SARS-CoV-2 - ratujmy Niedźwiedzia Janusza

[darekd]

Krzyszttof Radzimski czyli Dr Yry vel Niedźwiedź Janusz - artysta takich zespół jak Zacier, El Doopa czy TPN 25 prowadzi warszawski bar osiedlowy, który jak wiele innych stał się ofiarą pandemii.

Tu link dla nieznających Janusza:

https://www.youtube.com/watch?v=l1C3juVTA80

W związku z tą smutną informacją prowadzona jest zbiórka:

https://zrzutka.pl/exyffj

Ratujmy Janusza!

[Cooper]

Najlepiej jakby Niedżwiedż Janusz przespał czas Pandy Moni bezpiecznie w gawrze.

[Warzywo]

Bar u Janusza to fajne miejsce. Ja wspieram już Piwną Sprawę ale Janusza też warto.

[cap-n-go]

No warto, może Janusz popłaci wreszcie za te faktury sprzed lat za towar, który wziął i sprzedał, ale zapłacić to już nie chciał.

Śmiech przez łzy jak człowiek patrzy na te niektóre zrzutki.

[Warzywo]

No warto, może Janusz popłaci wreszcie za te faktury sprzed lat za towar, który wziął i sprzedał, ale zapłacić to już nie chciał.

Śmiech przez łzy jak człowiek patrzy na te niektóre zrzutki.

A to nie wiedziałem.

[anteks]

No warto, może Janusz popłaci wreszcie za te faktury sprzed lat za towar, który wziął i sprzedał, ale zapłacić to już nie chciał.

Śmiech przez łzy jak człowiek patrzy na te niektóre zrzutki.

Takich pubów jest wiele i to bardzo znanych

[slavoy]

No warto, może Janusz popłaci wreszcie za te faktury sprzed lat za towar, który wziął i sprzedał, ale zapłacić to już nie chciał.

Śmiech przez łzy jak człowiek patrzy na te niektóre zrzutki.

Nie twierdzę, że tak nie było, ale... pokarz kwity, albo zamilcz.

Też mogę sobie na forum napisać, że cap-n-go pożyczył ode mnie rok temu rower, słoik musztardy i szklankę cukru i tyle go widzieli. Tyle, że nic z tego nie wynika.

Co do samego Janusza - byłem z 4-5 razy na przestrzeni lat i bardzo mi się tam podoba. W Polsce ogólnie BARDZO brakuje takich sąsiedzko-osiedlowych knajp, gdzie jest i atmosfera i jest co wypić z kranu bez obrzydzenia.

[concerto]

pokarz kwity, albo zamilcz.

Może nie wystarczyć. Co wynika z samej faktury? Nic Albo niewiele.

Niestety sam "kwit" może tylko uwiarygodnić fejka.

Sądom dojście do wyroku ( nie mówię że do prawdy, bo to co innego często ) zajmuje miesiące, albo lata, więc my tu w interenetach lepsi nie będziemy. Pewnie bylibyśmy szybsi, ale lepsi - wątpię. Większości nie chciałoby się tych kwitów nawet przeczytać- co nie znaczy, że nie byliby pierwsi do krzyków i CAPSLOCKA.