2005.04.25-05.08 - Wystawa: Historia Browaru Okocim w Krakowie

[Shlangbaum]

Dzisiaj (25 IV) rozpoczyna się w Krakowie wystawa pt. "Historia Browaru Okocim". Ekspozycja znajduje się w Collegium Maius na ulicy Jagiellońskiej w Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Prezentowane będą głównie pamiątki dotyczące rodziny Goetzów. Ekspozycja potrwa do 8 maja 2005.

Dziś otrzywiście Wernisaż o 18:00

[slawekkazek]

mam nadzieję, że możemy spodziewać się szybkiej recenzji . Przy okazji sprawdź, czy z okazji wystawy wydano katalog . Ekipa browaru powinna się stawić na wernisażu w maksymalnej sile

[Shlangbaum]

Katalogu raczej na wystawie nie będzie, ale na pewno wyda go Okocim bo to okrągła rocznica założenia browaru.

[e-prezes]

nie wiem czy w jednym czasie się uda, ale na pewno zajrzę...

[Shlangbaum]

No i co? Okazało się, że bez specjalnego zaproszenia na wernisaż wejść nie można

[ergie]

No i co? Okazało się, że bez specjalnego zaproszenia na wernisaż wejść nie można

Bo wystaw w Krakuffku nie robi się po to żeby zwykły śmiertelnik mógł je zobaczyć ino po to żeby przepuścić sponsorską kasę na wernisażową wyżerkę dla wybranych i coby w gazecie opisali jaka to wspaniała wystawa, jak ważna dla dziejów miasta itp itd.

[grzes_ch]

To nie tylko w Krakowie. Bywałem na wielu wernisażach i wiele z nich organizowałem ( w różnych miastach ) i one mają to do siebie że się na nie zaprasza gości i rzeczywiście mają charakter zamknięty . Oczywiście należy pominąć tu tzw wernisaże w hipermarketach.

[ergie]

To nie tylko w Krakowie. Bywałem na wielu wernisażach i wiele z nich organizowałem ( w różnych miastach ) i one mają to do siebie że się na nie zaprasza gości i rzeczywiście mają charakter zamknięty . Oczywiście należy pominąć tu tzw wernisaże w hipermarketach.

Ale wtedy takie wernisaże uznaje się za zamknięte i nie informuje sie o nich publicznie a jedynie wysyła się wybranym zaproszenia.

[ART]

no dobra, ale nie obchodzi nas wernisaż, tylko wystawa - ktoś był?

[slawekkazek]

Wystawę zorganizowano w niedawno odnowionych piwnicach Collegium Maius, w knajpce "U Pęcherza" (wyjaśniam, że Pęcherz był rycerzem, właścicielem najstarszej, narożnej (róg św. Anny i Jagiellońskiej) kamienicy, a nie patronem obszczymurków). Wystawa nie powala, ale widać, że jest zorganizowana profesjonalnie. Dużym minusem jest, że zorganizowano ją w działającej knajpie i spora ilość tablic znajduje się za stolikami. Jeżeli ktoś siedzi i plotkuje, trzeba mieć lornetkę.... Dlatego najlepej przybyć w porze przedpołudniowej - kiedy jest najmniej gości (studentów jak na lekarstwo). Po odrobinie wszystkiego: zdjęć archiwalnych, dokumentów, okazów kolekcjonerskich - najwięcej chyba butelek, w tym jedna kamionkowa, etykiet, a nawet kapsli (jeden wzór). Nic, co by mogło zaskoczyć. Brak katalogu, czy choćby najmniejszej ulotki. Na zewnątrz trudno wypatrzyć informację o wystawie, więc część siedzących myśli, że to taki fajny wystrój...

[zythum]

Podejrzewam, że wystawę zorganizowano nie jako wystawę ale jako reklamę Okocimia.

[slawekkazek]

Podejrzewam, że wystawę zorganizowano nie jako wystawę ale jako reklamę Okocimia.[QUOTE]
Bezwględnie tak. Inaczej nikt nie zawracałby sobie głowy.