2004.05.12 - 2004.05.15 - Festiwal Piwny, Ołomuniec (Olomouc)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zythum
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.08
    • 8305

    2004.05.12 - 2004.05.15 - Festiwal Piwny, Ołomuniec (Olomouc)



    Blisko Polski (nawet z Warszawy "tylko" 5,5 h pociągiem), ciekawe browary (np.: Vyskov, Escellent, Hostan, Vrchlabi). W miarę ciekawe miasto i na pewno taniej niż było na festiwalu w Berlinie.
    To inaczej miało być, przyjaciele,
    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

    Rządzący światem samowładnie
    Królowie banków, fabryk, hut
    Tym mocni są, że każdy kradnie
    Bogactwa, które stwarza lud.
  • pjenknik
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.08
    • 3388

    #2
    Drożej niż w Berlinie to już się nie da.
    Niestety nie dam rady pojechać, a bardzo bym chciał.
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Comment

    • kiszot
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🍼🍼
      • 2001.08
      • 8115

      #3
      Postaram się pojechać.
      Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
      1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

      Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
      Mein Schlesierland, mein Heimatland,
      So von Natur, Natur in alter Weise,
      Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
      Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

      Comment

      • zythum
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2001.08
        • 8305

        #4
        Uff, jak dojdę do siebie to coś napiszę. W każdym razie niech forumowicze, szczególnie z południa, żałują, że ich tam nie było - a może jeszcze zdążą - bo inaczej - kto nie był ten trąba Festiwal w Berlinie niech się schowa (choć jest tam okazja do spróbowania altów i koelschy czego w Czechach oczywiście ni było), u braci Czechów/Morawian było i dużo weselej (ach te morawskie kapele ludowe i morawskie psychobilly), duuuużo taniej, można się było bez problemów porozumieć, lepiej zjeść, a do tego masę cudownych piw. Teraz tylko na gorąco, mnie najbardziej smakowały Hostan Desitka oraz Krakonosz 12 z piw jasnych oraz Opat 10 oraz Rymarov 10 z ciemnych. Te piwa to poezja i ambrocja, a i innym nic nie brakowało.
        Last edited by zythum; 2004-05-15, 17:17.
        To inaczej miało być, przyjaciele,
        To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
        Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
        Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
        Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

        Rządzący światem samowładnie
        Królowie banków, fabryk, hut
        Tym mocni są, że każdy kradnie
        Bogactwa, które stwarza lud.

        Comment

        Przetwarzanie...
        X