Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon
Wyświetlenie odpowiedzi
2010.07.31-08.22 - Gdańsk, Jarmark Dominikański
Collapse
X
-
-
-
To piwo nie było kwaśne, zepsute, czy stare. Moim zdaniem miało ewidentną wadę, z którą jednak nie miałem wcześniej do czynienia. Myślę, że po prostu mogłeś mieć szczęście i trafić na inną beczkę, czy wręcz warkę, bo nie jestem w stanie sobie wyobrazić, że nie wyczuwasz tak paskudnego smaku
Comment
-
-
Nie było ono mistrzowskie, ale akceptowalne. W poprzednim roku Wschowskie Jasne miało kolor ... rozwodnionego mleka czy też mydlin!! I podobnie smakowało... Ciemne za to było zwyczajnie kwaśne. Raz kupiłem butelkowe ciemne, okazało się, że nalali do niej zamiast piwa tylko trochę rozwodnioną gęstwę drożdżową Inny kontakt z Edim to piwo jasne o posmaku acetonu... Znajomi też mieli różne dziwne przygody z Edim.
Na podstawie własnych doświadczeń stwierdziłem, że to dostępne tydzień temu na Jarmarku było najlepszym wyrobem Ediego z jakim miałem do czynienia.Ostatnia zmiana dokonana przez Pendragon; 2010-08-13, 10:57.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
W czasie Jarmarku również ja natknąłem się na stoisko Browaru EDI. Spróbowałem Jasnego, ...i nigdy więcej - okrutny chemiczny posmak.
Jedyny plus: zakup firmowego pokala."Ruszaj się Bruno, idziemy na piwo;
Niechybnie brakuje tam nas!
Od stania w miejscu niejeden już zginął,
Niejeden już zginął kwiat!"
Comment
-
Comment