Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika legart
Wyświetlenie odpowiedzi
2014.10.10-12 - Warszawa, Warszawski Festiwal Piwa
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yaro74 Wyświetlenie odpowiedziTeż tak sądzę po sprawdzeniu w katalogu, tylko że na wywieszcze nad nalewakiem obok opisu piwa była jakaś długa i trudno wymawialna nazwa.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Początek tak, reszty nie, stawiam na cos w deseń:
Kyuttyafyuttya- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedziPoczątek tak, reszty nie, stawiam na cos w deseń:
Kyuttyafyuttya
Kuttyafattya
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yaro74 Wyświetlenie odpowiedzi
I jeszcze pytanie: czy ktoś wie jak nazywało się ciemne piwo, które można było kupić na stoisku browaru Lucky Bastard ?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ursus72 Wyświetlenie odpowiedziPodziękowania dla warszawskiej ekipy za pożegnanie w Chlarni! Do następnego!
Festiwal udany, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że to pierwsza edycja. Było dobrze a myślę, że będzie jeszcze lepiej.
Multitap Crawl
Multitap Crawl na Facebook
"Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach dyskutowały nad celem życia."
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ursus72 Wyświetlenie odpowiedziTo było przesympatyczne spotkanie piwnej "branżuni". Było z kim pogadać i było z kim, i czego się napić. Niedociągnięcia były, ale ... Podziękowania dla warszawskiej ekipy za pożegnanie w Chlarni! Do następnego!
Ale dobrze, że przynajmniej "branżunia" była zadowolona, a odwiedzający jak jelenie zapłacili i na tym ich rola się skończyła. No i oczywiście mają obowiązek być wniebowzięcibigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
-
Browar Faktoria
Chcę opisać niemiłą sytuację jaka mnie spotkała w sobotni wieczór na koniec mojego pobytu na Warszawskim Festiwalu Piwa.
Jako że już się zbierałem się ze znajomymi do opuszczenia terenu festiwalu, krążyliśmy po stoiskach żeby wyczaić sobie co kupić na wyjazd. Po odwiedzeniu kilku stoisk z piwem w dłoni (nie będę wymieniał których bo i tak nie ma to sensu) dokonaliśmy zakupów i udaliśmy się na zewnątrz dopić piwo i z przykrością opuścić teren festiwalu. Podczas gdy staliśmy popijaliśmy piwa i debatowaliśmy na różne tematy podszedł do mnie koleś MICHAŁ obsługujący stoisko browaru FAKTORIA (nie będę go brzydko nazywał) i stwierdził że widział mnie jak byłem u niego na stoisku 10 minut temu w browarze FAKTORIA i zabrałem 2 butelki piwa nie płacąc za nie. Oczywiście jest to bujda na kółkach. Opróżniłem mu moją torbę z zakupami pokazując że piw z FAKTORII w niej nie ma, pokazałem paragon z datą i godziną że w tym czasie w którym NIBY kradłem u niego na stoisku dokonywałem zakupów akurat gdzie indziej. Niestety nieuprzejmy Pan stwierdził że zapewne wypiłem już te piwa, a cały numer był cyt. „SZYBKI I ŚMIESZNY”. Po czym udał się z powrotem. Stwierdziłem, że tak tego nie zostawię bo nawet nie usłyszałem przepraszam za takie pomówienie i zniewagę. Poszliśmy na stoisko faktorii żeby wymusić choćby zwykłe „PRZEPRASZAM” ale niestety typ nadal twierdził że to mnie widział i nie szło do niego jakkolwiek przemówić. Skwitowałem to tylko słowami że jeżdżę po festiwalach piwnych od kilku lat i jeszcze o takim chamstwie nie słyszałem i nie zaznałem. Niech się cieszy że jestem kulturalnym człowiekiem bo od kogoś innego dostałby po gębie za takie zachowanie. Myślę czy nie napisać jeszcze o zaistniałym wydarzeniu do browaru. Jak myślicie powinienem?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika doktorfff Wyświetlenie odpowiedziChcę opisać niemiłą sytuację jaka mnie spotkała w sobotni wieczór na koniec mojego pobytu na Warszawskim Festiwalu Piwa.
Jako że już się zbierałem się ze znajomymi do opuszczenia terenu festiwalu, krążyliśmy po stoiskach żeby wyczaić sobie co kupić na wyjazd. Po odwiedzeniu kilku stoisk z piwem w dłoni (nie będę wymieniał których bo i tak nie ma to sensu) dokonaliśmy zakupów i udaliśmy się na zewnątrz dopić piwo i z przykrością opuścić teren festiwalu. Podczas gdy staliśmy popijaliśmy piwa i debatowaliśmy na różne tematy podszedł do mnie koleś MICHAŁ obsługujący stoisko browaru FAKTORIA (nie będę go brzydko nazywał) i stwierdził że widział mnie jak byłem u niego na stoisku 10 minut temu w browarze FAKTORIA i zabrałem 2 butelki piwa nie płacąc za nie. Oczywiście jest to bujda na kółkach. Opróżniłem mu moją torbę z zakupami pokazując że piw z FAKTORII w niej nie ma, pokazałem paragon z datą i godziną że w tym czasie w którym NIBY kradłem u niego na stoisku dokonywałem zakupów akurat gdzie indziej. Niestety nieuprzejmy Pan stwierdził że zapewne wypiłem już te piwa, a cały numer był cyt. „SZYBKI I ŚMIESZNY”. Po czym udał się z powrotem. Stwierdziłem, że tak tego nie zostawię bo nawet nie usłyszałem przepraszam za takie pomówienie i zniewagę. Poszliśmy na stoisko faktorii żeby wymusić choćby zwykłe „PRZEPRASZAM” ale niestety typ nadal twierdził że to mnie widział i nie szło do niego jakkolwiek przemówić. Skwitowałem to tylko słowami że jeżdżę po festiwalach piwnych od kilku lat i jeszcze o takim chamstwie nie słyszałem i nie zaznałem. Niech się cieszy że jestem kulturalnym człowiekiem bo od kogoś innego dostałby po gębie za takie zachowanie. Myślę czy nie napisać jeszcze o zaistniałym wydarzeniu do browaru. Jak myślicie powinienem?
Comment
-
-
Obsługa stoisk to już inna bajka, trudno o to obwiniać organizatorów WFP. Mnie najbardziej rozbawiła taka sytuacja, ale byłem w tak zwanym dobrym humorze, przy stoisku Dr Brew. Stoję sobie jako jedyny klient, są trzy osoby z obsługi i zabawiają się między sobą zamiast obsługiwać klientów. Stoję sobie, liczę czas reakcji, ale ci goście mają ważniejsze sprawy niż obsługa klienta Coś tam powiedziałem, czy nie przeszkadzam, czy coś w tym rodzaju i Wielkie Księstwo Obsługi zainteresowało się klientem
Z pozytywów tego stoiska, to fajną wynajeli hostessę w stroju pielęgniarki, szkoda, że jej nie było jak tam stałem po piwo
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika emes Wyświetlenie odpowiedziObsługa stoisk to już inna bajka, trudno o to obwiniać organizatorów WFP. Mnie najbardziej rozbawiła taka sytuacja, ale byłem w tak zwanym dobrym humorze, przy stoisku Dr Brew. Stoję sobie jako jedyny klient, są trzy osoby z obsługi i zabawiają się między sobą zamiast obsługiwać klientów. Stoję sobie, liczę czas reakcji, ale ci goście mają ważniejsze sprawy niż obsługa klienta Coś tam powiedziałem, czy nie przeszkadzam, czy coś w tym rodzaju i Wielkie Księstwo Obsługi zainteresowało się klientem
Z pozytywów tego stoiska, to fajną wynajeli hostessę w stroju pielęgniarki, szkoda, że jej nie było jak tam stałem po piwobigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
Comment