Można już wpisać sobie termin do kajecika
2019.01.19 - Święto Porteru Bałtyckiego/Baltic Porter Day
Collapse
X
-
Zostały jeszcze dwa miesiące. Już wiadomo, że browary dopiszą, zapowiada się sporo nowych piw.
Powoli powstaje strona wydarzenia: http://www.balticporterday.com/
Będą też koszulki do nabycia, prawdopodobnie już w przyszłym tygodniu.JEDNO PIVKO NEVADI!
-
-
Jeszcze miesiąc do godziny zero
Jakby ktoś chciał koszulkę, to już są: https://balticporterday.cupsell.pl/JEDNO PIVKO NEVADI!
Comment
-
-
http://www.balticporterday.com/ - lista pubów aktualizowana na bieżąco. Doszła lista zapowiadanych premier porterowychJEDNO PIVKO NEVADI!
Comment
-
-
Browary dopisały w tym roku, mamy 23 nowe portery. Są zarówno klasyczne wersje, jak i udziwnione, więc każdy fan porterów znajdzie coś dla siebie. 85 miejsc w Polsce bierze udział, 10 zagranicą.
Jakby ktoś chciał wiedzieć nieco więcej:
Czwarta edycja Baltic Porter Day już 19 stycznia. Z Marcinem Chmielarzem, pomysłodawcą i organizatorem święta (oraz moim mężem) rozmawiam o tym wyjątkowym dniu, o porterach bałtyckich, nudnych beer geekach, turystach i piwach z debiutującego wkrótce Browaru Jabeerwocky.
JEDNO PIVKO NEVADI!
Comment
-
-
Odbyliśmy wczoraj. Poszło:
Białoruski pseudoporter (17blg i 6,5vol)
Porter mój rocznik 2015
Porter ze szczapkami i porter obficie chmielony z browaru domowego
Black boss warka bieżąca
Portery kolejne domowe, roczniki 2011 i 2015
Porter podbity śliwką
Grodziski porter śliwkowy
Wędzony porter Gościszewo
Birbant klasyczny porter
Perła rocznik 2016
Grand Imperial Chilli świeży
Wnioski są takie. Gros piw nie było porterem. Rocznikowe weszły w rejestry owocowo-winne i utleniane-to wszystko na plus, ale w ciemno nikt by nie zgadł, że to porter, inne były za słodkie-nawet w rejestrach karmi, za bardzo wędzone czy palone-bliżej do Dark Cascadian Ale, tudzież wodniste-Białoruś. Ale święto odbyte.Mały porterek-przyjaciel nerek
Comment
-
-
Święto rozwija sie niesamowicie i bardzo mnie to cieszy. Mnóstwo lokali miało przynajmniej jednego portera na kranie. Jakość polskich porterów jest niesamowicie wysoka. Piłem albo bardzo dobre, albo świetne a trzy genialne. Łyżeczką dziegciu są ...ceny. Więcej nie rozwijam ale ceny rzędu 40 zł to...płacz.
Wracając do tematu. Do świetnych (a w przypadku wersji podstawowej i leżakowanej w beczce po miodzie wręcz genialnych) porterów z Łąkomina, Żywca, Cieszyna dorzuciłem angielskiego portera (dla kalibracji cheche) z browaru Wbrew oraz porter z BeerLab Discoveries (z dodatkiem syropu), świetnego Mentora oraz wprost genialnego Nitro ze Stu Mostów.
To było udane Święto a przecież ciągle portery są podpięte pod krany i można się cieszyć tymi znakomitymi piwami.
Comment
-
-
Kupa dobrych znajomych spijała portery w Jabeerwocky a ja z nimi .
W kolejności wyglądało to tak:
- ReCraft, Mentor 24°
- Spółdzielczy, Geiranger
- Kormoran, Cornus Lupus
- Kormoran, Imperium Prunum
- Czarna Owca, Porter Noster Double BA
- Maryensztadt, Black Forest Kirch
A do tego próbki archiwalnych porterów przywiezione w butelkach przez Luklaza i Promila (Królewski, Warmiński, Łódzki, i jeszcze inne ale nie zanotowałem).
Gdy Mason miał nas już dosyć i zamykał knajpę nie pozostawało nic innego jak udać się do niezawodnego bo 24 h/365 czynnego PiwPaw gdzie noc dokończyliśmy spijając 2 rodzaje
- HWDP w wersji klasycznej
- HWDP z wiśniami i laktozą.
Udane świętowanie
Comment
-
Comment