BeerFest - Chorzów - WPKiW, 28-30.08.2009r

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ergie
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.05
    • 1041

    #91
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
    No kolego T_A - wpadka. Toż to nasz Wiesz(...)
    [/i]
    Wiem, taka konwencja
    Lepiej milcząc uchodzić za idiotę, niż odzywając się rozwiać wszelkie wątpliwości.
    ------------------------------------------------------------------
    Jasne czy ciemne? Jasne, że ciemne!

    Comment

    • Twilight_Alehouse
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2004.06
      • 6310

      #92
      Wieszcz to inna bajka, bo on licentia poetica zastosował był. Jego kaganiec wyraźnie odnosi się do kaganka. Natomiast kaganiec oświaty jest dość częstym błędem językowym i jeśli u kogoś nie jest konwencją, jak u Marusi, a błędem, to piętnuję, bo takie już mam skrzywienie zawodowe Zwłaszcza że kaganiec ździebko wypacza to powiedzenie

      Comment

      • kopyr
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2004.06
        • 9475

        #93
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse Wyświetlenie odpowiedzi
        Wieszcz to inna bajka, bo on licentia poetica zastosował był. Jego kaganiec wyraźnie odnosi się do kaganka. Natomiast kaganiec oświaty jest dość częstym błędem językowym i jeśli u kogoś nie jest konwencją, jak u Marusi, a błędem, to piętnuję, bo takie już mam skrzywienie zawodowe Zwłaszcza że kaganiec ździebko wypacza to powiedzenie
        Tylko wtedy gdy nie odnosisz się do tego cytatu. A z racji, że Wieszcz jest nauczany powszechnie, więc należy założyć, że wielokroć jest to cytat. Nie jestem etymologiem, ale wydaje mi się, że u Słowackiego nie była to licentia poetica a po prostu forma, która ówcześnie była używana, a obecnie wyszła z użycia.
        blog.kopyra.com

        Comment

        • noodles
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2005.09
          • 700

          #94
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse Wyświetlenie odpowiedzi
          Natomiast kaganiec oświaty jest dość częstym błędem językowym
          A czy przypadkiem międzu kagankiem i kagańcem nie ma takiej zależności jak między garnkiem i garncem ? Wikisłownik uważa kaganiec za wyraz pokrewny od kaganka.

          Moja kolekcja podstawek

          Comment

          • Twilight_Alehouse
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2004.06
            • 6310

            #95
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
            Tylko wtedy gdy nie odnosisz się do tego cytatu. A z racji, że Wieszcz jest nauczany powszechnie, więc należy założyć, że wielokroć jest to cytat.
            Z tym się nie zgodzę. Dla mnie pierwszym skojarzeniem nie jest cytat z wieszcza, tylko związek frazeologiczny "nieść kaganek oświaty". Takie to już mam skojarzenia bardziej pozytywistyczne niż romantyczne
            Nosić "kaganiec" zazwyczaj chcą rozmaici posłowie, po których szczególnej znajomości Słowackiego się akurat nie spodziewam.

            Nie jestem etymologiem, ale wydaje mi się, że u Słowackiego nie była to licentia poetica a po prostu forma, która ówcześnie była używana, a obecnie wyszła z użycia.
            Też nie jestem etymologiem, ale raczej się z Tobą zgodzę. Trzeba jednak pamiętać, że dziś "kaganek" i "kaganiec" mają różne znaczenia, w kontekście tego wyrażenia wręcz sprzeczne.

            Comment

            • kopyr
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2004.06
              • 9475

              #96
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse Wyświetlenie odpowiedzi
              Nosić "kaganiec" zazwyczaj chcą rozmaici posłowie, po których szczególnej znajomości Słowackiego się akurat nie spodziewam.
              Nie trzeba być miłośnikiem Słowackiego, wystarczy Kamiński, a ten o wiele bardziej przystępny i myślę, że powszechniej znany. To są 4 wersy naprawdę obecne w powszechnej świadomości, jak Litwa, co jest jak zdrowie.
              "Kaganiec oświaty" jako "gorset oświaty" to można rozumieć jedynie humorystycznie. Jako tytuł felietonu czy coś w tym stylu, ale nie sądzę, żeby ktoś świadomie używał tego związku w tym opresyjnym znaczeniu.
              blog.kopyra.com

              Comment

              • Twilight_Alehouse
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2004.06
                • 6310

                #97
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                nie sądzę, żeby ktoś świadomie używał tego związku w tym opresyjnym znaczeniu.
                Problem w tym, że właśnie nieświadomie, a przy tym bezrefleksyjnie.

                Comment

                • Seta
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.10
                  • 6964

                  #98
                  No to pojechaliście po tej komercyjnej, koncernianej imprezie na maxa tymi owymi postami...

                  Comment

                  • Marusia
                    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                    🍼🍼
                    • 2001.02
                    • 20221

                    #99
                    Przypominam, że to określenie w moim wykonaniu to żart zwyczajowy, może już dajcie spokój z tymi interpretacjami Jeśli ktoś tak mówi serio, to znaczy, że głąb i tyle
                    www.warsztatpiwowarski.pl
                    www.festiwaldobregopiwa.pl

                    www.wrowar.com.pl



                    Comment

                    • kopyr
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2004.06
                      • 9475

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                      Przypominam, że to określenie w moim wykonaniu to żart zwyczajowy, może już dajcie spokój z tymi interpretacjami Jeśli ktoś tak mówi serio, to znaczy, że głąb i tyle
                      No ale co to znaczy serio? Że jest głąb jeśli myśli, że związek frazeologiczny "kaganiec oświaty" jest synonimem opresyjności systemu edukacji? Czy że jest głąb, jeśli chodzi mu o "kaganek oświaty", a mówi "kaganiec oświaty"?
                      Ja rozumiem o co Tobie chodzi. Mówisz to w znaczeniu "kaganka oświaty", używasz jednak formy archaicznej, żeby wprawić w konfuzję tych, którzy Wieszcza nie kojarzą i traktują całość w obecnym znaczeniu. Nie nazwałbym tego żartem. Nie wydaje mi się, żeby jakikolwiek polonista dopuszczał w danym kontekście interpretację "kagańca" inną niż "kaganka". Żart to byłby wtedy, gdybyś napisała minister Hall nałożyła na dzieci "oświaty kaganiec". W zwrocie nieść oświaty kaganiec IMO nie ma żadnych interpretacji i raczej głąbem jest ten, kto nie wie, że chodzi o kaganek. A kaganiec to nie ten dla psa, tylko ten z "Testamentu mojego" Słowackiego.

                      PS: zgłoszę ten wątek do wydzielenia, więc proszę się nie unosić, że zaśmiecam wątek Beerfeście.
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • Marusia
                        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                        🍼🍼
                        • 2001.02
                        • 20221

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                        Czy że jest głąb, jeśli chodzi mu o "kaganek oświaty", a mówi "kaganiec oświaty"?
                        To. Powiedzmy sobie szczerze, większość mówi tak przez pomyłkę.
                        www.warsztatpiwowarski.pl
                        www.festiwaldobregopiwa.pl

                        www.wrowar.com.pl



                        Comment

                        • delvish
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.11
                          • 3508

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                          IMO nie ma żadnych interpretacji i raczej głąbem jest ten, kto nie wie, że chodzi o kaganek.
                          No jak nie ma jak są
                          Mnie osobiście w tym sformułowaniu ta właśnie dwuznacznoczność bardzo się podoba.

                          PS. To, że ktoś nie wie o "kagańcu" z Testamentu, skąd wracali Litwini itp. wcale nie musi być miarą jego głąbowatości. Trochę luzu Kopyrze.
                          "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                          (Frank Zappa)

                          "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                          Comment

                          • Marusia
                            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                            🍼🍼
                            • 2001.02
                            • 20221

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi

                            PS. To, że ktoś nie wie o "kagańcu" z Testamentu, skąd wracali Litwini itp. wcale nie musi być miarą jego głąbowatości. Trochę luzu Kopyrze.
                            "Głąba" to ja wyciągnęłam, Kopyr cytuje Miarą głąbowatości jest to, gdy ktoś mówi "kaganiec oświaty" nie zdając sobie sprawy z tego, że powinien powiedzieć "kaganek" i nie rozumie różnicy. Wierz mi, nieraz już się z tym spotkałam. Oczywiście przesadzam z tym "głąbem", każdy może mieć jakieś nawykowe błędy językowe - też je mam
                            www.warsztatpiwowarski.pl
                            www.festiwaldobregopiwa.pl

                            www.wrowar.com.pl



                            Comment

                            • delvish
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.11
                              • 3508

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                              Miarą głąbowatości jest to, gdy ktoś mówi "kaganiec oświaty" nie zdając sobie sprawy z tego, że powinien powiedzieć "kaganek" i nie rozumie różnicy.
                              Marusiu, patrząc nasz nas system edukacji wcale się nie dziwię, że dla przeciętnego obywatela różnica między kagańcem a kagankiem się zatarła A swoją drogą, to ja się z takimi osobami jeszcze nie spotkałem, stąd pewne problemy w zrozumieniu istoty powyższego sporu.
                              Ostatnia zmiana dokonana przez delvish; 2009-09-02, 11:08.
                              "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                              (Frank Zappa)

                              "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                              Comment

                              • gobong
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2005.04
                                • 658

                                Źle sie dzieje w państwie duńskim . Jak widze każdy, kto użyje żartu, ironii itd., itp. . Musi sie potem gęsto tłumaczyć i wyjaśniać co autor mial na mysli pisząc dany tekst . Przyłącze sie do hasła: więcej luzu forumowicze, może czas oprócz kubków smakowych poćwiczyc neurony . Bo cos z poczuciem humory sie stało

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X