2003.12.29 - Integracja wielkopolskich piwowarów domowych

[albeertos]

O kurcze! Wyście to wszystko spamiętali? Z nadmiaru wrażeń (dla mnie to pierwsze tak duże doświadczenie z piwem domowym) nie zapamiętałem wszystkich nazw piw i z jakich składników były robione. Niemniej największe wrażenie zrobiły na mnie: Porter Crizza, Warzone w Domu brewa, Hopegaarden Browaru Bratniego no i grzybowe rzecz jasna . Cóż, nie ma się co zastanawiać, tylko przyłączyć do braci piwowarskiej i samemu coś zmajstrować.

Co do organizacji - dajcie spokój. To żaden wysiłek, a i tak "potwierdzone i zarezerowowane" okazało się nie do końca prawdziwe. Mam nadzieje że następnym razem będzie już bez zgrzytów. No i miejsce jest jakby co przyjazne, nie ma przeszkó do wnoszenia domowego piwka na degustacje.

Pozdrawiam wszystkich uczestników

[Petrax]

Ja również bardzo dziękuję organizatorom i piwowarom za niepowtarzalne doznania smakowe. Wszystkie piwa zasługują na uwagę, zwłaszcza Bratnie pszeniczniaki. Następnym razem postaram się wnieźć i coś od siebie.

[brew]

bylo super

Jeszcze troche w glowie szumi ale wrazenia ze spotkania jak najlepsze. Dzieki za inicjatywe i organizacje.
Tez jestem pelen podziwu dla crizza, ze spamietal wszystkie nazwy - a moze notowales pod stolem? I podzielem zdanie na temat barmanki.
Dzieki wszystkim za mile slowa pod adresem mojego "w domu warzonego".
A z tych 14 degustowanych oddaje moj glos na Paulinge.
Wszystkich pozdrawiam.

[michalh]

Crizz pewnie notował skrupulatnie wszystko w telefonie.

[crizz]

michalh napisał
Crizz pewnie notował skrupulatnie wszystko w telefonie.

Usiłowałem, to prawda, ale zapisałem tam tylko Fortune Jasną . Tyle było "polewań", że nie wypuszczałbym telefonu z ręki, gdybym chciał wszystko zapisać. A pamięć, jak widać, prawie niezawodna. Chociaż kolejności polewania nie jestem w stanie odtworzyć... . Na następne spotkanie zabiorę kajecik i ołóweczek.

[brew]

kto by spamietal

"Crizz pewnie notował skrupulatnie wszystko w telefonie"
Tego sie spodziewalem, bo jesliby crizz mial taka pamiec to znaczy, ze za malo wypil

[maciejh]

W końcu dorwałem się do internetu. Myślę, że koledzy dosyć już napisali, nic dodać nic ująć. Chcę podnieść na duchu Crizza, który zbytnio się przejął swoim pszenicznym, porter był wyśmienity i niczym nie należy się więcej martwić. Pozdrawiam wszystkich uczestników tego "minidecemberfest". Narka.

[brew]

korekta

maciejh! świetna nazwa ALE ponieważ na forum jest zwyczaj wytykania sobie błędów w pisowni itp. więc - Minidezemberfest. A najlepiej by wziął się za to słowo nasz germann, czyli biermann.
Hej!