Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wojtekp
Wyświetlenie odpowiedzi
2014.05.23-25 - Zabierzów (pod Krakowem), I Krakowski Festiwal Piwa
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedziWidzę, że po raz kolejny za taki system krytykuje się organizatora. Przeszkadzał im polski fiskalizm. Przecież nikt nie wprowadza żetonów żeby utrudnić sobie pracę...
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Komar_Pafnucy Wyświetlenie odpowiedzi
Ogólnie nie było jednak tak dramatycznie jak niektórzy sugerują, pół dnia można było wytrzymać w tym rustykalnym klimacie i spróbować co ciekawszych piw.Ochotnicza Straż Piwna
BAZA = 7446
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedziWidzę, że po raz kolejny za taki system krytykuje się organizatora. Przeszkadzał im polski fiskalizm. Przecież nikt nie wprowadza żetonów żeby utrudnić sobie pracę..."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedziNo oczywiście ułatwia to sprzedającym, szkoda, że utrudnia kupującym. Dla mnie system żetonowy jest chory ze swej natury (albo trzeba zakupić zbyt dużą ilość, albo stać kilka razy w dodatkowych kolejkach).Last edited by darekd; 2014-05-26, 14:12.
Comment
-
-
Festiwalem piwa bym tego nie nazwał. To był raczej wiejski festyn, na którym można było natrafić na kilka dobrych piw. Harmider jak na jarmarku. Z jednej strony zespoły darły się ze sceny męcząc covery od disco polo do rocka. Z drugiej strony darł się gość komentujący wyścig kapsli. W ogóle to ciekawy był to widok jak "muzycy" pocili się przed pustą widownią. Jedzenie - festynowe i bardzo drogie (15 zł za 3 łyżki bigosu).
Jeśli chodzi o najważniejsze. Z wyborem piwa było kiepsko. Z hucznie zapowiadanej listy browarów wyszła wielka klapa. Gdyby nie dwa stoiska, Strefy Piwa i Doctora Brew to nie miałbym czego spróbować. Do myślenia daje także nieobecności Browaru, który warzy za miedzą i dla którego Kraków wydaje się być głównym rynkiem zbytu. Czyżby przewidzieli poziom imprezy?
Na koniec, myjki do szkła. Na początku były wystawione w sklepie festiwalowym ale były niepodłączone. Potem je schowano, żaaaal. Dobrze że koło tojtoja był kran, gdzie można było opłukać szkło.
Dużo rzeczy do poprawy.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rgrzech Wyświetlenie odpowiedziDo myślenia daje także nieobecności Browaru, który warzy za miedzą i dla którego Kraków wydaje się być głównym rynkiem zbytu.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedziNie zachowuj się jak hipokryta, bo wiesz o co chodzi - o ominięcie chorych kas fiskalnych, które ktoś musi kupić, żeby uczestniczyć w jednorazowej imprezie! Ten system jest dlatego chory, że zajmują się nim ludzie o Twoich poglądach!"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
VanPurRz, ty w ogóle znasz prawo skarbowe? Jak widzę kompletnie nie masz pojęcia o niczym. Może zacznij się najpierw interesować polskim prawem podatkowo/skarbowym a dopiero później próbuj zabierać głos.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedziByli w tym czasie na festiwalu w Kopenhadze. Chyba wybór był oczywisty co wybrać.
Comment
-
-
Mogli także w Poznaniu na imprezie, w Warszawie, w Pcimiu i w Ustce.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzigdyby wiekszosc biznesu nie byla oszustami i nie zanizala wplywow i w konsekwencji podatkow to nie wprowadzono by kas.
Comment
-
-
Spróbuję ustosunkować się do Twojej analizy imprezy
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika doktorfff Wyświetlenie odpowiedziProponuję aby organizatorzy festiwalu pojeździli trochę po Polsce zobaczyć jak taka impreza powinna być zorganizowana. Mnie rozbawiło do łez kilka rzeczy:
Odległość od centrum – dojazd pociągiem albo własnym samochodem. Ostatni pociąg powrotny to 21:25. Słyszałem ogłoszenia że jakimiś busami można wrócić, ale na obrzeża Krakowa.
.
Jeśli wziąć pod uwagę ilość imprez, które odbywały się w ten weekend w Krakowie (min. kiermasz turystyczny koło dworca pkp, pod Wawelem piknik dla rodzin ze szczególnym uwzględnieniem dzieci, koło Starej Zajezdni "Bezpieczni Razem", jakiś piknik ludowy koło Sukiennic ( to te, które ja widziałem w niedzielę), to podejrzewam, że ciężko było znależć coś lepszego, zwłaszcza że to był I KFP.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika doktorfff Wyświetlenie odpowiedziIlość toalet na taką liczbę zwiedzających – 8 sztuk to stanowczo za mało. Nie jestem w stanie przewidzieć czy za 15 minut będzie mi się chciało iść czy nie. Zauważyłem że po pewnej godzinie ludzie mieli już głęboko stanie w kolejkach.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika doktorfff Wyświetlenie odpowiedziKoncerty które odbywały się dla 10 może 20 osób pod sceną – ponieważ pod scenę nie można było wchodzić z piwem. Co za kretynizm bo inaczej tego chyba nazwać nie można, żeby na festiwalu który ma propagować kulturę piwną nie można było z trunkiem posiedzieć pod sceną. Zespołom które się wykazywały na scenie na pewno podobało się granie dla nikogo.
Znam takie imprezy w Polsce, gdzie można chodzić koło scen, ale TYLKO z plastykiem. Kretynizm to dużo za mocno powiedziane, gdyż biorąc pod uwagę, że pod sceną mogły znajdować się dzieci specjalnie ten zakaz mnie nie dziwi. Trzeba by pomyśleć jak rozwiązać ten problem.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika doktorfff Wyświetlenie odpowiedzi
Lista browarów które się miały wystawiać to chyba tylko taki magnes dla ludzi, część browarów/wystawców w ogóle nie dojechała, a znaleźć coś to trzeba było się nie lada nagimnastykować. Niby w planie festiwalu przypisany był numer do odpowiednich wystawców/browarów ale co z tego jak nie było rozmieszczenia na mapie tych „numerów”.
Natomiast faktycznie mapki były bardzo niedokładne.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika doktorfff Wyświetlenie odpowiedzi
Najlepsze na koniec to że nie można było płacić gotówką!!!!!!! Szok, najpierw stanie w kolejce po żetony a potem stanie w kolejkach po piwo. Masa energii psu w du… nie chce mi się rozpisywać co i jak. W pewnym momencie w ogóle brakło żetonów w punkcie, który je sprzedawał. Porażka.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika doktorfff Wyświetlenie odpowiedziJeszcze strefa VIP w której stał parasol TYSKIEGO i widoczny był kran z piwem PILSWEIZER z Grybowa, który jak dla mnie jakimś szaleństwem nie jest. To na strefę VIP jak najbardziej się nadaje
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika doktorfff Wyświetlenie odpowiedziMam nadzieję ze następne krakowskie festiwale będą lepiej dopracowane.
A tym, którzy nie byli a krytykują przypominam, że zawsze każdy temat można pokazać tak jak komu wygodnie. Gdybym nakręcał ja, mógłbym tak wszystko sfabrykować, że wyglądałoby na ekstra imprezę.Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rgrzech Wyświetlenie odpowiedziJedzenie - festynowe i bardzo drogie (15 zł za 3 łyżki bigosu)
Zatem, jako rzecze Ahumba ( a wie co mówi ) - rozpoznanie terenu przede wszystkim.
Największe kolejki oczywiście za żetonami ( parę minut stania ), ale można było ten temat załatwić raz - od razu po wejściu na festyn,
i kłopot z głowy.
Osobiście spróbowałem 20 piw, których wcześniej nie piłem - i z tego jestem zadowolony . Zaś wyborne towarzystwo rekompensowało te nieszczęsne dźwięki dobiegające ze sceny .Ochotnicza Straż Piwna
BAZA = 7446
Comment
-
Comment