2014.05.23-25 - Zabierzów (pod Krakowem), I Krakowski Festiwal Piwa

[adi_999]

do Wrocławia się nie umywa a ponadto 1 raz w życiu zaliczyłem w 1 dzień , 2 giełdy

[anteks]

do Wrocławia się nie umywa a ponadto 1 raz w życiu zaliczyłem w 1 dzień , 2 giełdy

Nie od razu Kraków zbudowano

[Cez]

Rogate disco polo grill rancho.

[josefik]

Na miejscu organizatorów zaprosiłbym do współpracy Marusię, która ma doświadczenie w organizacji tego typu imprez większe niż ci wszyscy organizatorzy tego festiwalu razem wzięci.

Moim zdaniem przede wszystkim chodzi o rzetelność organizatorów, festiwal brzmi dumnie, ale nie bez chyba nie bez przyczyny kluczowych browarów nie było, a niektóre daleko nie miały.

[Derbeth]

Moim zdaniem przede wszystkim chodzi o rzetelność organizatorów, festiwal brzmi dumnie, ale nie bez chyba nie bez przyczyny kluczowych browarów nie było, a niektóre daleko nie miały.

Pracownia i Pinta chyba nie miały kogo wystawić, bo akurat są w Kopenhadze.

[Cez]

Pracownia i Pinta chyba nie miały kogo wystawić, bo akurat są w Kopenhadze.

Widocznie FESTIWAL w Z. nie jest ważny.

[jacer]

Kraków i Nowa Huta,
Sodoma z Gomorą,
z Sodomy do Gomory jedzie się tramwajem.



P.S. obejrzałem kawałek filmu z tej imprezy.

[Aecjusz]

Byłem i potwierdzam - piknik z piwem. Za mało wystawców, za mało piw, do tego zazwyczaj drogo. Bez doświadczonego organizatora i koordynatora nie widzę przyszłości imprezy.

[Derbeth]

Mieliście w sobotę wrażenie, że prawie we wszystkich piwach piwach słabo czuć goryczkę, a bardzo mocno ciężką słodowość? Zastanawiam się, czy to kwestia smaku zmienionego przez upał, czy tego, że piwo miało zbyt wysoką temperaturę.

[waclaw67]

P.S. obejrzałem kawałek filmu z tej imprezy.

Czy gdzieś można zobaczyć ten film.

[jacer]

Na fejsie browaru Ninkasi. To jest 19 sekundowy filmik.
Streszczę. umpa, umpa, umpa. i tekst: onaa, taak baardzo kręci mnieee.

[pizmak666]

Ja bym chciał zobaczyć ART'a jak miesza w garze przy akompaniamencie gwiazdy weekendu zespole Baciary

[e-prezes]

Dotarłem po południu i w sumie rozczarowania nie było, bo tego też się spodziewałem po pierwszych opiniach na b.biz i FB.
Co do jedzenia to nie zgodzę się... ja kupiłem furę szaszłyka, z frytkami za 20 zł i jeszcze kartą zapłaciłem. Ciężko było to wmłucić w dwie osoby.
Piwa rzeczywiście jakby ciut droższe niż w rzeczywistości są warte. Właściwie było niewiele stoisk, gdzie można było zakupić po 100 lub 125 ml na spróbowanie, a ile jesteś w stanie wlać w siebie po 300 ml czy 500 ml. Wielu nie udało mi się skosztować, a sporo pewnie nie będę miał już możliwości. Część piw tylko w butelkach i też w chorych cenach.
Wyszedłem przez zmierzchem spłukany do cna.
Impreza na pewno do poprawki, ale sam festyn jak najbardziej do polecenia dla kogoś kto nie miał jeszcze możliwości poznania piw i smaków niekoncernowych.

[Modest]

O zakazie wnoszenia np. materiałów wybuchowych nikt nie pomyślał ale o tym żeby nie wnosić jedzenia i picia informowały odręcznie namalowane zakazy które widocznie były dla organizatorów bardzo ważne.
Ja niestety nie wszedłem na imprezę (chociaż przyjechałem tam ze znajomymi z Wrocławia) bo miałem butelkę z roztworem glukozy (którą ze względu na chorobę muszę mieć ze sobą). Tak więc całym busem pojechaliśmy posiedzieć chwilę pod smokiem w Krakowie, wypiliśmy piwo domowe którym kolega chciał się podzielić z ludźmi na festiwalu i wróciliśmy do domu.

Tak więc ja za taki festiwal bardzo dziękuję i nie mam zamiaru nigdy się tam wybrać. Całkowita amatorka. A tak czytając powyższe informacje stwierdzam że w sumie dobrze, że tam nie wszedłem. Nie było nawet browaru który warzy piwo ok. 5-6km od miejsca w którym odbywał się festiwal a to też o czymś świadczy.

[waclaw67]

Na fejsie browaru Ninkasi. To jest 19 sekundowy filmik.
Streszczę. umpa, umpa, umpa. i tekst: onaa, taak baardzo kręci mnieee.

Dzięki.
Wystarczy streszczenie.