2014.05.23-25 - Zabierzów (pod Krakowem), I Krakowski Festiwal Piwa

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • emes
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.08
    • 4275

    #196
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pizmak666
    Ja bym chciał zobaczyć ART'a jak miesza w garze przy akompaniamencie gwiazdy weekendu zespole Baciary
    Zapewne niejeden szantażysta o tym marzy

    Comment

    • Zybex
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2012.07
      • 222

      #197
      Z fejsbuka organizatorów:

      "Kochani! Informujemy, że od godziny 15.00 bilet wstępu wynosi 10 zł za bilet normalny i 5 złotych za ulgowy serdecznie zapraszamy!"

      Comment

      • Pendragon
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛
        • 2006.03
        • 13961

        #198
        Ograniczają popyt?

        moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


        Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

        Comment

        • Zybex
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2012.07
          • 222

          #199
          Może chodzi o wywołanie efektu Veblena?

          Efekt Veblena to paradoks związany z ceną i popytem na dobra luksusowe. Im droższe dobro, tym większy popyt.

          Comment

          • emes
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.08
            • 4275

            #200
            "Kochani", płaćcie więcej, bo bardzo Was kochamy

            Comment

            • Mafar
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.04
              • 1262

              #201
              Ile jest piw gratis jak wstęp kosztuje 10 zł ??
              Polakom gratulujemy Brackiego

              Gdy rozum śpi budzą się demony

              Comment

              • docent
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2002.10
                • 5205

                #202
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mafar
                Ile jest piw gratis jak wstęp kosztuje 10 zł ??
                Piw nie ma ale organizator informuje, że za tę dychę obejrzeć można koncert zespołu Baciary
                Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                Comment

                • karabach
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2011.09
                  • 163

                  #203
                  Huta to Kraków kolego, wiem bo tam mieszkam od 40-tu lat.................
                  Rzeczpospolita Krakowska
                  jak wychodze to tylko na pole

                  Comment

                  • makbeth
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2011.04
                    • 80

                    #204
                    Byłem - 10 zł za wstęp to grubo za dużo, podobnie jak 5 zł. Giełda mizerna - przynajmniej w sobotę. Zakaz wnoszenia napojów na teren "Festiwalu" to żenada, zwłaszcza jak ktoś ma małe dzieci. Żetony się nie sprawdzają, chyba, że bierzemy pod uwagę interes organizatora i procent z przychodu. Drogo i gorąco To jest festyn (gastro, lunapark itd.), ale ja to rozumiem, bo trzeba przecież ściągnąć ludzi, a konsumenci wszelkich wypustów z "browarów" kontraktowych frekwencji nie zrobią. Śmieszy mnie to oburzenie jednego z kontraktowców na facebooku, bo mnie właśnie do kompletu (dobra muza) brakowało Teku, pewnego blogera z bloga kropka com i jego wyznawców.

                    Comment

                    • Abrel
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2007.05
                      • 102

                      #205
                      zabierzów

                      Jako pierwsza tego typu impreza ma wiele do poprawki . Mój pomysł jest taki aby w sprawach imprez piwnych słuchać ludzi ,którzy mają już to we krwi i wiedzą co i jak trzeba to robić . Przykładem sukcesów są takie osoby jak Marek Brandys ,Grzegorz Zwierzyna i wielu jeszcze innych organizatorów tego typu imprez

                      Comment

                      • MrDeadhead
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2012.04
                        • 5

                        #206
                        Jak dla mnie nie bylo tragedii. Rewelacji moze tez i nie - ale jak na poczatek to nie tak zle. Glownym minusem byla sama lokalizacja - niestety daleko od miasta, i nawet z przystanku trzeba spacerem dosc daleko podejsc. Cenowo no coz, widac ktos chcial zarobic. No i zdecydowanie powinna byc mozliwosc probowania piw po 125ml! Co do pikniku, to pseudo wesole miasteczko mi nie przeszkadzalo, a na szczescie w godzinach poludniowych muzyki disco polo nie uswiadczylem. Dobrze ze ewakuowalem sie przed Baciarami, bo tego moje uszy mogly by nie zniesc.

                        Jesli organizator wezmie sobie do serca opinie ludzi lubiacych piwo (a nie fanow wiejskich festynow i Baciarow) to moze cos z tego festiwalu w przyszlym roku bedzie...

                        Comment

                        • Derbeth
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2013.04
                          • 337

                          #207
                          Gwoli prawdy, to nie jest "pierwszy festiwal piwa w Krakowie". Pamiętam, że jakieś 2-3 lata temu były stoiska z piwem na bulwarach wiślanych tuż obok smoka i Wawelu. Czas był letni albo wiosenny, mógł to być jarmark świętojański, nie mogę sobie dokładnie przypomnieć. Co prawda cała impreza nie była poświęcona piwu, ale do reprezentacja browarów była dobra, chyba przybyła Pinta, Ale Browar, Kormoran, były jakieś belgijskie piwa. Sprzedaż podobnie jak w Zabierzowie szła za żetony.

                          Jeśli mam porównywać wybór i dojazd, to obecny festiwal przegrywa z tamtym wydarzeniem.

                          W każdym razie trzymam kciuki za organizatorów i będę czekał na II edycję - w Zabierzowie albo gdzieś bliżej centrum.

                          Comment

                          • doktorfff
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2012.06
                            • 20

                            #208
                            Żenada

                            Proponuję aby organizatorzy festiwalu pojeździli trochę po Polsce zobaczyć jak taka impreza powinna być zorganizowana. Mnie rozbawiło do łez kilka rzeczy:
                            Odległość od centrum – dojazd pociągiem albo własnym samochodem. Ostatni pociąg powrotny to 21:25. Słyszałem ogłoszenia że jakimiś busami można wrócić, ale na obrzeża Krakowa.
                            Ilość toalet na taką liczbę zwiedzających – 8 sztuk to stanowczo za mało. Nie jestem w stanie przewidzieć czy za 15 minut będzie mi się chciało iść czy nie. Zauważyłem że po pewnej godzinie ludzie mieli już głęboko stanie w kolejkach.
                            Koncerty które odbywały się dla 10 może 20 osób pod sceną – ponieważ pod scenę nie można było wchodzić z piwem. Co za kretynizm bo inaczej tego chyba nazwać nie można, żeby na festiwalu który ma propagować kulturę piwną nie można było z trunkiem posiedzieć pod sceną. Zespołom które się wykazywały na scenie na pewno podobało się granie dla nikogo.
                            Lista browarów które się miały wystawiać to chyba tylko taki magnes dla ludzi, część browarów/wystawców w ogóle nie dojechała, a znaleźć coś to trzeba było się nie lada nagimnastykować. Niby w planie festiwalu przypisany był numer do odpowiednich wystawców/browarów ale co z tego jak nie było rozmieszczenia na mapie tych „numerów”.
                            Najlepsze na koniec to że nie można było płacić gotówką!!!!!!! Szok, najpierw stanie w kolejce po żetony a potem stanie w kolejkach po piwo. Masa energii psu w du… nie chce mi się rozpisywać co i jak. W pewnym momencie w ogóle brakło żetonów w punkcie, który je sprzedawał. Porażka.
                            Jeszcze strefa VIP w której stał parasol TYSKIEGO i widoczny był kran z piwem PILSWEIZER z Grybowa, który jak dla mnie jakimś szaleństwem nie jest. To na strefę VIP jak najbardziej się nadaje
                            Mam nadzieję ze następne krakowskie festiwale będą lepiej dopracowane.

                            Comment

                            • wojtekp
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2013.12
                              • 12

                              #209
                              Cóż, też udało mi się załapać na tą imprezę. Ja akurat dotarłem samochodem. Dojazd ok, ale spróbujcie stamtąd wyjechać, jakaś masakra. W pewnym momencie stajesz przed dylematem: w prawo czy w lewo? Nie każdy mieszka w Krakowie czy Zabierzowie i wie w którą stronę jechać. Druga sprawa, żetony. Co im przeszkadzało sprzedawać za gotówkę? Jeśli chodzi o ilość browarów, jakoś tak skromnie. Za to ceny w "lunaparku" jak nad Bałtykiem. Ale mam nadzieję, że za rok będzie lepiej.

                              Comment

                              • Komar_Pafnucy
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2005.08
                                • 1114

                                #210
                                Impreza była mocno przaśna, głównie za sprawą zdolnych inaczej kapel weselnych, które przygrywały gościom tego festynu.

                                Jak dla mnie, do poprawy jest muzyka (tzn. powinny być jakieś prawdziwe zespoły, a nie te z wesel) oraz lokalizacja/dojazd. Można by też zrezygnować z tych śmiesznych opłat za wejście - na pewno nie zachęcają one do przyjścia. Wystawców też mogłoby być więcej, ale rozumiem, że to pierwsza edycja.

                                Ogólnie nie było jednak tak dramatycznie jak niektórzy sugerują, pół dnia można było wytrzymać w tym rustykalnym klimacie i spróbować co ciekawszych piw.

                                Multitap Crawl
                                Multitap Crawl na Facebook

                                "Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
                                Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach dyskutowały nad celem życia."

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                Przetwarzanie...