2009.08.28 Lacrimosa, Kraków, Studio

[MarcinKa]

Legenda rocka gotyckiego zagra w Krakowie i Warszawie (1.09.2009). Zastanawiam się nad pójściem. Ktoś się wybiera?

[cambridgei]

Ktoś z forumowiczów był?? Ciekawi mnie jak wrażenia... .
Coż za genialny zespół swoją drogą

[mapajak]

Ktoś z forumowiczów był?? Ciekawi mnie jak wrażenia... .
Coż za genialny zespół swoją drogą

Ja byłem. Mnie się bardzo podobało. Kawał solidnej, pięknej muzyki. Lubię Lacrimosę, lubię Klub Studio.

[e-prezes]

Aktualnie to najlepszy klub muzyczny regularnie zapraszający fajne zespoły. Nie ma zresztą za wiele w miarę dużych sal na koncerty w Kakowie.

[pizmak666]

Nie ma zresztą za wiele w miarę dużych sal na koncerty w Kakowie.

W Krakowie w ogóle nie ma dużych sal koncertowych.

[soltys1313]

W Krakowie w ogóle nie ma dużych sal koncertowych.

Hala Wisły. Pamiętam jak odbywały się tam koncerty Kultu z trasy październikowej, para skraplała się na suficie i kapała na głowy

[e-prezes]

Nie chodzi mi o bardzo duże, bo takich koncertów jest niewiele, a takich, które są w stanie przez cały rok na siebie zarabiać mniejszymi imprezami. Wszak nie wszyscy żyją M. Jacksonem czy Madonną.
Hala Wisły służy do gier a nie do koncertów. Byłem tam na koncercie Camel i żadną miarą nie dałem się namówić na żaden inny koncert w niej.

[cambridgei]

Ooo taak Camel też lubię. Poezja..
Nawet nie wiedziałem że byli w polsce.

[Pendragon]

Byli. 12 lat temu
12 i pół dokładnie. A potem w 2000.
Nie wiem, czy w 2000 byli w Krakowie, w 1997 na pewno tak, więc e-prezes zapewne wspomina ten sprzed 12 lat.

A hala Wisły do koncertów jest tragiczna ze względu na akustykę. Byłem tam 2 razy - na Marillion (dało się słuchać) oraz na Dream Theater - to był jeden wielki łomot, nic nie było słychać. Na tyle było to frustrujące, że po 15 minutach postanowiłem opuścić halę, gdyż pobyt tam był bez sensu. No i okazało się, ze z tyłu przy samych drzwiach było jednak coś słychać - i zostałem do końca.

[cambridgei]

Byli. 12 lat temu
12 i pół dokładnie. A potem w 2000.
Nie wiem, czy w 2000 byli w Krakowie, w 1997 na pewno tak, więc e-prezes zapewne wspomina ten sprzed 12 lat.

A hala Wisły do koncertów jest tragiczna ze względu na akustykę. Byłem tam 2 razy - na Marillion (dało się słuchać) oraz na Dream Theater - to był jeden wielki łomot, nic nie było słychać. Na tyle było to frustrujące, że po 15 minutach postanowiłem opuścić halę, gdyż pobyt tam był bez sensu. No i okazało się, ze z tyłu przy samych drzwiach było jednak coś słychać - i zostałem do końca.

Marillion, DT, kurcze widzę że forumowicze-piwowarzy dysponują również świetnym gustem muzycznym .

Dobra już się w tych kwestiach nie będe udzielał, bo mnie admin na inne forum skieruje :P .

Pozdro 600

PS : Ale faktem jest, że jak DT nie dostanie solidnego nagłośnienia to ich muzyka może przypominać sieczkę.

[MarcinKa]

... Byłem tam na koncercie Camel i żadną miarą nie dałem się namówić na żaden inny koncert w niej.

No to może widzieliśmy się, rozmawialiśmy chyba nawet o tym.
Oprócz Camela w 97, byłem na Wiśle w 95 na Black Sabbath i w 04 na Budgie. Faktycznie słaba hala na koncerty. Może jak wreszcie (kiedy???) zbudują halę w Czyżynach to coś się zmieni. Studio jest dobre, byłem tam na Tyrze.