      • Piotr4
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2007.09
                        • 32

                        #41
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot Wyświetlenie odpowiedzi
                        Czyli co? Dziadowskie wędliny na nie,a dziadowskie piwo już na tak? A niby czym sie różni ta kiełbasa z fabryki mięsnej od tego piwa z fabryki piwnej?
                        Nigdzie nie napisałem dziadowskie piwo tak. Nigdzie nie napisałem że piwo koncernowe jest dziadowskie.

                        Comment

                        • adam16
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2001.02
                          • 9865

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
                          Powszechność ziemniaków wynika z tradycji kuchni polskiej...
                          Dla naszej kuchni tradycyjna to może być kasza! To tak gwoli ścisłości.
                          Browar Hajduki.
                          adam16@browar.biz
                          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                          Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                          Comment

                          • Piotr4
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2007.09
                            • 32

                            #43
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
                            Powszechność ziemniaków wynika z tradycji kuchni polskiej. Koncerniaki są zaprzeczeniem tradycyjności. Ich powszechność to skutek reklamy/marketingu/PR.
                            To prawda, jednak myślę, że jakby takie piwo było rzeczywiście nie do wypicia, to żadna reklama by nie pomogła. Jednak rzesza ludzi je kupuje, więc myślę że reklama i PR to nie jedyna przyczyna takiego stanu rzeczy, aczkolwiek nie przeczę że mało istotna. Produkt musi być przynajmniej przeciętny żeby się sprzedawał, inaczej nawet najlepsza reklama nie pomoże (albo pomoże na krótki dystans).

                            Napisz do działu obsługi klienta KP i powiedz, że masz silną alergię na kukurydzę. Poproś o zaświadczenie, że ich piwa jej nie zawierają. Jeśli się mylę, na pewno je dostaniesz...

                            Inne rzeczy - patrz post Kopyra i Kiszota...
                            Fajny pomysł, jak będę miał chwilę to podzwonię, albo napiszę do 3 koncernów + 2-3 małych browarów, jeżeli mieli choć śladowe ilości kukurydzy mam nadzieję, że nie będą chcieli ryzykować i odpiszą

                            A jeśli chodzi o te inne rzeczy to żadne z wymienionych dodatków nie są szkodliwe - pytanie jak dużo się dodaje tych syropów - czy to tylko do korekty parametrów słodu, czy top już zafałszowanie żywności. Ekstraktów chmielowych chyba we wszystkich browarach się używa? Bo jakoś nie chce mi się wierzyć że gdzieś się używa szyszek chmielowych Przyznam się bez bicia że nie orientuję się za dobrze na czym polega izomeryzacja ekstraktu, ale jutro spróbuję się dowiedzieć od wujka googla

                            Dobrej nocy wszystkim

                            Comment

                            • kopyr
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2004.06
                              • 9475

                              #44
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piotr4 Wyświetlenie odpowiedzi
                              A jeśli chodzi o te inne rzeczy to żadne z wymienionych dodatków nie są szkodliwe - pytanie jak dużo się dodaje tych syropów - czy to tylko do korekty parametrów słodu, czy top już zafałszowanie żywności.
                              Nawet 30-40%. Nie chodzi o korektę, a o aspekt ekonomiczny. Tańsze, prostsze w obróbce, bardziej przewidywalne, no i więcej alkoholu z danego ekstraktu.

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piotr4 Wyświetlenie odpowiedzi
                              Ekstraktów chmielowych chyba we wszystkich browarach się używa? Bo jakoś nie chce mi się wierzyć że gdzieś się używa szyszek chmielowych
                              W tych browarach, w których używa się chmielu, a nie ekstraktu chmielowego, najczęściej stosuje się chmiel w postaci granulatu. Różnica między granulatem, a ekstraktem jest kolosalna.
                              blog.kopyra.com

                              Comment

                              • jacer
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2006.03
                                • 9875

                                #45
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
                                Poproś o zaświadczenie, że ich piwa jej nie zawierają. Jeśli się mylę, na pewno je dostaniesz...
                                No i KP z czystym sercem napisze, że nie dodają, bo kukurydzę dodaje tylko Żywiec.
                                Milicki Browar Rynkowy
                                Grupa STYRIAN

                                (1+sqrt5)/2
                                "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                                "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                                No Hops, no Glory :)

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X