2014.05.23-25 - Zabierzów (pod Krakowem), I Krakowski Festiwal Piwa

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • tieroo
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2010.05
    • 46

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
    Czyli jest to unikanie płacenia VAtu? Czy przesunięcie płacenia VATU - organizator-wystawca?
    Coraz mniej mi się to podoba. A może ja jako konsument chcę mieć paragon żeby wiedzieć czy nie zostałem czasem oszukany? To, że klient dostaje paragon na którym ma informację za co i ile zapłacił uważam, za zwykłą normalność.
    oj. pomyśl. Kupując żetony płacisz VAT. Dzięki czemu na stoisku dajesz żeton dostajesz piwo. jest o wiele szybciej, bo: nie czekasz na paragon, na wydanie reszty, nabicie na kasę.
    Tak się robi na całym świecie.

    Comment

    • Marusia
      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
      🍼🍼
      • 2001.02
      • 20221

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tieroo Wyświetlenie odpowiedzi
      oj. pomyśl. Kupując żetony płacisz VAT. Dzięki czemu na stoisku dajesz żeton dostajesz piwo. jest o wiele szybciej, bo: nie czekasz na paragon, na wydanie reszty, nabicie na kasę.
      Tak się robi na całym świecie.
      Tieroo, to jest niezgodne ze światopoglądem Vanpurza, który mówi, że przedsiębiorcy to złodzieje, zatem nie ma co tłumaczyć, bo on i tak wie, że tu na pewno kryje się jakiś haczyk
      www.warsztatpiwowarski.pl
      www.festiwaldobregopiwa.pl

      www.wrowar.com.pl



      Comment

      • VanPurRz
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2008.09
        • 4229

        Dzięki Marusiu
        A poważnie, Tieroo - o taką odpowiedź mi chodziło, wszystko jest OK Mnie osobiście jednak wygodniej płacić jest gotówką lub kartą, a nie tymi upierdliwymi żetonami (dwa razy kolejka, zostające żetony z którymi nie ma co robić, z reguły wzrost cen przez to - zaokrąglanie w górę, łatwiej się gubią niż realne pieniądze). Po prostu wolę jak jest lepiej kupującemu czyli mi niż sprzedającemu Taki kapitalistyczny egoizm
        "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

        Comment

        • tieroo
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2010.05
          • 46

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
          Dzięki Marusiu
          A poważnie, Tieroo - o taką odpowiedź mi chodziło, wszystko jest OK Mnie osobiście jednak wygodniej płacić jest gotówką lub kartą, a nie tymi upierdliwymi żetonami (dwa razy kolejka, zostające żetony z którymi nie ma co robić, z reguły wzrost cen przez to - zaokrąglanie w górę, łatwiej się gubią niż realne pieniądze). Po prostu wolę jak jest lepiej kupującemu czyli mi niż sprzedającemu Taki kapitalistyczny egoizm
          Ja to rozumiem, ze przyzwyczajenia, ale nie musi być tak źle jak piszesz. Np na ostatnim festiwalu w Kopenhadze, obowiązującym rozmiarem szkła było 100 ml lub polowa tego. Każda próbka w dowolnym browarze kosztowała 1 żeton, wyjątki stanowiły jakieś mocarne piwa w których 1 żeton 50 ml.

          Podczas gdy masz na hali 6000 osób obsługa nalanie przyjęcie żetonu zajmuje kilka sekund, kolejek praktycznie nie było.

          Większość ludzi stała i piła na środku hali, a nie tłoczyła się w kolejkach. Jedyna kolejka jaka była, to ta przed wejściem.

          Comment

          • Doran
            Porucznik Browarny Tester
            • 2011.05
            • 486

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
            Czyli jest to unikanie płacenia VAtu? Czy przesunięcie płacenia VATU - organizator-wystawca?
            Coraz mniej mi się to podoba. A może ja jako konsument chcę mieć paragon żeby wiedzieć czy nie zostałem czasem oszukany? To, że klient dostaje paragon na którym ma informację za co i ile zapłacił uważam, za zwykłą normalność.
            Wydaje się że wszystkie imprezy gdzie mogą się pojawić kolejki czekają zmiany. Zetony są znacznie szybsze w obrocie, pod warunkiem że jest odpowiednia ilość kas. Ja nie widzę tu żadnych ulg w podatkach ale dodatkowe koszty, warto kolejek kilometrowych do kranów niema.
            Last edited by Doran; 2014-05-30, 19:49.
            Kraków ul. Józefa 6/1U

            Comment

            • cielak
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.03
              • 2890

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cielak Wyświetlenie odpowiedzi
              Vat musi być i paragon też. Ktoś musiał mieć koncesję (organizator?) i to on potem wszystko podliczy i vat odprowadzi (?). Jakoś te piwa musiał gdzieś zakupić.
              To w końcu moje przemyślenia to "lipa" czy mam trochę racji?
              zupka chmielowa dobra i zdrowa!!

              Comment

              • Doran
                Porucznik Browarny Tester
                • 2011.05
                • 486

                Witam

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cielak Wyświetlenie odpowiedzi
                To w końcu moje przemyślenia to "lipa" czy mam trochę racji?
                Oczywiście że musowo odprowadzić podatki, musi być fiskalizacja, i musi koncesja. Dodatkowe koszty to wszystko związane z żetonami.
                Kraków ul. Józefa 6/1U

                Comment

                • MarcinKa
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼🍼
                  • 2005.02
                  • 2736

                  A mnie się festiwal podobał, i jeśli za rok odbędzie się II edycja to się na pewno ponownie wybiorę. Oczywiście rzeczy do usprawnienia i poprawki też dostrzegam.
                  Dojazd wcale nie był zły (pociąg, autobusy, busy). Fakt, był długi i z przesiadkami. Ale za 6 PLN można było dojechać właściwie z terenu całego Krakowa. Nie trzeba było też szybko wracać, bo autobusy jeździły do późna, a w Bronowicach jest co pół godziny nocny tramwaj.
                  Jak dla mnie piwa było sporo (nie orientuję się, ale poza Wrocławiem i Żywcem jest wiele imprez które oferują podobną ilość?). Premier i nowości niedużo, ale zauważcie, że impreza była zaraz po Wrocławiu, na który to wszyscy szykują się z nowościami. Festiwal w Zabierzowie, do czasu jego odbycia się, był także dla wszystkich niewiadomą. Dopiero teraz wszyscy wiedzą w miarę na co można liczyć i czego się spodziewać.
                  A o organizacji i tym co pisali poprzednicy dodam od siebie:
                  Potężne zaplecze kuchenno bufetowe z wielkim wyborem przeróżnego jedzenia to chyba plus?
                  Ilość toalet (ja chodziłem zawsze za strefę bufetu i VIP i tam kolejek nie było) skoro przy piwie były kolejki to dodać trochę WC.
                  Po żetony (kilka razy kupowałem) raz stałem w większej kolejce, która szybko posuwała, ale skoro były duże kolejki to dodać jakieś kasy i po sprawie. Po piwo natomiast właściwie kolejek nie widziałem.
                  Jako poważniejsze problemy, które mnie dotknęły wymienił bym natomiast zbyt "surową" ochronę na bramkach (piwowarzy domowi zostali pozbawieni możliwości wnoszenia swoich wyrobów w celu wymiany czy podarowania znajomym).
                  No i to co najbardziej dawało w kość, znaczy w uszy. Za głośna muzyka, w ogóle nagłośnienie za mocne. Scena w ogóle powinna być zlokalizowana po przeciwnej stronie terenu (okolice kas). Spędzenie kilku godzin w huku i wrzeszcząc znajomym do ucha nie jest sprzyjające dla spotkań towarzyskich ani miłe.
                  A właśnie jako spotkanie towarzyskie ta impreza miała dla mnie największe znaczenie i wartość. Jak to powiedział mi kolega, którego nakłaniałem do wyjścia: "po co jechać do Zabierzowa skoro mogę iść na te same piwa na Kazimierz?". No właśnie, dla towarzystwa z którym można wypić te piwa.

                  Ps. Kolegów, którzy piszą, że to zwykły festyn z żarciem, proszę o namiary podobnych festynów w Krakowie i okolicach. Piwa może być tylko połowa tego co w Zabierzowie. Chętnie pozaliczam takie festyny, bo do tej pory myślałem, że na takich imprezach to tylko Żywiec, Harnaś czy Tyskie.
                  To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

                  Comment

                  • Javox
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2009.11
                    • 6460

                    Ja tez spędziłem tam fajnie czas. Sporo nowych znajomości, odnowienie starych i sporo niezłego piwa.
                    Za rok pewnie wszystkie mankamenty będą ogarnięte i nikt nie będzie wspominał przeszłości.

                    Premiery prawie zawsze opatrzone są pewną dozą niedoskonałości.
                    Last edited by Javox; 2014-06-02, 12:14.

                    Comment

                    • djlaska
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2013.01
                      • 1

                      Ten festiwal to kompletna porażka organizatorów.
                      Chciałem napisać kilka słów, by ktoś za rok nie wydał szmalu na ten szmelc nieświadom, że idzie na drogi piknik komercyjny dla tatusiów z brzuszkami, a nie imprezę kierowaną dla birofilów.
                      Od początku :
                      - Na stronie imprezy brak regulaminu. Przychodzę z piwkami nie po to by wypić lecz się wymienić z potencjalnymi znajomymi z forów. Na miejscu się dowiaduję że mój plecak ma zostać przeszukany zresztą jak każda damska nawet mała torebka i mam oddać całe szkło pytając dlaczego ktoś się wykręca kartką na płocie. To mnie rozsierdziło do granic możliwości już na wstępie
                      - Koledze wchodzącemu z małym dzieckiem skasowano butelkę wody 0.5l musiał wyrzucić - kompletna paranoja
                      Wstęp 10zł - za co nie wiadomo ?
                      - Program nędza z biedą organizatorzy nawet nie próbowali zauważyć piwowarów domowych. Pokazy ważenia piwa odbywały się gdzieś w kącie tak by nawet przypadkiem nie łatwo było je namierzyć. Tam już kogoś można było spotkać. Mimochodem usłyszałem jak tatuś z brzuszkiem zapytał co pan robi przy tym garnku on na to że mierzy blg po zacieraniu. Tatuś wytrwale dalej pyta i co wyszło? A ktoś pokazuje i mówi 4blg - myślę i zwracam uwagę że chyba nastąpiła pomyłka w odczycie. Pan stwierdza że nie - nikt im nie zapłacił nawet za surowce więc szkoda było wsypać więcej piwo czy coś co miało być na pokaz i tak idzie w kanał - zdębiałem i nie pytałem więcej o nic .
                      - Koncerty, przychodzę w okolicę sceny i tu również jestem w szoku. Pusto biega w okolicy kilka dzieciaków których bawi ta muzyka, w okolicy siedzą na trawie unudzeni rodzice, stoje z plastikiem piwka w okolicy wejścia dosłownie podbiega do mnie ochrona i zwraca uwagę że z piwem nie wejdę, ja się pytam gdzie nie wejdę - oni odpowiadają - na imprezę masową. Parsknąłem śmiechem i stwierdziłem, że zostawię to bez komentarza tego dnia już i tak nie było mnie w stanie nic zaskoczyć.
                      - Jedyny plus tego badziewia był taki że rzeczywiście organizatorzy ściągneli trochę dobrego piwa i to wszystko.

                      Na szczęście jestem z Krakowa więc nie wyszło mnie to drogo inaczej nieźle bym się wkurzył.

                      Tak na przyszłość ta impreza to po prostu jarmark komercyjny gdzie organizatorzy przed wejściem zostawili resztki przyzwoitości.

                      Comment

                      • pizmak666
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼
                        • 2006.12
                        • 1905

                        Coś późno Cię wzięło na przemyślenia.
                        „Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić”

                        "Pamiętaj, że piwo, które nawarzysz inni pić będą-nawarzone zatem winno być więcej niż dobre".

                        Nie jestem certyfikowanym sędzią PSPD.

                        Comment

                        • Scout_RB
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2014.06
                          • 2

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika djlaska Wyświetlenie odpowiedzi
                          Ten festiwal to kompletna porażka organizatorów.

                          Tak na przyszłość ta impreza to po prostu jarmark komercyjny gdzie organizatorzy przed wejściem zostawili resztki przyzwoitości.
                          Trudno się nie zgodzić...




                          Chciałem iść na ten festiwal... ale nie w tym miejscu...

                          Comment

                          • Javox
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2009.11
                            • 6460

                            Co te artykuły mają wspólnego z piwem?

                            Comment

                            • Scout_RB
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2014.06
                              • 2

                              Z piwem nic, ale z miejscem gdzie odbywa się festiwal owszem... Tzw "Błonia Zabierzowskie" zostały w części przez Gminę Zabierzów przeznaczone pod Rezerwat Krajobrazowy... Wszystkie obiekty które tam powstały są samowolą budowlana... trudno oczekiwać udanego festiwalu zorganizowanego w takim miejscu przez takich ludzi...

                              Przepraszam, że nie w jednym poście, ale teraz dopiero znalazłem ten artykuł:

                              Last edited by ART; 2014-06-23, 08:58.

                              Comment

                              • ART
                                mAD'MINd
                                🥛🥛🥛🥛🥛
                                • 2001.02
                                • 23963

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika djlaska Wyświetlenie odpowiedzi
                                - Program nędza z biedą organizatorzy nawet nie próbowali zauważyć piwowarów domowych. Pokazy ważenia piwa odbywały się gdzieś w kącie tak by nawet przypadkiem nie łatwo było je namierzyć. Tam już kogoś można było spotkać. Mimochodem usłyszałem jak tatuś z brzuszkiem zapytał co pan robi przy tym garnku on na to że mierzy blg po zacieraniu. Tatuś wytrwale dalej pyta i co wyszło? A ktoś pokazuje i mówi 4blg - myślę i zwracam uwagę że chyba nastąpiła pomyłka w odczycie. Pan stwierdza że nie - nikt im nie zapłacił nawet za surowce więc szkoda było wsypać więcej piwo czy coś co miało być na pokaz i tak idzie w kanał - zdębiałem i nie pytałem więcej o nic .
                                Pokaz warzenia Centrum Piwowarstwa odbywał się za palisadą obok sklepiku z piwami butelkowymi w każdy dzień festiwalu i jeśli ktoś zrobił rundkę po nieskomplikowanym terenie imprezy, na pewno na nas trafił. Jak domniemuję Kolega pisze o stanowisku PSPD gdzie zdublowano temat, pomimo innych ustaleń na ten temat z Organizatorem.
                                - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                                - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                                - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                                Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X